Strony

.1087. 10 tygodni do maratonu! plan treningowy

bułka pełnoziarnista z masłem i pomidorem, jajecznica z cukinią
wholemeal bun with butter and tomato, scrambled eggs with zucchini

10 tygodni do maratonu, więc i treningi muszą być teraz trzymane na 100% (no może z granicą do 90, bo całego życia kontrolować się nie da i czasami coś wypada po prostu samoistnie). Było już wdrażanie, jest plan, jest motywacja, jest działanie :) 
A głównym założeniem planu jest poprawienie czasu z zeszłorocznego (no i mojego pierwszego) królewskiego dystansu maratonu z 5h11minut na 4h30minut. Może ambitnie, może średnio, jednak bądź co bądź, to całe 40 minut. Jestem dobrej myśli. Inaczej: jestem przekonana, że to zrobię. W końcu w zeszłym roku przygotowań nie było praktycznie w ogóle. No bo czy przygotowaniami do maratonu można nazwać zrobienie przed nim maksymalnie 21km na raz? Przy czym jeszcze ten najdłuższy bieg odbył się aż 1,5 miesiąca wcześniej. Albo czy przygotowaniami można nazwać zupełny brak biegania przez 8 dni, od 28 lipca do 4 sierpnia, w dodatku spowodowany wyjazdem na Woodstock, gdy maraton miał być 11 sierpnia? Odpowiedź jest jedna.

Jest plan, dopasowany do mojego planu zajęć na uczelni, gdzie podzielony jest na tydzień A i tydzień B. Najbardziej mordercze wychodzą zwykle wtorki, bo już za samego rana wypacam siódme poty na siłowni, którą wybrałam w tym semestrze w ramach wf'u, potem jeszcze kilka zajęć, po powrocie bieganie, a wieczorem pędzę do pracy. Nic szczególnego, ale dorywcze przerzucanie zgrzewek soków w Tesco potrafi dać w kość ;) "Joga", to tu czasami tylko kilka minut rozciągania, gdy brak energii i chęci na coś dłuższego. "TM" to tempo maratońskie - uczę się trzymania docelowego tempa 6:23. Na czerwono zaznaczyłam zawody, w których w tym czasie biorę udział, łącznie z najważniejszym, Cracovia maratonem.



poniedziałek
wtorek
środa
czwartek
piątek
sobota
niedziela
1
10-16.03
joga
siłownia

60 minut
      + 6 x 30s


siłownia

joga



22km
10 minut
+ 50 TM
10km
       + 8 x 20s
2
17-23.03
joga
siłownia


60 minut
+ 6 x 30s
siłownia

joga




24km
10 minut
+ 50 TM
12km
+ 6 x 30s
3
24-30.03
joga
siłownia

60 minut
+ 8 x 20s

siłownia

joga


21 Żywiec
10 minut
+ 50 TM
8km
+ 6 x 30s
4
31.03-6.04
joga
siłownia


60 minut
+ 8 x 30s
siłownia

joga


21 Poznań
10 minut
+ 40 TM
10km
+ 6 x 30s
5
7-13.04
joga
siłownia

60 minut
      + 8 x 20s

siłownia

joga


26km
10 minut
+ 60 TM
8km
       + 6 x 30s
6
14-20.04
joga
siłownia


60 minut
+ 8 x 20s
siłownia

joga



30km
10 minut
+ 60 TM
8km
       + 6 x 30s
7
21-27.04
joga
siłownia


60 minut
      + 8 x 20s

siłownia

joga



26km
10 minut
+ 50 TM
10km
+ 6 x 30s
8
28.04-4.05
joga
siłownia



60 minut
+ 8 x 20s
siłownia

joga



32km
10 minut
+ 50 TM
8km
       + 6 x 30s
9
5-11.05
joga
siłownia

60 minut
+ 8 x 30s

siłownia

joga



12km
8km TM
8km
+ 6 x 30s
10
12-18.05
joga

siłownia


8km
+ 6 x 20s

4km

joga



42 Kraków
6km


19 komentarzy:

  1. jak dla mnie bardzo ambitnie, dlatego trzymam kciuki! Grunt to nie zapominać co nas zmotywowało! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia! Ja też jestem święcie przekonana, że dasz radę przebić swój czas :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ambitny plan :) Trzymam kciuki na pewno poprawisz swój czas :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki! Powiedz mi jak wyglądają Twoje ćwiczenia z jogi? Sama dobrałaś sobie zestaw ćwiczeń czy chodzisz na jakieś zajęcia?
    ( jeśli mozna,to prosze odpowiedź u mnie)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Będziesz odpowiadać na pytania na asku? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ło, będę mocno trzymac kciuki! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. mogę wskoczyć jutro do ciebie na takie śniadanko? :D mniam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. p.s.3mam kciuki i ściskam mocno! Do boju!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow ambitny plan bardzo zazdroszczę :)
    U mnie na razie basen plus joga, chyba muszę kupić buty do biegania bo to moja ostatnia wymówka :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Konkretny plan i konkretne cele. Pozostaje tylko trzymać kciuki za realizację :)

    OdpowiedzUsuń
  11. boziu, a ja czuję się gorzej niż w tamtym roku! ale przebiegniemy, przebiegniemy :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja uważam, że jakbyś Ty miała nie dać rady, to nie wiem kto mógłby dać. Wierzę w 100%, że się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten plan jest fajny myśle , że czasem można z niego skorzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Najlepiej jest wszystko zaplanować i tego się trzymać ! :)
    http://fitdevangel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Bo najlepiej jest wszystko zaplanować, a potem się po prostu tego trzymać :)))
    http://fitdevangel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. O tak! super pomysł na śniadanie mistrzów!

    OdpowiedzUsuń