Poranki coraz bardziej pachną zimowym klimatem. Wolny dzień, dziś tylko siłownia i nauka na środowe kolokwium. Dzwoni budzik, a ja jeszcze mocniej opatulam się kołdrą, nie dając dopuścić do siebie promieni słońca. Zasypiam jeszcze głębiej i wstaję dopiero cztery godziny później, śniadanie jem o trzynastej. Hm, chyba można powiedzieć, że w końcu się wyspałam.
Poranki coraz bardziej pachną świętami. Cynamon, wanilia, masło i mocno dojrzałe banany. Plus orzechy łuskane przez mojego tatę. Trochę za dużo nostalgii w tym wszystkim ostatnio. I chyba musiałam zamieszkać sama, żeby zdać sobie sprawę z tego jak dużo czasu po prostu marnuję, po prostu nie robiąc nic. Tysięczny raz wciskam replay na youtube.
Bananowe pancakes z orzechami
40g mąki pszennej razowej
20g odżywki białkowej waniliowej
1 jajko
chlust mleka
cynamon
1 dojrzały banan, rozgnieciony widelcem
garść posiekanych orzechów włoskich
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać. Smażyć małe placki na patelni wysmarowanej masłem.
Podać z syropem klonowym (u mnie walden) i orzechami.
Bananowe pancakes z orzechami
40g mąki pszennej razowej
20g odżywki białkowej waniliowej
1 jajko
chlust mleka
cynamon
1 dojrzały banan, rozgnieciony widelcem
garść posiekanych orzechów włoskich
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać. Smażyć małe placki na patelni wysmarowanej masłem.
Podać z syropem klonowym (u mnie walden) i orzechami.
hej hej, głowa do góry!
OdpowiedzUsuńja zrozumiałam ile czasu marnuje jak zabrali mi telewizor :< okazało się ze mam tyle wolnego czasu, że aż nie wiedziałam co mam z nim zrobić :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńjak pysznie wyglądają
OdpowiedzUsuńDziś wybieram się po mąkę razową do pierników, więc pewnie skończy się także na robieniu pancakes ;)
OdpowiedzUsuń