owsianka z mlekiem sojowym, bananem, pomarańczą, owocami leśnymi i imbirem
oatmeal with soy milk, banana, orange, berries and ginger
Otworzyłam notideal, zobaczymy na jak długo, ale na razie jest. Dzisiaj owsiana miseczka z dedykacją dla Oli, która nie posiada obecnie jabłek, ale w domu atakują ją pomarańcze. Własnoręcznie zebrane latem leśne owoce mogę pożyczyć, bo opróżniam zamrażarkę. Oraz z podziękowaniami dla Izy, za wyróżnienie w taki sposób, że aż się cieplej zrobiło na serduchu ^^
Zauważyłyście te słońce za oknem? Chyba trudno nie zauważyć. Zaczął się sezon na jasne, chociaż jeszcze mroźne, poranki. W parze z wyższymi temperaturami pojawiły się reklamy środków odchudzających (z resztą są okropnie wkurzające i często wprowadzają ludzi w błąd), przygotowujące do grupowego: "trzeba zrzucić trochę do lata". W większości przypadków zaczynające się i kończące na tym jednym zdaniu. Niektórzy z wiarą ruszą do apteki po kolejne tabletki/herbaty do wypróbowania, jedni nie zrobią nic. Reszta (w tym momencie pozdrawiam towarzyszące mi codziennie dziewczyny z endomondo), postawią na to co kochają. Dla mnie te pierwsze promienie to znak do energicznego ruszenia w teren. Trucht jest w praktyce, przymiarka do rowerowych wypraw do szkoły też już była. Niedługo, chociaż niekoniecznie przy dzisiejszym zerze na termometrze: bluza, szalik, czapka, powietrze w koła i w drogę.
Lekcja o układzie ruchu, Biolożka:
- W waszym wieku nie powinno się mieć problemów z wejściem na pierwsze piętro, a i takie osoby spotyka się na korytarzach. Co wy będziecie robić gdy będziecie starzy?
Znacząca wymiana spojrzeń pomiędzy mną a Alicją. Uśmiech. Wszystko jasne.
Zauważyłyście te słońce za oknem? Chyba trudno nie zauważyć. Zaczął się sezon na jasne, chociaż jeszcze mroźne, poranki. W parze z wyższymi temperaturami pojawiły się reklamy środków odchudzających (z resztą są okropnie wkurzające i często wprowadzają ludzi w błąd), przygotowujące do grupowego: "trzeba zrzucić trochę do lata". W większości przypadków zaczynające się i kończące na tym jednym zdaniu. Niektórzy z wiarą ruszą do apteki po kolejne tabletki/herbaty do wypróbowania, jedni nie zrobią nic. Reszta (w tym momencie pozdrawiam towarzyszące mi codziennie dziewczyny z endomondo), postawią na to co kochają. Dla mnie te pierwsze promienie to znak do energicznego ruszenia w teren. Trucht jest w praktyce, przymiarka do rowerowych wypraw do szkoły też już była. Niedługo, chociaż niekoniecznie przy dzisiejszym zerze na termometrze: bluza, szalik, czapka, powietrze w koła i w drogę.
Lekcja o układzie ruchu, Biolożka:
- W waszym wieku nie powinno się mieć problemów z wejściem na pierwsze piętro, a i takie osoby spotyka się na korytarzach. Co wy będziecie robić gdy będziecie starzy?
Znacząca wymiana spojrzeń pomiędzy mną a Alicją. Uśmiech. Wszystko jasne.
