Strony

Chlebek bananowy. Tak po prostu.

Zwykły, korzenny, z kokosem, orzechami, czekoladą lub jeszcze inny...
Robiliście kiedyś chlebek bananowy? Jeśli tak to już wiecie jak cudowna jest woń wydobywająca się podczas pieczenia. W całym domu czuć tę słodycz pieczonych bananów, a po wyjęciu z piekarnika trudno wytrzymać do jego ostygnięcia i nie pożreć go od razu. Jednak jeśli nigdy nie próbowaliście go piec, to musicie to zrobić jak najszybciej. Każdy lubi to ciasto, czy to z masłem, czy to z dżemem, serkiem czy solo, świeże lub opieczone w tosterze (tym razem dla tostera już nic nie zostało ;). Pyszne, przy tak małym nakładzie pracy. Tak po prostu.


CHLEBEK BANANOWY
4 dojrzałe banany
150 g brązowego cukru lub 80-90 g płynnego miodu
1 jajko, rozbełtane
75 g miękkiego masła
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1,5 szkl. mąki pszennej lub orkiszowej (u mnie pszenna pełnoziarnista)
szczypta soli
1 łyżeczka sody

Piekarnik nagrzać do 180 st C.
Podłużną formę o długości 23 cm posmarować masłem i posypać tartą bułką lub otrębami.
Banany rozgnieść widelcem, połączyć z cukrem, jajkiem, masłem i wanilią.
Mąkę wymieszać z solą i sodą i dodać do bananów. Dokładnie wymieszać.
Masę przelać do blaszki lekko nasmarowanej masłem i wyłożonej pergaminem, piec 50-60 minut.
Ciasto początkowo rośnie bardzo opornie, nie należy się tym przejmować. Później powinno wypełnić całą blachę.
Po upieczeniu ostudzić w formie.
Smacznego!

źródło przepisu: whiteplate, truffle-in-a-rum-chocolate


Chlebek ten idealnie nadaje się na śniadanie np. w towarzystwie herbaty z kawałkami owoców, naturalnego serka i/lub dżemu.

29 komentarzy:

  1. Też uwielbiam chlebek bananowy! Parę dni temu robiłam:) Tłuszcz zastąpiłam mlekiem kokosowym, no i dodałam dużo wiórków kokosowych, trochę suszonych moreli, daktyli i kardamonu. Był wyborny i teraz nie pozostaje mi nic tylko czekać na jakieś zaległe, przyciemniałe banany :D

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja wręcz kocham ten chlebek!!

    przy okazji... mogłabyś zmienić/dodać mojego bloga Yummy & Tasty do listy "ulubionych...", ponieważ zawieszam działalność Cheesecakes... ?
    pozdrawiam:)

    http://yummyandtasty.tumblr.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie no, nie ma innej opcji - po przeprowadzce do Niemiec robię chlebek bananowy! Kusi mnie już na kolejnym blogu. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniam ale pyszności, ja mam za sobą dopiero jeden chlebek bananowy, ale już połknęłam bakcyla i wiem, że to nie będzie ostatni, a tyle cudownych wersji do wypróbowania, Twoją zapisuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie próbowałam jeszcze piec tego chlebka, ale zrobię go chyba w tym tygodniu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kusisz tym chlebkiem i to bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, lubie chlebki bananowe i dosc czesto je robie - dla mnie kromka takiego chlebka z nutella to idealne sniadanie! A zapach podczas pieczenia faktycznie jest obledny.

    OdpowiedzUsuń
  8. kocham chlebek bananowy, co prawda jadłam z innego przepisu u mojej koleżanki, ale ten też na pewno jest przepyszny!

    OdpowiedzUsuń
  9. chlebek bananowy uwielbiam:) a w tosterze jeszcze nie próbowałam go opiekać;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też robię takie chlebki :-) Smakują mi z masłem orzechowym :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. ależ fenomenalny chlebek!!!

    i ta herbata cudnie wygląda.
    Pozdrawiam
    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. wczoraj piekłam podobny żeby mieć na dzisiejsze śniadanie. uwielbiam go! <3

    OdpowiedzUsuń
  13. chlebek wygląda cudnie, prawie czuję ten zapach! Nie robiłam, ale widziałam już i za każdym razem zbiera mnie ochota żeby go zrobić

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam dzięki Tobie fajny pomysł na jutrzejsze śniadanie, czas brać się do pracy - chyba jakieś banany się znajdą :D

    OdpowiedzUsuń
  15. No to już wiem jak wygląda Twoja pełnoziarnista wersja :)

    OdpowiedzUsuń
  16. o kurcze! jeszcze takiego bloga nie spotkałam! :) odrazu dodaję do obserwowanych! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. a ja muszę się przyznać, że nigdy jeszcze nie robiłam chlebka bananowego..muszę spróbować, skoro tak zachwalasz (i ten zapach w domu przemawia do mnie najbardziej - bo u mnie wszyscy przepadają zza bananami:)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam Twoje przepisy, zdjęcia i w ogóle Ciebie całą. Pół mojego segregatora z przepisami to Twoje propozycje ^^ dziękuję ;-*

    OdpowiedzUsuń
  19. Chlebek bananowy wymiata. Jest dobry nie tylko w każdej wersji, ale i na każdą pogodę, na każdy humor, na dzień rozpoczęty prawą i lewą nogą...Bardziej uniwersalnej potrawy to nie znam :D

    OdpowiedzUsuń
  20. bez opamiętania bym mogła się nim zajadac!
    cudownie. taki aromatyczny, taki miękki!

    OdpowiedzUsuń
  21. Chlebek bananowy jest świetny, pamiętam jak zrobiłam mój pierwszy w te święta i się totalnie zakochałam - można go jeść jako ciasto albo w wersji śniadaniowej, świetna sprawa

    OdpowiedzUsuń
  22. O super chlebek- ja go uwielbiam:)

    Ps: A jak Ci się poodoba zeszyt<<?

    OdpowiedzUsuń
  23. wspaniały! a Twój opis oddziałuje na wszystkie zmysły :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zadam pytanie z wiadomej kategorii : czy myślisz, że będzie dobre bez masła :D? No albo z mniejszą jego ilością? :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Raczej nie. Widziałam kiedyś na jakimś zagranicznym blogu wersję z jogurtem. Spróbuj poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  26. A czy masło można zastąpić jakoś olejem?

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziś piekę Twój chlebek po raz 3, zawsze wychodzi genialny :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Wygląda pysznie, koniecznie muszę go upiec:)

    OdpowiedzUsuń