Kasza jaglana gotowana z mielonym lnem, mlekiem sojowym, bananem i cynamonem plus suszona żurawina i mak, zielona miętowa herbata.
Millet cooked with ground flax, soy milk, banana and cinnamon served w dried cranberries and poppy seeds, green mint tea.
Zdecydowanie narobiłaś mi ochoty na jaglankę. Banan, cynamon i żurawina to jedno z moich ulubionych połączeń :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor ściereczki ( widziałam chyba podobne w pepco :) )
dlaczego to zdjęcie takie rozmazane? nieładnie wygląda:(
OdpowiedzUsuńśliczna ściereczka:D
To raczej zaleta, zasługa aparatu, bo raczej nie braku talenty Sylwii do fotografowania ;).
UsuńPyszne śniadanie, uwielbiam jaglankę z makiem i cynamonem :)
talentu* ;)
Usuńzaleta? haha
UsuńTo zamierzony efekt, dokładnie widoczna jest miska.
UsuńWydawało mi się, że prezentujesz śniadania, a nie miski.
UsuńCóż... haters gonna hate
UsuńTak, zaleta, nierzadko bokeh podnosi walory artystyczne zdjęcia, a przecież i tak widać (i jest napisane), co znajduje się w miseczce. Poza tym nadaje tajemniczości i takie tam, śniadanie we mgle, z głową w chmurach, za wietnamską (fajna miseczka) kurtyną kuźwa złudzeń.
UsuńCoś się na wiosnę złośliwcy wylęgli. Btw, gdzie te szablonowe zmiany? :(
Na razie pracuję nad szablonem, założyłam specjalnie bloga próbnego ;) Btw. to na drugim zdjęciu widać dokładnie co jest w misce, nie widzę problemu.
UsuńWiosna, ludzie wyładowują frustracje,że nie mieszczą się w stare spodnie albo siedzą na tyłkach i widzą,że inny mają jakieś życie ciekawsze więc muszą dowaliiiić. Życie
UsuńTeż czekam na szablon i na jutrzejsze śniadanie o :D
Ej, bez jaj, ja też już czekam na jutrzejsze śniadanie Sylwii, powiem szczerze, ostatnio strasznie wcześnie wstaję, dodaję śniadanie dużo przed wszystkimi obserwowanymi przeze mnie śniadaniowcami i potem co 5 minut odświeżam, czy aby Sylwia albo Emma czegoś nie dodały. :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńIza Tyś osobnikiem którego podziwiam za to wstawanie
UsuńDobry bokeh nie jest zły, a i owszem, podnosi walory. Ale u Sylwii jest notorycznie na każdym zdjęciu, ponadto, nie na wszystkich wygląda to naturalnie... Czasami wręcz 'zaburza' kompozycję (przynajmniej moim zdaniem).
UsuńZdecydowanie muszę jutro zrobić sobie kaszę jaglaną tylko mam jeden problem bo gdy przygotowałam ją ostatnimi czasy, to pomimo tego, że obmyłam ją wodą i gotowałam przez dłuższy czas w mleku, ona miała taki gorzki smak. To już tak zawsze będzie czy można się tego pozbyć? Może napisz jak Ty przygotowujesz kaszę?
OdpowiedzUsuńwtrącę się, proszę o wybaczenie :* wyczytałam gdzieś, że warto podprażyć na suchej patelni kaszę przed gotowaniem. Ja tak zawsze robię, zazwyczaj zapominam kaszę przepłukać i nigdy nie wyszła mi gorzka :) od kiedy to praktykuję :P być może to kwestia producenta, ale warto wypróbować :)
UsuńJa włączam gaz, wrzucam kaszę do garnka i po chwili zalewam płynem (kasza zdąży się lekko podprażyć). Podczas gotowania dodaję szczyptę soli. Nie jest gorzka.
Usuńteż dziś miałam jaglankę, tyle że z truskawkami ;-)
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona jaglanka to właśnie taka z dodatkiem mielonego lnu ! pyszności :))
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam jaglanki ;) Ostatnio albo owsianka albo manna (co i tak jest postępem dla mnie!).
OdpowiedzUsuńnie lubie kaszy . ale wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńOj, miętówkę to piję tylko jak brzuszek boli. Jakoś do śniadania sobie nie wyobrażam. :P
OdpowiedzUsuńA jaglanka z bananem jest pyyyycha.
mięta może podrażniać wrażliwy żołądek.
Usuńrumianek jest lepszy ^^
dodatki całkowicie przypadają moim smakom owsianki i uwielbiam zieloną herbatę w każdym smaku! mniam! zdjęcia, rzeczywiście świetnie eksponują ową miseczkę; )
OdpowiedzUsuńświetne połączenie, pycha! :)
OdpowiedzUsuńOd kiedy odkrylam gotowanie owsianki z mielonym lnem, śniadania stały się jeszcze przyjemniejsze! :D
OdpowiedzUsuńMięta to moja ulubiona ziołowa herbata, do śniadań pasuje idealnie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam jaglankę, ale do maku za nic nie mogę się przekonać.
A zdjęcia jak dla mnie ładniutkie, a miseczka warta pokazania ;).
słodka miseczka, słoooodziutka ;))
OdpowiedzUsuńSylwio, masz jakiś plan aby polepszyć czas na bieg na 10 km? Za dwa miesiące czeka mnie bieg właśnie na 10 km, chciałabym uzyskać czas 45 minut, ponieważ dziś biegłam trasą biegu i uzyskałam właśnie 45 km, jednak po powrocie do domu okazało się, że przez pomyłkę ominęłam kilka ulic i zamiast 10, zrobiłam 7,5km...
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na odpowiedź.
Jedwabna
Takie różne różności w jednej miseczce wyglądają nawet smakowicie...
OdpowiedzUsuń:D podziel się posiłkiem!!
OdpowiedzUsuńMogłabyś napisać w jakich dokładnie proporcjach przygotowałaś dzisiejszą jaglankę? :)
OdpowiedzUsuńok. 4,5 łyżki kaszy jaglanej
Usuń1 łyżeczka mielonego lnu
ugotowane na wodzie (lałam na oko) ok. 20 minut
5 minut przed końcem gotowania dodałam 1 pokrojonego banana i cynamon
do miski wlałam 1/2 szkl. mleka sojowego, nałożyłam kaszę, posypałam łyżką żurawiny, makiem i cynamonem
Słuchajcie dziewczęta, bo podaję kluczowe informacje na temat NASION LNU :) Ich największą wartością są nienasycone kwasy tłuszczowe, które niestety nie są odporne na wysokie temperatury i szybko ulatniają się ze zmielonych ziaren. Dlatego należy:
Usuń1. koniecznie mielić siemię, bo jego otoczka nie jest trawiona przez człowieka;
2. mielić siemię tuż przed jedzeniem (np. w młynku do kawy);
3. nie gotować siemienia (dodawać je do gotowych już dań).
Pozdr, U.
Zaskakująco! :)
OdpowiedzUsuńWidzę pierwsze zmiany! :))
OdpowiedzUsuńmmniam! uwielbiam taką kaszę! żurawina <3 muszę kupić ;P
OdpowiedzUsuńmmm i ten bananowy rządek :).
OdpowiedzUsuńChyba zaserwuję sobie jutro jaglaną na śniadanie:-).
OdpowiedzUsuńI never have the time to take pictures at my breakfast, I'm always hungry and devour everything, lovely pictures as usual :)
OdpowiedzUsuń