Strony

.1071. Bieganie to wyzwanie

Jak pewnie już zauważyliście na facebooku, pobiegałam, nagrałam i udostępniłam. Film poniżej :)
Czemu bieganie jest dla mnie wyzwaniem? Hmm, może dlatego, że różnie z nim u mnie bywa. Czasem zaskoczy swoją magią i lekkością, czasem jest walką z lenistwem, czasem daje bolesne sygnały, a czasem po prostu odwraca się ode mnie obrażone, zraża do siebie i atakuje. Bieganie mi pomogło, bo jest w nim coś czego szukałam - dążenie do określonego celu i praca nad sobą. Paradoksalnie, wszystko to, co dają nam zaburzenia odżywiania. Rzucający palenie jedzą więcej słodkości by czymś zastąpić nałóg, analogicznie, rzucającym ED polecam biegać. Plus do chęci do życia, zdrowia i pozytywnej energii. Czego chcieć więcej?

owsianka z bananem, masłem orzechowym i musem jabłkowym
oatmeal with banana, peanut butter and apple mousse

Pakuję ostatnie rzeczy, piekę ciasto i jadę. Go to Warsaw!

26 komentarzy:

  1. Zgadzam się! To piwne wyzwanie to kretyństwo! Powinno się rozpowszechniać coś bardziej zdrowego... i przy okazji bardziej kreatywnego :)

    Co to za piosenka w tle? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bierzesz udział w jakimś biegu w Warszawie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł na wyzwanie ;)) Biegacze to jednak kreatywne osoby :D

    OdpowiedzUsuń
  4. też mam zamiar się przyłączyć :) tylko się tak wstydzę nagrać xd masakra

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne wyzwanie, ja już nie mogę patrzeć na te wszystkie piwne filmiki na fb, bleh. A owsianka musiała być niesamowicie pyszna, nigdy nie jadłam jej w takim połączeniu i koniecznie muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy ie nie umiałam zmobilizować do biegania. smaczne śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. "(...)rzucającym ED polecam biegać." - potwierdzam! ;*
    Ola.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się z tym co napisałaś. Bieganie czasem jest magiczne, niekiedy męczące ;)
    A owsianka boska! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawiązując do biegania:D Jak wygląda twoja rozgrzewka:)?

    OdpowiedzUsuń
  10. miłego spotkania, dziewczyny! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie biegałam nigdy, ale zawsze Cię podziwiam - jesteś niesamowita! :)
    owsianka jak zawsze wygląda świetnie!
    ciastko pewnie pyszne będzie i oczywiście jak najlepszego czasu w stolicy życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Banan i masło orzechowe <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Prawda.
    Ta walka z sobą, pokonywanie samej siebie, stawianie nowych celów w zdrowy, dobry sposób.

    OdpowiedzUsuń
  14. Taka tradycyjna owsianka, bez udziwnień jest najlepsza! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniały miałaś uśmiech pod koniec biegu :) :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam biegać , polecam wszystkim ;) pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wyzwanie piwne to jeden wielkie zal ;d

    OdpowiedzUsuń
  18. Hej, Sylwio, mam pytanie - jak przygotowujesz owsiankę z odżywką białkową? Dodajesz ją na początku gotowania, czy mieszasz z gotową? Bo mam swojego pierwszego wheya i dumnie przygotowałam ostatnio owies z nim, tylko cóż... białko się ścięło ;) Czekam na porady.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Białko dodaję gdy owsianka jest już gotowa. Po prostu szybko mieszam ją z odżywką na małym ogniu.

      Usuń
  19. Jak się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga, jest taki...leciutki :D
    Kocham biegać, to ma same pozytywy, wszystko co napisałaś to prawda..:)

    OdpowiedzUsuń