Strony

.263.


mandarynki (bez zdjęcia)
tangerines (no photos)


Najlepszego Milenko!
Bardzo dziękuję za wczorajsze życzenia oraz pobicie rekordu komentarzy pod jednym postem, 170 - to jest na prawdę coś. Nie mam pojęcia kiedy ten blog pisany z cichej, śląskiej wsi stał się tak sławny. Cieszę się, że ujawniło się wiele osób, jak dotąd mi nieznanych, a jak się okazało cały czas obserwujących. Może komentujcie częściej? ;) Wszystkie w niezwykły sposób umacniacie mnie duchowo, przesyłacie pozytywną energię i motywujecie do dalszej pracy na blogu. Z pewnością gdyby nikt nie odwiedzałby porannych inspiracji, nie zamieszczałabym tu zdjęć, bo często "dla siebie" to za mało.
Dzisiaj tylko mandarynki, tak, żeby mieć coś w żołądku. Zaraz idę na mszę za dziadka, a potem uroczyste śniadanie z całą rodziną. Prawdopodobnie zjem jakieś ciasto czy też dwa... Po szkole spotkanie ośmiu przekrzykujących się kobiet. Ploty, śmiechy, żale, pizza i prezenty. Już czekam, a za dziewczyny z poprzedniego wpisu mocno trzymam kciuki. Mam nadzieję, że wczorajsza dyskusja w jakiś sposób rozjaśniła pole widzenia, a nie odwrotnie. Niech każda z was, może bez wyrzutów sumienia pójść na pizzę, uda się, choćbym to ja miała was tam zaciągnąć... Paradoks?

44 komentarze:

  1. mandarynki też dobre, chociaż ja pewnie zjadłabym chociaż jedną kanapkę do tego. ;)
    mam nadzieję, że wczorajszy dzień dobrze Ci minął pomimo czytania takich, a nie innych komentarzy pod postem.
    życzę miłego dnia pomimo tak smutnej uroczystości. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Może to i zły pomysł ( na pewno trudny w organizacji) ale spróbujmy się jakoś spotkać wszytskie :) Właśnie na wspólną pizze czy kawałek ciasta. To może być ciekawe doświadczenie.
    Miejsce się dostosuje tak, aby każdy jakoś miał jak dotrzeć :)
    Piszcie co o tym myślicie.

    Również życzę miłego dnia i, pomimo wszystko, dużo siły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Madzialena: To z pewnością byłoby ciekawe przeżycie, jestem za :)

    OdpowiedzUsuń
  4. :D było ciekawie hihi
    mam nadzieję, że ja też osiągne kiedyś taką frekwencję :D

    OdpowiedzUsuń
  5. nawet bardzo smakowały :D na zdjęciu jest ich 7, ale wyszło 9 :D oddałam współlokatorom i też bardzo smakowało im :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Miłej zabawy dziś :). A takie spotkanie to naprawdę ciekawa inicjatywa ; >.

    unusualmornings.tumblr.com

    OdpowiedzUsuń
  7. :) mandarynki, jeju, już kosztują 4.20 za kg!:)
    zaczyna się najlepszy czas w którym można zjadać mnóstwo mandarynek.
    na mikołajki zawsze proszę o caaalą, dużą reklamówkę tych cudownych pomarańczowych kuleczek:)

    buziak!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego i powodzenia we wszystkim!
    PS Jeśli jesteś ze Śląska, to może mamy do siebie całkiem blisko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja również jestem za, a mieszkam na Dolnym Śląsku. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Emma :D ja też jestem z dolnego!

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawy pomysł:)mmm kocham mandarynki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. mandarynki tez lubię;P
    ja niestety-lubelskiexD

    www.chocolattemorning.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. to ja odpadam - pomorze. Trochę za daleko ;-;
    uwielbiam zapach mandarynek , ktory ostatnio unosi się na szkolnych korytarzach ^^ czuć świeta.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jestem z pomorskiego. ;P
    Ale i tak mi się to podoba ^^ Może będzie taka możliwość w wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jestem z Dolnego Śląska, więc również daleko. Ale popieram Sue. Może w wakacje albo ferie? Byłoby świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. wolałabym ferie, bo bliżej ;) ale niestety to ruchome wolne, każde województwo ma w innym terminie... np. dolnyśląsk jest pierwszy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Na pewno wielu pomogłaś. Na pewno choć trochę. Na pewno mi... :)
    Wiadomo,że najgorsze w głowie i z tym trzeba samemu dać radę.
    Ty jesteś znakomitym przykładem!.

