Strony

.1159. wegańskie naleśniki

Razowe naleśniki bez jaj z musem jabłkowym / masłem orzechowym, bananem i rodzynkami
60g mąki pszennej pełnoziarnistej wymieszałam z 10g otrąb orkiszowych, 170g mleka sojowego, szczyptą proszku do pieczenia, odrobiną stevii i ekstraktu z wanilii. Smażyłam na patelni wysmarowanej olejem kokosowym.
Wholemeal no egg crepes with applesauce / paenut butter, banana and raisins

14 komentarzy:

  1. Jakim cudem? *-* Moje 'wege naleśniki' skończyły jako papka na patelni, przewrócenie było niemożliwe. Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwsze naleśniki jakie spróbuję w najbliższym czasie to z pewnością te wegańskie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciągle nie mogę przełamać się do mąki pszennej. tak bardzo kocham naleśniki, a jednak ciągle przez nią staram się ich unikać :< twoje wyglądają niesamowicie!:)

    california

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdarza mi się robić takie wegańskie naleśniki z mąki pszennej/żytniej razowej i spokojnie wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam je w planach, choc ja chciałam wypróbować wersję z siemieniem lnianym :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę kiedyś takie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wyglądaja bardzo fajnie i super nadzaine <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Na pewno się nie rozpadną, jeśli 1/3 mąki pszennej zastąpicie owsianą (zmielonymi płatkami owsianymi) i odstawicie na jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
  9. jak smakują? inaczej niż z jajkiem? ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. na wegańsko spróbuj z tofu zmiksowanym z namoczonymi daktylami i odrobiną soku z cytryny - przepyszny zamiennik twarogu na nadzienie! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Marta , ja ja ostrzę sobie na nie zęby :), ale mleko zamienię na kokosowe :)

    OdpowiedzUsuń