Ponieważ moje palce wyglądają dzisiaj tak:
link, a w tym stanie trudne jest nie tylko korzystanie z komputera, ale też robienie zdjęć czy nawet przygotowanie jakiegokolwiek jedzenia.. Moje śniadanie wyglądało dzisiaj tak. I to jeden z moich nielicznych wmuszanych w siebie posiłków w ciągu ostatnich dni. Apetyt zerowy, głos tracony z dnia na dzień, poziom dołowania się max ^^
O kurczę. Co się dzieje?
OdpowiedzUsuńEgzema w gorączce i grypie = niemożność ruszania palcami, jeżdżenie po lekarzach w sobotę i ciągły ból.
Usuńszlag :(
Usuńooj co sie stało :(
OdpowiedzUsuńSporo cukrów i węglowodanów, może lepiej owsiankę? ;)
OdpowiedzUsuńGdybym umiała ją zrobić w tym stanie, to bardzo chętnie.
UsuńPalce widzę, że mocno opatulone w opatrunki. Wracaj szybko do zdrowia!
OdpowiedzUsuńPS. Twój nowy nagłówek jest mistrzowski! :)
Sylwia, polecam Dermovate, serio, mi ratuje życie od kilku lat ale pamiętam ten koszmar gdy nie mogłam normalnie funkcjonować przez ten syf. Moja egzema też zanika i wraca, kiedy mam nawrót wystarczy smarowanie raz na ~10 dni i mam spokój. Tyle, że ta maść jest na receptę.
OdpowiedzUsuńJa, chcąc nie chcąc, też polecam dermovate. U mnie stosowała je mama, też alergiczka, na policzki!(miałam uczulenie na kakao i skazę białkową), na każdych zdjęciach z dzieciństwa widzę skutki nieprawidłowej diety, ale ta maść pomagała, bardzo(chociaż nie powinno się stosować jej u dzieci, bo jest oparta na sterydach.. ;/) Alergia pokarmowa dzisiaj już pojawia się bardzooo rzadko;)
OdpowiedzUsuńMarta ;)
omg zdrowiej :(
OdpowiedzUsuńBardzo Ci współczuję obecnego stanu, mam nadzieję, że już Ci się polepszyło. Co do śniadania, uważam, że wygląda pysznie, a to, że pewnie ma więcej kalorii to uważam, że raz na jakiś czas człowiek może sobie na coś takiego pozwolić. Zwłaszcza, że podczas choroby musimy organizmowi dostarczać wiele składników, jak i pewnie tych pustych kalorii. Moje oko nacieszyło się tym zdjęciem ;)
OdpowiedzUsuń