    Dzięki jeszcze raz i raz jeszcze wszystkiego dobrego!
    Mandarynki są fantastyczne !

    Pomysł spotkania również. Choć fakt- łatwo nie będzie,ale myślę,że warto. Po maturze mogę jechać wszędzie ! Jak ładnie zdam to nawet do piekła ;)

    M.

    OdpowiedzUsuń
  18. Dolny Śląsk, Mazowieckie, Zachodniopomorskie i chyba Opolskie;). Można by się jakoś zgadać;)

    OdpowiedzUsuń
  19. pees mandarynki są po 2-3 złote :D
    masa promocji jest teraz i w marketach i w dyskontach i sklepikach =)

    Matura to bzdura :D serio. Nie ma co dawać się psychozie nauczycieli :))
    Mam nadzieję,że dzień minął Ci miło Sylwio mimo braku wypasionego śniadania.

    OdpowiedzUsuń
  20. ja dolny śląsk... okolice Złotoryji :D ktoś kojarzy? ale teraz w poznaniu, ale to studia :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Siaśka! Mieszkamy niedaleko:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Dawno mandarynek nie jadłam. :D

    Oddalone o niecałe 40 km Gliwice pozdrawiają cieplutko Gaszowice! ^^

    OdpowiedzUsuń
  24. Siaśka nie żartuj jesteś ze Złotoryi?
    Uczyłam się w LO w Legnicy -jesli kojarzysz :))

    OdpowiedzUsuń
  25. Talvi: My to rzeczywiście blisko :) uczę się w Rybniku.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja jestem z okolic Legnicy:)

    OdpowiedzUsuń
  27. no jasne, że kojarzę Lrgnicę :D to w końcu tylko 20km :D Amy a dokładnie? bo ja jestem z Jerzmanic! Ola a mieszkasz gdzie? musimy się koniecznie spotkać!

    OdpowiedzUsuń
  28. Slyvvia, no to już zupełnie prawie po sąsiedzku. Moja koleżanka jest z Rybnika, ale uczy się w Gliwicach. A ja najlepiej kojarzę chyba rybnicki dworzec autobusowy, bo PKS do Wisły zawsze strasznie długo na nim stoi. XD

    OdpowiedzUsuń
  29. Jakieś 30 km od Kamiennej Góry:).

    OdpowiedzUsuń
  30. Trójmiasto! yeah! Zapraszam :D
    Za 5 lat Kraków planuje :)
    Choć przebywam na wakacjach, świętach itd u Mamy w okolicach Karpacza. No i babcia i znajomi w Legnicy.
    Ale Poznań jest mi znany(nawet linie nocne, parki,kafejka na rynku z pyszną czekoladą i inne ciekawe miejsca) z racji posiadania najlepszej przyjaciółki w Pyrolandii :D
    Śmiecęę Sylwiii ajjjjj wybaczysz?

    OdpowiedzUsuń
  31. Ola :D to koniecznie daj znać jak będziesz w poznaniu albo legnicy :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Ojj niestety dopiero luty - panowie mądrzy profesorzy zwariowali na studiach i uparli się by mnie przykuć do książek
    btw. modelka? widziałam te zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  33. amatorsko :D może chodź do mnie się przerzucimy z rozmową, żeby Sylwi nie zaśmiecać :P

    OdpowiedzUsuń
  34. Jasne.
    Ja poprosze jakieś inspiracyjne śniadanie Sylwiowe :)
    Kiedy wstane koło południa będę miała idee co zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  35. No to ja bym miała ciut dalej bo z Łodzi :) Ale dojazd nie jest jakimś problemem akurat dla mnie :) Ale jakieś jedno miasto, jeden termin, mogłoby być ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja bym miała do Was troszkę daleko: mieszkam w województwie Warmińsko-Mazurskim. Nie ukrywam jednak, że chętnie bym z Wami pogadała tak na żywca :) Może mi się uda

    OdpowiedzUsuń
  37. Dobre byłyby wakacje, bo w sumie wtedy najmniej problemów z czasem :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja również warmińsko-mazurskie, ale z dojazdem do pomorskiego problemu nie ma.

    Unusualmornings.tumblr.com

    OdpowiedzUsuń
  39. mnie cały czas nęci skąd jest Emma! bo jak dolnośląskie to możemy być sąsiadkami :D

    OdpowiedzUsuń