Pełnoziarnisty precel z orzechami laskowymi i żurawiną, serek wiejski z rzodkiewkami, ogórkiem, szczypiorkiem i przyprawą do twarożków, kawa z mlekiem sojowym. Na tarasie, w promieniach wychodzącego zza chmur słońca. Mogę tu siedzieć aż do obiadu...
Chętnie zjadłabym takie śniadanie na tarasie... niestety u mnie mogę sobie pozwolić jedynie na delektowanie się nim na balkonie :D Tylko połówka precla? W takim razie druga połowa moja :D
Ja już się jakoś uodporniłam na te pyszne zdjęcia.. no przynajmniej w pierwszej połowie dnia. Wieczorem robi się niebezpiecznie. ;D Znów piekłaś, czy zamrożone? ;>
Uwielbiam te precle, a w szczególności te z żurawiną i laskowymi. Ostatnio robiłam je jeszcze z włoskimi i suszoną morelą - też były pyszne =) Ale tych z masłem orzechowym nic nie pobije ;D
Od zawsze marzyło mi się wiosenne śniadanie na tarasie w towarzystwie promieni słońca, a mogę sobie tylko usiąść na balkonie i oglądać równolegle stojące bloki. Precle wyglądają wspaniale i muszę Ci powiedzieć, że chyba jednak skuszę się na upieczenie takich ... .
Chętnie zjadłabym takie śniadanie na tarasie... niestety u mnie mogę sobie pozwolić jedynie na delektowanie się nim na balkonie :D
OdpowiedzUsuńTylko połówka precla? W takim razie druga połowa moja :D
A dziś luźny dzień? :)
OdpowiedzUsuńSą matury, więc mam wolne :)
Usuńziołorożek:)))
OdpowiedzUsuńJa też głodnieję przeglądając blogi i co chwilę biegam do kuchni po kolejną marchewkę ^^
OdpowiedzUsuńTe precle są fantastyczne :)
pogoda sie polepszyla, spokojnie mozna zasiasc na tarasie (:
OdpowiedzUsuńwiosna w miseczce :)
OdpowiedzUsuńteż od przeglądania przepisów robię się głodna. i gdy oglądam Twoje zdjęcia :)
Ja już się jakoś uodporniłam na te pyszne zdjęcia.. no przynajmniej w pierwszej połowie dnia. Wieczorem robi się niebezpiecznie. ;D
OdpowiedzUsuńZnów piekłaś, czy zamrożone? ;>
Zamrożony, ostatni, więc niedługo będzie pieczenie. Może teraz jakieś bułki...
Usuńuuu to ja przyjadę i upieczemy więcej :D
UsuńMi paczka poslijcie ;D
UsuńWeźmiesz udział? :)
OdpowiedzUsuńhttp://pleasureofcook.blogspot.com/2012/05/32.html
Na świeżym powietrzu zawsze smakuje lepiej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te precle, a w szczególności te z żurawiną i laskowymi. Ostatnio robiłam je jeszcze z włoskimi i suszoną morelą - też były pyszne =)
OdpowiedzUsuńAle tych z masłem orzechowym nic nie pobije ;D
uwielbiam tak przyrządzony serek wiejski :)
OdpowiedzUsuńSniadanie na zewnątrz... za to kocham ciepłe dni :) <3
OdpowiedzUsuńTo jest coś takiego jak przyprawa do twarożku? :D
OdpowiedzUsuńJa mam przyprawę do twarożków z "Kamis-fit up" czy jakos tak.:DD
UsuńJa też siedziałam na balkonie, ale gorąco! uciekłam na chwilę do domu i odwiedzam PORANNE INSPIRACJE ,MAKARON I RODZYNKA to już taki mój rytuał...
OdpowiedzUsuńNajlepszy serek świata :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tych Twoich precli, wyglądają obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńŚniadanie na dworze;)!
OdpowiedzUsuńOd zawsze marzyło mi się wiosenne śniadanie na tarasie w towarzystwie promieni słońca, a mogę sobie tylko usiąść na balkonie i oglądać równolegle stojące bloki.
OdpowiedzUsuńPrecle wyglądają wspaniale i muszę Ci powiedzieć, że chyba jednak skuszę się na upieczenie takich ... .
te Twoje precle <3 muszę zrobić... też robię się głodna od samego patrzenia ;D
OdpowiedzUsuńhttp://jesc-pic-kochac.blogspot.com/2012/05/blog-post_6078.html
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do zabawy na moim blogu :)
love the whole combination! sounds amazing
OdpowiedzUsuńTwój blog jest wspaniały, a przepisy, które proponujesz są bardzo zdrowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zapraszam do mnie ;))
OdpowiedzUsuńhttp://dreams-ways-life.blogspot.com/
Licze na wsparcie, komentarze, krytyke