Sama niedługo zacznę biegać. :) Teraz jest taka piękna pogoda, że aż ciągnie na zewnątrz. :)
OdpowiedzUsuńI masz pyszne śniadanka! :)
Ruch to zdrowie. ;)
OdpowiedzUsuńTeż chcę zacząć biegać, ale nie mam kompletnie zielonego pojęcia o ubiorze. Żeby się nie przegrzać/ zmarznąć. ;p
Możesz wrzucić kilka rad czy coś ;)
Sue, czytasz mi w myślach :)
UsuńUbieram legginsy, top, bluzę, chustkę i czapkę i jest idealnie. Może chcecie jakiś obszerniejszy tekst o bieganiu? Jakieś wprowadzenie. Jestem w stanie przygotować to na sobotę razem z oprawą graficzną ;)
Usuńpewnie, że chcemy!:)
Usuńteż byłabym zainteresowana :)
UsuńJasne, że chcemy *jupi*
Usuńi ja się podpisuję ^^
Usuńtaak! ;))
Usuńw ogóle nie rozumiem po co pytasz :DD
UsuńTo pytanie retoryczne coo?
UsuńJa się zabieram do biegania i zabrać się nie mogę.
W wakacje nie dokończyłam planu 10 tygodniowego ze względu na wymówki. Mam problem z oddychaniem podczas nawet(!) dwuminutowego biegu.Łapałam się na tym,że nie oddychałam i nie wiem jak to połączyć(koordynacja oddychanie i bieg mi nie idzie choć fitness/brzuszki i inne takie-pamiętam o oddychaniu):D
O ubiór też prosim. Od razu wariant na każdą pogodę.
PS Ty nie masz mnie czasami dość? I Nas wszystkich razem wziętych ogólnie? xD
Kocham was ;)
Usuńpogoda jest cudowna ;d ja dzisiaj tez wyruszam w teren ;p
OdpowiedzUsuńo rowerze myślałam jednak w weekend , do szkoły mam może z 500 m ;)
z chęcią przygarnę owoce leśne ;d
fajna micha ^^
mam taki sam zielony komplet z pandą :D
OdpowiedzUsuńaaa, teraz zauwazyłam przysłone od lustrzanki :) czyżby sony alfa 230 ?
OdpowiedzUsuń330 :)
Usuńto prawda poranki są jeszcze mroźne, przy bieganiu zamarza mi nos, ale gdy wychodzi Słońce od razu chce się żyć :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam owoce leśne w dżemach, w jogurtach, w sunbites, same i we wszystkim innym gdzie się da, ale niestety u mnie w sklepach nie można dostać takowych z zamrażarki i na razie muszę pocieszać się sezonowymi owocami.. :P
O rany...a ja tu zwykłe kanapki wsuwam....Pysznie wygląda Twoje śniadanko!
OdpowiedzUsuńJak patrzę na Ciebie to od razu mam ochotę zrobić coś ze sobą, wskoczyć w jakieś ciuchy i ćwiczyć ! ;D
OdpowiedzUsuńA owsianka. No cóż.. idealna
Ja jestem szczęśliwa ze świci słoneczko:D Chociaż dzisiaj u mnie pochmurno i spadł śnieg. Tęsknię za wiosną.
OdpowiedzUsuńP.S. Ładną masz kuchnię :D
Strasznie mnie już nosi, żeby pójść sobie pobiegać, ale jest jeszcze dosyć zimno i obawiam się, że zaraz znów będę chora. Mam nadzieję, że szybko zrobi się cieplej.
OdpowiedzUsuńŚwietnie trafiłaś w mój gust dzisiejszym śniadanie. Pychota : )
Sylvio znasz inne blogi podobne do Twojego notideal ?
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, blog z dziennym jadłospisem prowadzi także Emma ;)
Usuńhttp://mysetofdishes.blogspot.com/
Usuńhttp://aixxx.wordpress.com/
Całe jadłospisy można zobaczyć też w akcji prowadzonej na tym blogu:
http://www.peasandcrayons.com/2012/02/wiaw-58-la-la-love-your-veggies.html
Gdybyście znalazły więcej takich blogów to również proszę o podesłanie linków :)
Ze Emma to wiem chodziło mi o inne :D
UsuńDziękuje Sylviaa
No i Fiolka jeszcze oczywiście :)
Usuńhttp://fiolkowejedzenie.blogspot.com/
ja też jestem za ruchem :D
OdpowiedzUsuńBiegasz codziennie rano przed sniadaniem?
