Spelled homemade croissant with jam, green smoothie (spinach, pineapple, kiwi, soy milk).
Zbieram resztki chęci, planuję kilka biegów, nie zdążam ze wszystkim. Takim to sposobem mimo kilku godzin pracy nad szablonem, nowego szablonu nie ma i nie wiadomo kiedy/czy będzie. W planach za to 10km, w niedzielę, w Cieszynie. A dziś wieczorem, łamanym angielsko-niemiecko-migowym, będę się próbować dogadać i może tłumaczyć Niemce, po co mi taki a nie inny blog...
"- Co lubisz jadać na śniadania?
- Dla mnie śniadanie nie musi być wyjątkowe .. Wystarczy, jeśli masz kawałek chleba lub bułki z salami, serem lub dżemem i herbatę."
Co ja bym odpowiedziała na takie pytanie? "Co lubisz na śniadanie?"
Lubię domowe, ciepłe croissanty, owsiankę z jabłkami, gofry, jajka i czekoladę. Cykorię z sojowym mlekiem, to uczucie w mięśniach, które pamiętają, że robiłam coś więcej niż przejście z fotela do kuchni, placki, koktajle z zielonymi składnikami, orzechowe tosty i twaróg. A co ty lubisz?
jeszcze rok temu odpowiedziałabym tak samo jak Twoja Niemka.
OdpowiedzUsuńa dzisiaj? dzisiaj odpowiem, że lubię kawę z mlekiem, najlepiej spienionym, i z cynamonem. lubię owsiankę pod różnymi postaciami, kaszę mannę z musem truskawkowym, tosty z dżemem i serkiem orzechowym. lubię serek wiejski z miodem i z orzechami, gofry z musem jabłkowym.
:-)
:) powodzenia w Deutschlandzie :) croissant........ Sylvia miej litosc! :D <3
OdpowiedzUsuńOj, nawrócisz ją w razie czego, w końcu to Twoja kuchnia, królestwo i takie tam, a za rok list "Danke Sylwia, zmieniłaś moje życie, od czasu, gdy u Ciebie zagościłam, jem śniadania i to niebagatelne". :D
OdpowiedzUsuńJa lubię banany, granolę, jogurt grecki, owsianki z gruszką... Albo świeże pieczywo, oja, gdyby ta łaskawa mistyczna moc pozwoliła mi jeść codziennie to samo i to na wszystkie pięć posiłków, byłabym chyba zgubiona. :(
Tak nota bene, mi nigdy nie wychodzą szpinakowe koktajle aż tak zielono-potworze.
Takie śniadanie lubię! Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńJa lubię damn fine coffee i papierosa ;)
OdpowiedzUsuńa ja lubię przeróżne owsianki (nie trudno się domyślić), wszystko z drożdżowego ciasta, placki, a i kanapkami raz na jakiś czas kanapkami nie pogardzę. ważne, żeby było kolorowo i smacznie :)
OdpowiedzUsuńśniadanie cudowne!
O ! Widzę wyciągniętego z czeluści zamrażalnika croissanta. Cudowny <3
OdpowiedzUsuńCo ja lubię na śniadanie ? Za dużo by wymieniać ^^
marzę o takim <3 cudowny, pycha i wg brak mi słów! ;)
OdpowiedzUsuńna śniadania lubię baardzo dużo rzeczy, moja lista zajęłaby chyba pół strony ;D
muszę koniecznie spróbować kiedyś tego koktailu ze szpinakiem ... dobry jest?
OdpowiedzUsuńUwielbiam i gorąco polecam :)
UsuńDla mnie też śniadanie musi być wyjątkowe, a nie miska płatków każdego poranka. Lubię koktajle owocowe, jogurty naturalne słodzone domowymi dżemami + góra owoców, placuszki różnego rodzaju, o i jeszcze kaszka manna - z bananem to chyba moja najukochańsza. Zazwyczaj jadam śniadania na słodko, ale zdarza się też jajecznica, jajka na miękko, parówki i dobry, porządny chelb z niebanalnymi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńA twój croissant wygląda pysznie, z pewnością pobija kanapki z salami :-)
wszystko co domowe jest lepsze! ; ) rogalik świetnie się prezentuje ;3
OdpowiedzUsuńŚniadania to zupełnie wyjątkowa pora dnia. Zależnie od humoru, siły, uczuć i pogody, chce się czegoś innego. I tak oto na wiosnę zaczynają królować owoce z jogurtem, kanapki z twarożkiem, owsianki przepełnione dodatkami ; )
dla mnie pytanie powinno brzmieć nie 'co lubisz?', a "jak lubisz :)?" Lubię długie śniadania w ciepłej kuchni, w miłej atmosferze z kimś bardzo bliskim ;)
OdpowiedzUsuńMuszę takie croissanty zrobić :) Na tradycyjnym cieście francuskim?
OdpowiedzUsuńZ jedzeniem to dla mnie tak jak z książkami, muzyką czy sportem (czyli tym, co kocham najbardziej) - jest zbyt wiele interesujących czy ciekawych rzeczy, żeby móc ograniczyć się do kilku wyborów ;)
przepis na croissanty poproszę!
