Strony

Cinnamon rolls. Zima, zimno, ferie!


Skończył się dla mnie tydzień leniwego przemieszczania się pomiędzy bieżnią, krzesłem a kanapą, rozkoszowania się korzennymi smakami i niemal codziennego pieczenia. Chociaż korzenne hobby kontynuować można w innym miejscu i towarzystwie, następne dni będą, mam nadzieję, bogate w nowe przeżycia i miło zaskoczą. Przed wyjazdem znowu warto coś upiec. Dobrze gdy  to "coś" pachnie drożdżami, cynamonem i naprawdę przyzwoicie smakuje. Najlepiej, gdy można po kawałeczku odrywać kolejne warstwy ukochanego ciasta, dookoła cynamonowej słodyczy.
Pozostaje dorzucić do bagażu lub zjeść je wszystkie jeszcze zanim zdążymy się spakować i ruszyć w drogę. Do hmm... zobaczenia :)





Cinnamon rolls /16 sztuk/
500g mąki (u mnie 150g orkiszowej, 100g pełnoziarnistej i 300g pszennej)
100g oleju roślinnego
1 szkl. mleka (np. sojowego)
25g świeżych drożdży
70g nierafinowanego cukru trzcinowego
szczypta soli

nadzienie:
1/2 szkl. nierafinowanego cukru trzcinowego
3 łyżeczki cynamonu
spora szczypta gałki muszkatołowej

Lekko podgrzane mleko, drożdże, łyżeczkę mąki i 20g cukru wymieszać i odstawić na ok. 10 minut.
W tym czasie do dużej miski przesiać mąkę, dodać olej, resztę cukru i sól. Wlać wcześniej przygotowany zaczyn i wyrabiać, do uzyskania gładkiego ciasta. Przykryć je ścierką i odstawić do wyrośnięcia na 40-60 minut.
Po tym czasie ponownie wyrobić ciasto i cienko rozwałkować, na kształt prostokąta. Równomiernie posypać mieszanką cukru i przypraw, zwinąć i pokroić na 16 kawałków. Ułożyć je na wysmarowanej tłuszczem blasze, zachowując niewielkie odstępy między bułeczkami.
Piec ok. 15 minut w piekarniku rozgrzanym do 220°C.

45 komentarzy:

  1. a ja do ferii jeszcze tydzień. ale aktualnie wolne, siedzę z grypą pod kołdrą, z laptopem na kolanach xd

    cudowne, cudowne! uwielbiane w moim domu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bosz... ja to chyba nigdy nie schudnę :(

    OdpowiedzUsuń
  3. kurczę jak to się stało, że ja -dozgonna miłośniczka cynamonu, (która bez chociażby szczypty wyżej wymienionego dosypanego do czegokolwiek, nie wyobraża sobie dnia) nigdy takich cynamonowych bułeczek nie jadła ?!..
    koniecznie muszę to zmienić i uwielbiam Cię za ten przepis i za to, że czytasz mi w myślach ! przepis koniecznie do wypróbowania :)

    i oczywiście udanego wyjazdu życzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądają bosko! :))
    CHętnie bym zjadła, oj tak:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma co ! Zabieram się za te bułeczki już chyba z miesiąc, kupiłam wszystkie składniki i czekają ... dobrze, że wstawiłaś przepis od razu zapisuję i w wolny dzień muszę je upiec [ zapewne w poniedziałek ]:D
    Życzę udanego i bezpiecznego wyjazdu ! Nie zamarznij ! :]

    OdpowiedzUsuń
  6. Od dawna chcę zrobić takie drożdżówki, ale boję się, że mi nie wyjdą. Muszę w końcu się 'przełamać; i spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też już dawno temu chciałam upiec cynamonki, może teraz się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję Ci serdecznie za ten przepis - szukałem ostatnio czegoś w podobie i jest jak znalazł ;) Nie omieszkam się go wypróbować, hihi :)
    Dzięki i pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne, jak z obrazka :) na pewno zrobię!

