Strony

.200.

owsianka z mlekiem ryżowym, budyniem czekoladowym, cynamonem i jabłkami, ziołowa herbata
oatmeal with rise milk, chocolate pudding, cinnamon and apples, herbal tea

20 komentarzy:

  1. Owsiankowe cudo :) U mnie też dziś owsianka.

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawa, ciekawa, nie zaprzeczam ;]
    no, ale widzę, że mamy małą rocznicę?
    gratulacje! już 200 post. oby tak dalej i oby tak pysznie!


    http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
    http://www.karmel-itka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bardzo wyśmiencie :) bardzo ładnie prezentuje się ten budyń na samej górze :)
    U mnie też owsianka :) Zapraszam do siebie
    www.wyborne-sniadanie.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie. Rozgrzewająco, w sam raz na taki deszczowy poranek. :) I podziwiam, że już dobiłaś do 200. śniadania! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. O u Ciebie pada, a u mnie świeci słoneczko! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Owsianka z czeko budyniem wygląda maksymalnie pysznie <3! Zrobiło się chłodno i widzę, że ciepłe miseczki z rana mają wielu zwolenników ;)
    Mniam <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie ciekawi, jak rano zdążasz ze wszystkim: przygotowanie śniadania, zdjęcia? :D
    No chyba że nie dojeżdżasz do szkoły, to wtedy rozumiem, że masz więcej czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale owsianka :) z budyniem wychodzą przepyszne ;]

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ma to jak ciepłe śniadanie:) Fajne, trochę jesienne połączenie

    OdpowiedzUsuń
  10. wygląda jak jakiś pudding w czekoladowej skorupce :)
    albo lody polane roztopioną czekoladą...
    bardzo apetyczne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowna owsianka z rana, która rozgrzeje i nastawi do dnia pozytywnie, jak należy. Pyszna! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Zebyś wiedziała :) Dużo sił i energii do pracy. Co do orzechów to masz rację. U dziadka mam orzechy włoskie. Orzech ten ma ponad 30 lat :) ale owoce ma przepyszne. Akurat te orzechy dostałam od sąsiadki w prezencie. w czasie wakacji nosiłam jej czereśnie to ona dała mi w zamian orzechy :) Co jak co jednak wolę orzeszki ziemne(arachidowe)potem włoskie (takie młode co się skórkę jeszxcze ściąga) a laskowe chyba najmniej. Jednak w owsiance były rewelacyjne a w połączeniu z masą kajmakową nadały owsiance niepowtarzalnego smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ojej. Podziwiam Cię za to, naprawdę... :)

    OdpowiedzUsuń
  14. słodkie, ciepłe śniadanie w chłodny poranek, cudnie

    OdpowiedzUsuń
  15. To chyba taka specjalna owsianka z okazji tego dwusetnego śniadaniowego wpisu! ;)
    Wygląda bosko!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie przepadam za czekoladowym budyniem, ale owsianka wygląda tak rewelacyjnie, że mogłabym się samym patrzeniem najeść :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzięki Tobie czasem robię owsiankę na śniadanie. Czasem z owocami, czasem z dżemem. Nawet mój domownik dał się namówić :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluje jubileuszowego 200 posta:-). Owsianki nigdy nie polewałam budyniem (tylko dodawałam proszku do mleka). Muszę spróbować, jak tylko będę miała rano trochę więcej czasu. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wydawało mi się, że jest polana, bo wygląda tak kremowo :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. U Ciebie jak zawsze jest fajnie i smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń