Strony

.1069.

 placki z serka homo z gruszką i stewią
cheese pancakes with pear and stevia


Tak się wymęczyłam na siłowni w poniedziałek, że boli aż do dzisiaj. Chociaż może nie koniecznie wymęczyłam, ale po prostu wróciłam. Wróciłam, nałożyłam na sztangę tyle co zawsze, no i ani martwy ciąg ani wiosłowanie nie poszło tak jak miało, bo ciężar zaraz musiałam zdejmować ;) Sylwia leń, myśląca, że jak sobie poskacze przy insanity i pobiega kilka razy w tygodniu, to wejdzie na salę i ot tak np. podciągnie się na drążku. Życie nie jest takie proste. Życie wzięło, kopnęło mnie w tyłek i biegnąc wczoraj myślałam, że umrę. Nogi, barki, brzuch, pośladki, łydki, plecy, zakwasy wszędzie. Aż zamarzyła mi się podczas biegu jakaś droga bez wzniesień, prosta, łatwa trasa, dla lekkiego truchtu, a nie tylko podbieg, podbieg, podbieg.... Prostych tras u mnie deficyt, ale zwykle podbieganie mi nie przeszkadza - tym razem dłużyło się niemiłosiernie. To by było tyle z mojego narzekania, teraz mogę spokojnie iść posiedzieć na uczelni 10h :p

Niedługo się może pochwalę nowym planem treningowym, bo zostały niecałe 13 tygodnie do Cracovia Maratonu.

23 komentarze:

  1. te placki na serku to jedne z moich ulubionych :)
    i ta koszulka strasznie mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  2. oj, ja na razie z siłowych zrezygnowałam, stawiam na inne treningi (głównie bieganie). Ale pamiętam jak kiedyś poszłam po raz pierwszy na siłownię- całe ciało mnie bolało przez kilka dni ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Placuszki z serka uwielbiam! Ładnie się prezentują :)
    Drążek to moja słabość, ale będę walczyć :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Placki bardzo fajne, wiem, że są pyszne - czasem, aż za bardzo i ciężko spocząć na kilku :D
    Ps. powodzenia w maratonie

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie podalas to sniadanie <3 Trzymam kciuki za maraton :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja miałam już chyba sto planów pod maraton, ale biorąc pod uwagę moje ostatnie nieszczęścia, to maraton będzie po prostu 'zrobiony na lajta', a najpierw trzeba biegać tak jak poprzednio i brać się za plany;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne zdjęcia.

    Twoje śniadania wyglądają tak smacznie, aż się rozmarzyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszne placuchy i fajne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ha, ja im bardziej ćwiczę mięśnie rąk tym mam wrażenie, że są coraz słabsze! drążka w szkole do tej pory nie umiem zaliczyć - ręce odmawiają posłuszeństwa w kwestii 'podciągnij dupsko do góry' :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Dlatego ja przed Insanity zrealizowalam najpierw program P90X, który 'przygotował' moje mięśnie, przez co ciężkie treningi siłowe nie stanowią teraz dla mnie absolutnie żadnego problemu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne zdjęcia :) super wyglądacie :) raz forma jest lepsza, raz trochę gorsza, to normalne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam takie słabe ręce, ze jeszcze długo pomacham ciężarkami i porobię pompki zanim na czymkolwiek się podciągnę ;d
    paleblueme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Ten naturalny serek homogenizwoany tzn jaki? Bo nigdy takiego nie widziałam, jedynie waniliowe. Podpowiesz nazwę firmy? Chciałabym spróbować bo wygląda smacznie :)

      Usuń
    2. Vitello z biedronki. Jest w 300g opakowaniach lub wiaderkach 1kg. :)

      Pozdrawiam, przepraszam że za Sylwię

      Usuń
  13. robiłam ostatnio całkiem podobne, z homo z gruszką - delikatne, rozpływają się w ustach! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chudzinka jesteś ;) narobiłaś mi smaka tym pierwszym zdjęciem ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. czekam na Twój plan treningowy i trzymam kciuki za motywację! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Placki na serku homo to jedne z tych najlepszych! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. hej, a może być np. Danio? albo jakiś taki : http://www.bangla.pl/zdjecia/rolmlecz-serek-homogenizowany-o-smaku-waniliowym-truskawkowym-naturalnym-d10524_1_9063.jpg :) jeśli dodam go więcej, to mam też zwiększyć ilość reszty składników?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, robiłam nawet kiedyś takie na danio i też świetne :)

      Usuń