Hummus: 5 łyżek podprażonego na patelni sezamu zmiksowałam z 3 łyżkami oliwy. Dodałam ząbek czosnku, puszkę odsączonej ciecierzycy, sok z połowy cytryny i trochę wody. Zmiksowałam na gładką masę. Pasty wychodzi dużo, pozostałą część można przechowywać w lodówce.
Wholemeal bun with homemade hummus, tomato, zucchini and pepper
Uwielbiam domowy hummus, a połączenie z pomidorem jest idealne :)
OdpowiedzUsuńDomowy hummus to coś, co zawsze chciałam zrobić. Dzięki za przepis :)
OdpowiedzUsuńmusi byc naprawdę dobra ta pasta ;)
OdpowiedzUsuńJa dodaję jeszcze sok z połowy cytryny i pół łyżeczki zmielonego kminku :)
OdpowiedzUsuńMarta
O, u mnie też była cytryna :D Zapomniałam napisać. Następnym razem spróbuję z kminkiem.
UsuńNigdy nie jadłam, ale na pewno spróbuje ;) Super blog!
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować! Tym bardziej, że niedawno ugotowana ciecierzyca zalega w lodówce. Dzięki za inspirację :)
OdpowiedzUsuńostatnio bardzo polubiłam hummus! muszę koniecznie częściej go robić :)
OdpowiedzUsuńhummus jest przepyszny! czekam tylko, aż odzyskam blender i znów się za niego biorę :)
OdpowiedzUsuńNiestety, hummus z puszkowanej ciecierzycy to zbrodnai dla hummusu :(((
OdpowiedzUsuńEh, ucięło komentarz. Następnym razem mocz ciecierzycę, objawienie przeżyjesz! Różnica ogromna ;)
Usuńzgadzam się :) ja polecam z kuminem, z ziołami( np. świeżą kolendrą bądź natką), limonką, chilli i z wieloma jeszcze dodatkami. pyszności, a albo zanurzać w nim marchewki, seler albo torlille.
UsuńZrobię :)
UsuńCenna uwaga!
Usuńja też zawsze robię z namoczonej, o niebo lepszy
UsuńA ja dwa razy już robiłam podejście do hummusu z moczonej i 2 razy fiasko :-( Raz była za twarda po 2 godzinach gotowania, a następnym razem dodałam sody i rozgotowała się na glut. Od tamtej pory tylko cieciora z puszki. Tym bardziej, że jadłam "najlepszy hummus w Warszawie" w jednej z knajpek i uważam, że smaczniejszy jest mój z puszki niż ten drugi, gorzki w smaku jak cholera. Może akurat w tej knajpce coś sknocili akurat przy mojej porcji? Nie wiem...
UsuńBułka wygląda bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńHummus przede mna ale zachecasz :)
OdpowiedzUsuńhummusu nie jadłam, ale wszystko wygląda bardzo apetycznie;pp
OdpowiedzUsuńHej :) Mam pytanie. Kiedyś pisałaś, że z reguły ćwiczysz z szalonym Szonem 3 razy w tygodniu. Robisz treningi z pierwszego miesiąca insanity, z drugiego, czy na cokolwiek masz akurat ochotę? ;)
OdpowiedzUsuńgoogle translate is sooo bad for polish! did you say you fried sesame seeds in oil and then added all other ingredients to blend everything?
OdpowiedzUsuńI fried sesame seeds on teflon pan. Then I blended sesame with oil and next added all other ingredients :)
Usuń