Strony

.300.

I już stuknęły trzy setki!

44 komentarze:

  1. Cukiniowe ciasto, och ach. :) Cóż więcej mogę powiedzieć?

    Przy okazji, wróciłam z blogiem kulinarnym (savouringme).

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne to ciasto, znów przez Ciebie zjadam monitor! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super jest to ciacho!
    Ale starucha z Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ciacho piekłaś jakoś na bieżąco czy może zamrażasz i odgrzewasz rano?

    OdpowiedzUsuń
  5. Cukiniowe ciasta są pyszne i wilgotne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda cudnie! ^^

    gratulacje! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Madzialena: Tego ciasta nie da się zamrozić i to nie dlatego, że niedobre po rozmrożeniu, bo na pewno smakuje jak świeże, ale ono po prostu za szybko znika ;) Piekłam wczoraj, te zdjęcia też robiłam wczoraj i schowałam sobie te dwa kawałki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję 300 śniadania;-). Jeszcze nie próbowałam cukinii w czymś słodkim. Zapowiada się pysznie;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej, Sylwio :) Wstawiłaś kiedyś na makaronirodzynka przepis na makaron z takim sosem jakby beszamelowym i pieczarkami :) Myślisz, że sprawdziłaby się wersja makaron penne + ten sos + brokuły? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy: Myślę, że będzie pasowało. Osobiście smakuje mi od bardziej od tradycyjnej wersji tego sosu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Okej, to spróbuję dzisiaj :) Dzięki za ten przepis w ogóle ^^ A śniadanie musiałaś mieć naprawdę pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję!! wytrwałości :D oby więcej!! a ciacho cudowne!! aż chcę!

    OdpowiedzUsuń
  13. gratuluje dobicia do 3setki (: pyszne sniadanko !

    OdpowiedzUsuń
  14. szybko znowu coś upiekłaś :) ja już mam pozwolenie na zrobienie tart ^^
    300 śniadań, nieźle, nieźle;) ani się obejrzysz i będzie roczek.
    ja u siebie numery usunęłam i nie widać ile jest śniadań. tylko ja wiem^^

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję trzysetnej notki.

    A śniadanie: czysta rozpusta ! wyślij mi mejlem kawałek ;D jestem za leniwa na pieczenie ;x

    yummy

    =*

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję takiej okrągłej liczby :) Jest się czym pochwalić!
    Czyżby rozmrażanie zapasów? :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Musiało być pyszne, dawno nie jadłam czekoladowego ciasta ;)
    A kawę robisz w całości na mleku czy na wodzie i dolewasz trochę mleka? Pytam z ciekawości, bo różne są metody ;)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  18. Na wodzie i zostawiam dość sporo miejsca dla mleka. Jakieś 1/3-1/4.

    OdpowiedzUsuń
  19. wyśmienite śniadanie:)
    i gratuluję i oby tych śniadań było więcęj i więcej:**

    OdpowiedzUsuń
  20. ciacho rewelacja!!!

    http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Brownie bardzo lubię. Z cukinią jeszcze nie robiłam. Ciekawy pomysł, oryginalny. Poproszę kawałeczek! Dziękuję:). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mmm wygląda bosko, choć obawiam się połączenia brownie z cukinią właśnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam straszną ochotę zrobić to ciasto;) Mam tylko kilka pytań. Czy cukier można zastąpić czymś innym? Np. miodem, fruktozą, syropem? Czy zamiast białej czekolady może być ciemna/mleczna? I zastanawia mnie jeszcze ta mąka, czy wyjdzie ze zwykłej pełnoziarnistej (np.Lubella) bo nie wiem czy znajdę owsianą, a pszennej staram sie nie uzywać;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Cukier może być trzcinowy - brązowy i mniej (tym razem dałam 3/4 szklanki, a i tak było słodkie, więc może być nawet 1/2), równie dobrze sprawdzi się fruktoza. Czekolada też może być dowolna, chociaż w tym przepisie akurat biała pasuje idealnie i bym jej nie zamieniała. Mąkę daję tu pszenną lub orkiszową jasną, ale z pełnoziarnistą też powinno wyjść.

    OdpowiedzUsuń
  25. Pysznie wygląda! Muszę się kiedyś zabrać za jakiś cukiniowy wypiek bo jeszcze się nie odważyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Okrągła liczba i nowe zdjątko, bardzo ładne swoją drogą! Gratuluję 300 i życzę wytrwałości, bo Twoje potrawy wyglądają smakowicie ;)
    Hm, jeszcze nigdy nie robiłam ciasta z warzyw... Muszę to zmienić! ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wygląda pysznie. Muszę koniecznie upiec coś w tym stylu, bo jeszcze nigdy nie próbowałam ciasta robionego z warzyw. Poza tym gratuluję wytrwałości w blogowaniu i życzę kolejnych 300 i więcej śniadań ; )

    OdpowiedzUsuń
  28. Cukinie odsączasz od nadmiaru soku? czy wrzucasz całą papkę?

    OdpowiedzUsuń
  29. Anonimowy: tym razem cukinia nie uwolniła zbyt wiele solu, więc wrzuciłam całość. Ostatnio było go dość sporo, więc część odlałam. Nie należy jej odciskać czy w inny sposób wysuszać, bo wtedy ciasto będzie za suche.

    OdpowiedzUsuń
  30. mniam, mniam, mniam,.... mniam. <3 zazdrość mnie zżera, że takie rzeczy umiesz stworzyć <3


    xoxo
    www.hellomaja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Przepiękne i przesmaczne!
    I gratuluję trzech setek :))

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie jadam ciast, ale na takie z chęcią bym się skusiła , chociaż kawałeczek :)

    Gratuluję !

    OdpowiedzUsuń
  33. Gratuluje 300. wpisu! :) Cukiniowe brzmi nieco dziwnie, ale to pewnie podobnie jak z ciastem marchewkowym, daje odpowiednią konsystencję i lekki posmak, a właściwy smak zapewnia reszta składników :)
    Mam pytanie do Ciebie, Sylwio: Jakiego aparatu używasz do robienia zdjęć? Robię taki mały wywiad środowiskowy bo powoli chcę się zacząć rozglądać za nowym aparatem ;) Zastanawiam się czy porywać się na cyfrową lustrzankę czy lepiej zakupić dobrej jakości kompakt.

    OdpowiedzUsuń
  34. Pysznie wygląda. U ciebie już 300, a u mnie dopiero 11. Cóż, w każdym razie gratuluję! ;D

    OdpowiedzUsuń
  35. Saratelka: Używam lustrzanki Sony Alpha 330, dokupiłam do niej obiektyw 1,8/50

    OdpowiedzUsuń
  36. mniam:) i to jest super snaidanko:)

    OdpowiedzUsuń
  37. 300 wpisów, jejku, duuużo.


    A ciasto wygląda (i na pewno smakuje :)) świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  38. mniam, mniam, mniam!
    a ja dziś rano zajadałam się ostatnimi pierniczkami domowego wypieku ;]

    OdpowiedzUsuń
  39. Łał ,tak słodziutko zacząć dzień to jest to .
    Szczęśliwego Nowego Roku

    OdpowiedzUsuń
  40. gratuluje 300 postu ^.^
    wyglada smakowicie, yummy! ;3

    OdpowiedzUsuń
  41. stała czytelniczka31 grudnia 2011 10:13

    Gratulacje! :) I życzę dalszej wytrwałości w prowadzeniu blogów, bo oba są rewelacyjne :)
    A śniadanie idealne, jak zawsze u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń