Strony

Babcine. Ucierane ciasto cytrynowe.

Cudowny orzeźwiający zapach cytryny rozchodzący się po domu i wylizywany palcami kwaśny lukier. Ciasto nieodmiennie kojarzące mi się z dzieciństwem. Dawny, rodzinny dom z małym kurnikiem, przy szeroko rozciągających się łąkach, wąskiej rzeczce z drewnianym mostkiem i torach kolejowych. Dom babci, wesołe gonitwy za królikami, chłodne popołudnia spędzone na rodzinnym oglądaniu filmów i cytrynowe smaki. Kocham takie stare, próbowane setki razy, rodzinne przepisy.


CIASTO CYTRYNOWE /forma ok. 24x28, 30 kawałków/
5 jajek
tyle ile ważą jajka przygotować cukru, margaryny i mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 cytryna

Żółtka utrzeć z cukrem i miękką margaryną na puszystą masę. Dodać sok, skórkę z cytryny i przesiać mąkę razem z proszkiem do pieczenia, wymieszać. Delikatnie wmieszać ubite na sztywno białka. Piec ok. 40 minut w 200 stopniach
Przygotować lukier cytrynowy (cukier puder, wrzątek, sok z cytryny) i rozsmarować na przestudzonym cieście.

źródło przepisu: Babcia Zosia

27 komentarzy:

  1. O tak, niezawodne babcine przepisy. I te bezcenne wspomnienia :-) Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, ze ostatnio panuje jakaś faza na cytrynowe ciasta. :) To tutaj wygląda smakowicie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi brakuje takich starych,niezawodnych,rodzinnych przepisów.Muszę coś wyszperać;)a,ciasto cudne i ten lukier!

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubię ciasta cytrynowe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. babcine przepisy są chyba najlepsze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. a z pełnoziarnistą mąką chlebową wyjdzie czy lepiej nie eksperymentować? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rodzinne przepisy są najlepsze. Te ze starych, rozpadających się brulionów.
    Cudne ciasto! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Emma: Ucierane jest bardzo wrażliwe na różne eksperymenty, więc może wyjść zakalec. W dodatku magią tego ciasta jest jego puszystość, a używając tej mąki go tego pozbawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie sprawdzone przepisy, wg których piekły nasze babcie :) wspaniale wygląda to ciasto!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszne i bardzo puszyste ciacho:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda pysznie. Takie sprawdzone, stare przepisy są najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  12. ok, w takim razie schowam pełnoziarnistą do kieszeni i wypróbuję to ciasto przy najbliższej okazji ;).

    OdpowiedzUsuń
  13. mamy zdecydowanie podobne smaki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dużo razy się przymierzałam do ciasta cytrynowego, ale jeszcze nie zrobiłam :) A Twoje wygląda przepysznie i wiadomo. Babcine przepisy najlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię bardzo cytrynowe, jednak często wychodzi jak babka- takie nieco suchawe. Twoje wygląda na dosyć "mokre", myślę, że posmakowałoby mi :)
    Mam chyba angielski gust co do ciast- uwielbiam zakalcowate ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda przepysznie. Uwielbiam ciasta cytrynowe.

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam babcine przepisy.
    gwarancja smaku.


    http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
    http://www.karmel-itka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie wszyscy wszystkie ciasta robili "na oko" i to, co ocalało jest często trudno odtworzyć bo przepisowe proporcje i tak są niejasne ;) Świetne masz te pamiątkowe przepisy - i wspomnienia, miło się o nich czyta.
    Z kawałkiem ciasta cytrynowego w ręku :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Moja babcia robi bardzo podobne ciasto :)

    OdpowiedzUsuń
  20. "Wesołe gonitwy za królikami" :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajny przepis, nie znałam zapisuję :) wygląda tak lekko i aromatycznie

    OdpowiedzUsuń
  22. Pyszne:) ,ja nie mam już babci ale ona też miała swoje przepisy,nie ma to jak u babci:) Moc uścisków dla dla twojej babci a z przepisu chętnie skorzystam bo jest taki jaki lubię czyli prosty a ciasto z takich przepisów zawsze jest najsmaczniejsze:)

    OdpowiedzUsuń
  23. no ja miałam piec ciasto ale nie wyszło, kazano rogaliki ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam ciasta ucierane, są takie pulchne :)

    Zapraszam Cię serdecznie po wyróżnienie na mojego bloga:
    http://domiwkuchni.blox.pl/2011/11/Mile-wyrozninie-i-twardy-orzech-do-zgryzienia.html

    OdpowiedzUsuń
  25. przypomniałaś mi przepis, z którego korzystałam rok temu, albo chociaż podobny:)

    jeju!:)

    całuję, P.

    OdpowiedzUsuń
  26. ależ to smaczne! z przyjemnością "wgryzłabym" się teraz w kawałek ;)

    OdpowiedzUsuń