Strony

.1317. Juice Plus Convention


Wczoraj na śniadanie było zmęczenie po targach fitness dnia poprzedniego (o tym jeszcze napiszę), dającym w kość treningu, podróży, całym dniu chodzenia po Warszawie i wieczornej imprezie. Był też Juice Plus z mlekiem migdałowym (mimo, że zdecydowanie wolę nim zastąpić inny posiłek niż śniadanie - za bardzo jestem w miłości z owsianką i plackami :p), był bo nic innego nie dało się tak wcześnie rano skombinować do hotelowego pokoju. Dziwiłam się, że nie jestem głodna mimo, że to tylko 200kcal, a moje śniadania mają zwykle 3 razy więcej, ale może miała tu jakiś udział nocna pizza ;)  Dostałam też słodką kawę prosto do łóżka, więc mogłam porządnie zacząć dzień. Dzień na pierwszej w Polsce konwencji Juice w hotelu Sound Garden wraz z grupką znajomych. Byli przewspaniali ludzie z zagranicy, był olimpijczyk Rafał Augustyn, był obieżyświat Piotr Śliwka, było sporo wykładów motywacyjnych oraz tych o zdrowiu i odpowiednim podejściu do odżywiania. Miałam też wegański makaron na życzenie i kameralne after party po. Jeden z najlepiej kiedykolwiek spędzonych weekendów, czuję się tak naładowana pozytywną energią, że mogę przenosić góry :D

2 komentarze:

  1. Szkoda że nie udało się zobaczyć, na pewno jeszcze kiedyś okazja będzie :) Czekam na rozszerzoną relację :)

    OdpowiedzUsuń