OdpowiedzUsuńNie, nie przepadam za bieganiem rano, wiec jeśli w pierwszej części dnia to tylko w sobotę/niedzielę i 2 godziny po śniadaniu. A tak to 2-4 razy w tygodniu, raczej popołudniami.
Usuńhttp://www.endomondo.com/profile/3584974
Oj, mnie też wkurzają te reklamy środków odchudzających... Słyszałam do jednego z moich rodziców o takiej jednej ze spooorą nadwagą pączki zapija jakimś Slim Fastem, po czym wsiądzie do samochodu, żeby mąż ją zawiózł z pracy do domu... Widzisz i nie grzmisz :[
OdpowiedzUsuńA, no i zapomniałam dodać, że owsianka świetna :D
OdpowiedzUsuńbeautifully!
OdpowiedzUsuńespecially first photo ;)
Owsianka rzeczywiście wygląda bardzo smakowicie i będę musiała ją spróbować. :-) Będę musiała powoli wyciągnąć rower i napompować koła, a moje nogi przygotować do biegania i jeżdżenia na rowerze. :)
OdpowiedzUsuńmhm, u mnie dzisiaj mało słonecznie jakoś, już nie mogę się doczekać kiedy wyjmę z szafy rolki :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie "przeładowane" owsianki ;)
OdpowiedzUsuńFajna panda!
OdpowiedzUsuńU mnie dopiero maszerowanie ale i na truchtanie w końcu przyjdzie czas :)
Ale kolorowo u Ciebie w miseczce:-)
OdpowiedzUsuńpyszna;)
OdpowiedzUsuńco sądzisz o kolacji-serek wiejski z miodem i rodzynkami, marchewka i 2 mniejsze/średnie kromki żytniego z żurawiną i masłem orzechowymxD?
Kiki
Pyszna kolacja :)
Usuńmam ogromną prośbę.
OdpowiedzUsuńmam 18lat 172 cm wzrostu i ważę ok 77,5kg.
Chciałabym do wakacji schudnąć... 10kg.
mogłabyś podać przykładowy jadłospis dla mnie?
aktywność fizyczna jest równa zeru ponieważ jestem osobą na wózku inwalidzkim.
proszę Cię pomóż mi bo nie mogę na siebie patrzeć... zaczęłam wymiotować ale tylko utyłam i w dodatku czuje się tym ohydnie;/
pozdrawiam Dominika.
Ciężko jest mi jakkolwiek pomóc i w ogóle komukolwiek układać jadłospisy nie mając odnośnika do oceny - nie wiem co lubisz itd.. Możesz podesłać swój przykładowy jadłospis, a ja dopiszę wskazówki :)
UsuńBędziesz chudła jedząc poniżej 1630kcal.
dziękuję za odzew myślałam już nie odpiszesz ;)
UsuńTak więc lubię dosłownie wszytko, wszystkie owoce, wszystkie warzywa,mięsko ryby, sery, absolutnie wszystko, nie mam żadnych alergii itp.
Teraz jem tak;
I.śniadanie owsianki,placki owsiane, naleśniki pełnoziarniste itp.(przepisy od Ciebie) lub jajecznica,kanapki z warzywami,
II.potem w szkole to zależy , jestem uzależniona od mamy, bo Ona robi zakupy, i czasem są to kanapki z razowca+twaróg, wędlina drobiowa +warzywa, a czasem tylko serek wiejski, często nie jem nic od 7 do 15 (wiem że to masakra ale naprawdę jak mama nie kupi mi nic to nie mam co zabrać...)
III.obiady są różne, ale generalnie zawsze mam mięso (bez panierek, na oliwie lub na parze) i warzywa +kasza, ziemniaki
potem zawsze jakiś deser czyli słodycze itd.
