Strony

.403.

Puszysta pełnoziarnista pizza z sosem pomidorowo-paprykowym, szynką, serem, pieczarkami i cukinią, jabłko, kawa ricore z waniliowym mlekiem sojowym.
Fluffy whole wheat pizza with tomato pepper sauce, ham, cheese, mushrooms and zucchini, apple, chicory coffee with vanilla soy milk.


Nie mam ostatnio czasu odwiedzać więcej blogów niż moje, ale staram się i wychodzi w wyjątkowych przypadkach. Od dzisiaj już będzie lepiej. Mimo, że mając prawo wyboru między siedzeniem przed komputerem a bieganiem lub po prostu spędzeniem czasu poza domem, to przy obecnej aurze, wybieram to drugie. Wczoraj jedenastka, wolniejszym tempem, po górach i dolinach, z jednym małym i jednym dużym mężczyzną. Trzeciego pasją zaraziłam, truchta na bieżni w moim pokoju :)

38 komentarzy:

  1. uważaj by uczeń nie przerósł mistrza ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. taką zdrową chętnie bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę w końcu zrobić właśnie TĘ Twoją pizzę! :)

    moimi faworytami są raczej te na grubszym, puszystym spodzie, niżeli te cienkie i chrupiące - więc to idealny przepis dla mnie. nie wspominając już o pełnoziarnistej mące, którą uwielbiam we wszystkim! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostało jeszcze trochę pizzy dla mnie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkich zarażasz! Jedna wielka inspiracyjna bakteria. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielka kochana zaraza! Ot co!
      Takie bakterie to ja lubię :D

      Usuń
    2. Cieszę się, że jestem "kochaną zarazą", a nie "zarazą" ;p

      Usuń
  6. Ale wypasik! Ty to masz pomysły i zawsze brzuszek pełen pyszności!;)Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  7. pizza na śniadanie, ale super!
    pięknie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  8. :D daj mi siłę, żeby tyle biegać!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pyszne śniadanie ;) Świetnie jest kogoś zarazić entuzjazmem i razem dzielić pasję ; )

    OdpowiedzUsuń
  10. chce Ci się aż tak wcześnie wstawać ?:>

    OdpowiedzUsuń
  11. fajny pomysł z tą pizzą,ale smaku narobiłaś, muszę poszperać w lodówce czy jakieś składniki na nią by się znalazły...

    OdpowiedzUsuń
  12. został może jeszcze jakiś kawałeczek?:>

    OdpowiedzUsuń
  13. Pizza na śniadanie to chyba jedyna rzecz, której na śniadanie bym nie tknęła, ale na obiad lub na kolację za taką dałabym się zabić ! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. mega śniadanko! mnie też zaraziłaś hehe :D teraz robię chyba wszystko co się da ze sportów hhaha xD a Tobie gratuluję ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj ;). Regularnie odwiedzam Twojego bloga mimo, że rzadko zostawiam po sobie ślad w komentarzach :). Przepisy oczywiście świetne, podziwiam Twój talent i zapał do gotowania i pieczenia. Widzę, że biegasz, mam takie pytanie. Planuję zacząć biegać, ale nigdy nie biegałam z własnej woli i muszę zacząć stopniowo bo mam dość słabą kondycję:D. Tylko nasuwa się problem, bo nie mam butów do biegania. Czy Ty biegasz w specjalnych? Naczytałam się, że jak się nie biega w odpowiednich butach do biegania to można nabawić się kontuzji i problemów ze stawami. Troszkę nie mam ochoty kupować od razu specjalnych, więc tak się zastanawiam ;).
    Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem tak: biegałam w zwykłych trampkach może przez miesiąc - dwa i trochę bolały mnie stopy, potem kupiłam specjalne (reebooki z wyprzedaży, chociaż mimo to zapłaciłam 150zł) i od razu poczułam różnicę. Biega się o niebo lepiej, a cena butów motywuje do dalszych treningów, bo przecież zakup musi się opłacić ;) Tak więc polecam.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź! ;) Może faktycznie uzbieram na buty, będę mieć większą motywację ;)

      Usuń
  16. czyli jak sobie zamrożę np : szklankę tej masy to nic się z nią nie stanie :D ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, wystarczy, że jeśli będziesz jej chciała użyć, to wieczorem przełożysz ją z zamrażarki do lodówki, a rano będzie ok. Mrożę w woreczkach foliowych.

      Usuń
    2. dzięki bardzo :D jak zostanie ( opcja owsianki z masą makową bardzo mi smakuję ) to tak zrobię : )

      Usuń
  17. Pysznie! Ja moją siostrę zmobilizowałam do jedzenia śniadania w szkole, a to już coś ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam dość pizzy, bo ostatnio jadałam ją w ilościach hurtowych, co nie zmienia faktu, że Twoja z pewnością genialnie smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  19. wpadnij do mnie czasem nieee? :D :*
    Takie śniadanko to ja rozumiem, pychota :*

    OdpowiedzUsuń
  20. I dobrze, trzeba korzystać z pogody póki jest :)
    U jednych lody na śniadanie, u innych pizza...wiosna nastraja do niecodziennych poranków..? ;>

    OdpowiedzUsuń
  21. am am, pysznie i zdrowo. marzę o takim śniadaniu!

    OdpowiedzUsuń
  22. Sylwio! Orientujesz się może, czy na endomondo przy przeliczaniu ile kalorii spaliłam jest uwzględniana moja waga?:> czy po prostu to przelicznik dla wszystkich jest taki sam?:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetna pizza, nie tylko na śniadanie, podoba mi się ciasto, ale i sos, bo lubię urozmaicać pizzę właśnie bazą inna niż zwykły pomidorowy sos :) Ja wybaczam, że nie masz czasu na odwiedzanie blogów, bo też właśnie nadrabiam zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zazdroszczę, że znajdujesz czas na przygotowanie tego wszystkiego. Ja bym się nie wyrobiła. A tak wgl , to gdzie i za ile kupujesz mleko sojowe ? : >

    OdpowiedzUsuń