    OdpowiedzUsuń
  10. ...ale słodko wyglądają.. w takie mrozy trzeba sobie osładzać życie takimi cudenkami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam je <3 sa takie... skandynawskie (co sprawia jeszcze bardziej, że je kocham :D )

    OdpowiedzUsuń
  12. cudne te cynamonowe rolki, już parę razy chciałam się za nie zabrać, ale zawsze mi się wydaje że ciasto drożdżowe jest dla mnie za trudne...

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystkich przepisy podobne a jednak inne na te bułeczki ;) Twoja propozycja bardzo mi się podoba;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Apetytczne! Tylko je jeść i popijać mlekiem :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Prześliczne zawijaski. Chciałabym poczuć ten zapach. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam takie cynamonowe ślimaczki. Można odrywać i smakować... A ten zapach w trakcie pieczenia... :)

    OdpowiedzUsuń
  17. takie z cynamonem sa na pewno pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepyszne :) Ja ferie zaczynam niestety dopiero za tydzień...

    OdpowiedzUsuń
  19. Te cynamonowe cuda są u mnie w planach już od dłuższego czasu. Udanego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cynamonowe ślimaczki wprost uwielbiam. Niebiańsko smakują! Daaawno ich nie robiłam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Cynamonowo i drożdżowo, takie połączene zawsze smakuje:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kocham drożdżowe ciasta jednak nie przepadam za cynamonem. MOja babcia kiedyś piekła kichliki taki drożdżowe bułęczki z cynamonem ale to nie była masa cynamonowa tylko do ciasta był dodany cynamon. nie smakowały mi ale je jadlam. nie wiem czemu. moze dlatego ze tak ładnie pachniały albo by babci nie było przykro? :D Zawsze skubnęłam dwa razy i zostawiałam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Och. Och. Rozpływam się. Chyba byłabym w stanie zabić(oj, no dobra, może nie aż tak drastycznie...)za te cynamonowe ślimaczki. A Twoje idealne fotografie dodatkowo to uczucie potęgują. Cudowności.

    OdpowiedzUsuń
  24. wygląda tak przepysznie, że aż muszę je w najbliższym czasie zrobic!!! <3 btw udanej wycieczki! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Prześliczne zdjęcia! Bardzo apetyczne :).
    Kusisz mnie od rana tymi ślimaczkami :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Od razu upiekłam ;) Są przepyszne.
    Wykorzystałam na blogu. Dziękuję za ten przepis!

    OdpowiedzUsuń
  27. znakomite Ci wyszły!
    udanego wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetne zdjęcia, więc zjadłam już wszystko oczami. Interesująca propozycja na śniadanie, zwłaszcza z kubkiem gorącej, aromatycznej herbaty.

    OdpowiedzUsuń
  29. o to ja sobie zapiszę przepis, bo po pierwszym razie z drożdżówkami własnej roboty spodobała mi się taka smaczna zabawa :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Pyszne buleczki i super zdjecia - klimat :) Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  31. kocham wszystko co cynamonowe! zjadłabym całą blachę! :D

    OdpowiedzUsuń
  32. mój oosbisty pomysł - to zamiast ciasta robione kupic francuskie ;D i bedziesz szybko smacznie domowo :D ale dzieki za inwecje ;D pewnie dobre do jabłka prazonego ;D extra

    OdpowiedzUsuń
  33. Jak drożdżowe, to luuuubię:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jak drożdżowe, to luuuubię:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Chciałabym by i u mnie zapachniało teraz drożdżową słodkością z cynamonem... :(

    OdpowiedzUsuń
  36. Robiłam kiedyś podobne z ciasta francuskiego, ale to były raczej ciasteczka. Twoje fajniejsze. Trzeba zrobić!

    OdpowiedzUsuń
  37. Cynamonowe szaleństwo!- z pewnością spróbuje:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie no, muszę je jutro zrobić!!!

    OdpowiedzUsuń
  39. ILE MIODU ZAMIAST CUKRU??

    OdpowiedzUsuń
  40. cudownie pyszne :)

    OdpowiedzUsuń