IV.późno dość ze 4 kanapki z obkładem, czasem do tego owoc, i właśnie często podjadam po obiedzie i chyba w sumie to mnie gubi, mimo że to są małe ilości, ale ja się nie mogę w ogóle ruszać więc wiadomo że nic nie spalam, a to że jestem niepełnosprawna nie znaczy że mam być gruba i nienawidzieć siebie, prawda ?
pomożesz mi?? proszę..
UsuńTak, ale dzisiaj jestem zawalona nauką. Jutro się postaram :)
UsuńOczywiście, że zasługujesz na ładne ciało :) A więc tak: Jesz ogółem zdrowo, ale w ramach deseru proponowałabym jakiś owoc zamiast słodyczy. Jeśli śniadania bierzesz ode mnie, to zmniejszaj trochę porcje, bo są dość duże i może ci to utrudniać odchudzanie, tym bardziej jeśli chodzi o twoją aktywność. Drugich śniadań nie opuszczaj, bo spowalniasz tym metabolizm. Zjedz chociażby serek, jogurt naturalny lub jakąś sałatkę. Obiady ok. Kolację jedz wcześniej niż zwykle (czyli nie po 20), a kanapki nie 4, a 2 :) Wiem, że najtrudniej oduczyć się podjadania w drugiej części dnia, ale z pewnością nie pomogą ci w tym długie przerwy między posiłkami.
Usuńdziękuję... szkoda że nie mam gdzie iść "pograć" w kosza, czy ćwiczyć cokolwiek, nie mam żadnych możliwości, no trudno, musi mi się udać;)
UsuńTrafne stwierdzenie. Pomarańcze atakują mnie w sklepach. Ale dzisiaj się nie dałam zwieść i kupiłam dwa jabłka. A tych owoców to Ci zazdroszczę-lato spędzam w rozjazdach a to zapowiada się jeszcze bardziej pracowite :D
OdpowiedzUsuńZa dedykację dziękuje- tą owsianka jestem oczarowana.
A post o odchudzających specyfikach-genialny dżenialny! ;D Zamiast wziąć swoje cztery litery w troki wierzy się w jakieś cud miód specyfiki rzadko kiedy przebadane,rzadko kiedy naprawdę zdrowe - można o tym esej napisać i na każdym opakowaniu napisać PLACEBO często szkodliwe dla zdrowia a ludzie będą sięgali niczym po papierosy. Kiedy widze/słyszę jak dziewczyny w to wierzą uciekam gdzie pieprz rośnie- wizaż,vitalia itd nie są dla mnie,bo panuje tam jakaś schiza zbiorowa. =)
piękna owsianka! nam to chyba nigdy się nie znudzi :)
OdpowiedzUsuńa te reklamy różnych środków na odchudzanie mają strasznie głupie teksty (zamień kluseczki na figurę laseczki..) poza tym uważam, że nie biorąc żadnych specyfików, satysfakcja po chudnięciu jest większa ;)
mi samej ostatnio w ogóle nie idzie, nie dość że stoję w miejscu, to jeszcze przytyłam. oby jak najszybciej zrobiło się cieplej i też wracam do biegania :)
łaaa świetne nogi i uśmiech;)
OdpowiedzUsuńśniadanie <3 Musiało być pyszne!
mmm pychota! pięknie wygląda jak zawsze ;)
OdpowiedzUsuńtak te reklamy są wkurzające, a niektórzy ludzie się nabierają.
juz się nie mogę doczekac kiedy wsiądę na rower, ale chyba dla mnie jeszcze za zimno ;D
przyjedź do mnie, pojeździmy nad Odrą.