OdpowiedzUsuńTu wrzuciłam: http://makaronirodzynka.blogspot.com/2011/08/po-francusku-orkiszowe-croissanty.html
UsuńWszystko co przygotowane w domu i własną ręką jest najlepsze i najzdrowsze. Na pewno musisz napisać tutaj przepis na takie croissanty bo z pewnością wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNie potrafię się określić jeżeli chodzi o wybór śniadania, ponieważ nie umiem ograniczyć się do kilku opcji. :):)
Niemiecki! ♥ Uwielbiam! <3 Z chęcią bym sobie poszprechała o czymś innym niż niemieckie prawo pracy czy konstytucja czy inne dzikie słówka(przy akompaniamencie kolegów śpiewających rote, rysujących na moich notatkach symbole polski walczącej czy hitler kaput eh)
OdpowiedzUsuńCo lubię o poranku? Nie lubię poranków bo jestem nocnym markiem. Ale odkąd jem dobre śniadania łatwiej mi je znosić więc co lubię? Jaglankę z owocami i serkiem wiejskim, jaglankę z satino,gofry z kaszą manną i śliwkami+cukier puder, owsiankę budyniową, kanapki z wieloma warzywkami posypane ulubionymi przyprawami,a to wszystko zalane odpowiednią ilością cieplutkiej kawy z mlekiem ze szczyptą cynamonu lub syropu waniliowego lub miętowego <3 ooou yeah
Przepis na koktajl szpinkowy pożyczam! :)
OdpowiedzUsuńStanowczo domagam się przepisu na croissanty! :)
OdpowiedzUsuńA jakie lubię śniadania? Najbardziej te weekendowe, leniwe, kiedy nie trzeba się spieszyć. Uwielbiam jajka w każdej postaci - na miękko, sadzone, w koszulkach, zapiekane, jajecznicę. Uwielbiam twarożek - ze szczypiorkiem i rzodkiewką. Uwielbiam też wszelakie placuszki, pankejksy. Uwielbiam śniadania które są pyszne i jednocześnie cieszą oko :)
http://makaronirodzynka.blogspot.com/2011/08/po-francusku-orkiszowe-croissanty.html
Usuńoch ja lubię kiwi z pomarańczem ! :D
OdpowiedzUsuńhaha ach te mięśnie miło widzieć efekty tego wszystkiego gdy dumnie wypręża się ciałko przed lustrem ;>
No, to zmienisz nastawieni Niemki do śniadań. ;)
OdpowiedzUsuńA ja lubię wszystko, ale najbardziej to chyba naleśniki. Z serkiem i malinami. Tak, tak, tak!
Myślę, że po Twoich śniadaniach zapomni na dłuuugo o bułkach salami ;)
OdpowiedzUsuńDzisiaj nie wyobrażam sobie już takiego śniadania na "odwal się", chociaż kiedyś jadałam byle co, byle zjeść.
Pierwsze zdjęcie mnie urzekło po prostu ^^
zielone do spróbowania :)
OdpowiedzUsuńhym... musli z bananem- zwykła prostota czasami najlepsza;), tosty z masłem orzechowym i bananem, owsianki z masłem orzechowym/bananem/kajmakiem/czeko , płatki ryżowe/kasza manna +owoce+bakalie+syrop klonowy..., serniczki z patelni z nutellą i masłem orzechowym!-polecam!;), wszelakie placuszki;)
OdpowiedzUsuńsuper! bardzo mi sie podoba takie sniadanie:)
OdpowiedzUsuńtego rogalika to byc Ci podkradla:)
OdpowiedzUsuńA ja najbardziej lubię...kremowe owsianki, gęstą mannę, ciepłego banana i wieżyczki z penkejków;).
OdpowiedzUsuńCudny ten rogal:-)
To śniadanie do mnie woła, ja też takie chcę. Na śniadanie lubię owsianki, pancakesy, jajka i owoce :D
OdpowiedzUsuńwzorek na kawie miszcz <3
OdpowiedzUsuńreally simple and delicious
OdpowiedzUsuńOch nie, czyżby Twój gość był tak absorbujący, że nie będziesz dodawać rano śniadanek? *szczerze smutna mina*
OdpowiedzUsuńCo lubię na śniadanie może bym i powiedziała, ale co jest moim ulubionym śniadaniem? Tego nawet ja nie wiem, bo zdarza się, że zrobię coś nowego i oświadczam, że to jest to, po czym za tydzień jest to całkowicie coś innego :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam zapach cynamonowej kawy o poranku i miseczkę kaszy jaglanej z olejem orzechowym... Kocham leniwe poranki, gdy mogę delektować się świeżo upieczonym chlebem, delikatnie posmarowanym masłem i posypanym szczyptą gruboziarnistej soli... Domowe wypieki, kasze, a czasem tylko miseczka owoców... Niezależnie od tego, jedno jest pewne - śniadanie na pewno będzie magiczne..!
OdpowiedzUsuńSłuchaj, mam takie pytanko odnośnie Twoich serniczków z patelni.. Czy jak nie mam dostępu do miksera, to mogę ubić białko trzepaczką z dodatkiem cukru i dodać żółto i ubijać dalej? Może to i bez różnicy, ale boję się, że mi nie wyjdzie, a musi być idealnie :)
OdpowiedzUsuńZ góry dzięki :P
Jajko w nich nawet nie musi być ubite. Z braku czasu ostatnio tylko rozgniotłam je dodając do sera z resztą składników :)
Usuńdlaczego napisałaś że croissant jest domowy?
OdpowiedzUsuńteraz będę też chciała takie zrobić!
a kysz!!! :))))
szpinak, ananas, kiwi, mleko sojowe - mind blown! ananasa jeszcze nigdy nie próbowałam w zielonych koktajlach, tym przepisem skradłaś moje serce w ekspresowym tempie :D
OdpowiedzUsuń