OdpowiedzUsuńi zrobisz mi przy okazji taką owsiankę ;)
Zerknełam na Twojego bloga "jadłospisowego"... I stwierdzam, że też chciała bym tak jeść- czyli mało (w porównaniu z tym ile jem) i zdrowo! I mieć Twoją figurę. :P
OdpowiedzUsuńhej hej hej mam do ciebie pytanko. Mogłabyś powiedzieć jak zaczynałaś swoją przygodę z odchudzaniem i zdrowym odżywianiem? byłabym bardzo wdzięczna;)
OdpowiedzUsuńZa często popadam w skrajności tak więc zaczęłam od tyłu. Najpierw przesadziłam z odchudzaniem, a potem zmuszona do troski o zdrowie i ze strachem do jakichkolwiek zmian, wprowadziłam zdrowe odżywianie. Najpierw bardzo bardzo nieudolne, później coraz luźniejsze (aż przytyłam kilka kilo) i teraz oto jestem ;) Wychowana na własnych błędach.
Usuńhej hej jakbyś mogła dać kilka dokładniejszych wskazówek jak dobrze zacząć, co konkretnie robić, jak jeść, nie jestem wybredna toleruję wszystko oprócz tłustego mięsa ... podaję e-mail pati323@op.pl
Usuńmożesz rozwinąć temat i opowiedzieć coś więcej, dać kilka wskazówek... pati323@op.pl
Usuńhej możesz rozwinąć temat dać kilka wskazówek...pati323@op.pl
UsuńOk, to ja nieśmiało poproszę o fashion blog :))
OdpowiedzUsuńjak owocowo:)
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na czas, kiedy owoce sezonowe będą tanie i dostępne:)
Mam takie pytanie; co robisz jak jakas osoba cię częstuje czymś niezdrowym np. chipsami i ty odmawiasz. A ta osoba strasznie nalega żebys zjadla te chipsy, a ty odmawiasz i ona mowi np. noo co odchudzasz się jestes juz tak chudaa.
OdpowiedzUsuńBo ja tak mam jestem może chuda ale jest wystarczająco ok 2 tys. kcal. I nie jadam nie zdrowych rzeczy ale nie mam znajomych ktorzy by nie jedli tej chemi typu chipsy, batony, ciastka itp..
Znajomi wiedzą, że ich nie jem, więc już nawet nie pytają lub pytają z grzeczności i tak wiedząc, że nie chcę ;) Ostatnio jednak część "zaraziłam" swoim stylem i noszą owoce, marchewki, wafle czy chociażby domowe wypieki, którymi nie pogardzę :)
UsuńTeż mnie już wkurzają te wszystkie reklamy środków odchudzających... :/
OdpowiedzUsuńja już od jakiegoś czasu zaczęłam biegać, albo robić po prostu dość szybkie spacery razem z bratem. Niedługo pewnie zacznie się sezon rowerowo-rolkowy :) Już nie mogę się doczekać.
Owoce leśne ma miłości :)
Ja muszę się przekonać do biegania. Po egzaminach, jak będzie już ciepło, słuchawki w uszy i biegiem :) Szkoda tylko, że nie znam dobrego terenu, a między domkami trochę mnie zniechęca. Nawet jeśli nie bieganie to spróbuje wykorzystywać jak najczęściej rower :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że otworzyłaś notideal :)
Zazdroszczę Ci tych owoców leśnych. :>
Też dodałam menu :D Ale to tylko dzisiaj :P Pożycz czapkę :P Bo ja dzisiaj wróciłam z ostrym bólem głowy ;(
OdpowiedzUsuńowsiankowe delicje :). A reklam środków odchudzających również nie znoszę, niektóre są wręcz bezczelne.
OdpowiedzUsuńMleko sojowe ostatni raz piła chyba 7 lat temu i nie ukrywam nie przypadlismy sobie do gustu.... jednak Twoja sniadaniowa propozycja sprawia ze mam ochotę spróbować z nim jeszcze raz!:)
OdpowiedzUsuńKrysia
Codziszjemnasniadanie.tumblr.com