Strony

.459.

Pełnoziarniste placki twarogowe na maśle z bananem, orzechami włoskimi i syropem klonowym.
Whole wheat cheesecake pancakes with banana, walnuts and maple syrup.


Nie wiem, czy ja zostałam nieświadomie jakąś śniadaniową ambasadorką (^^), ale jest pytanie, musi być wasza odpowiedź: Która ze śniadaniowych bloggerek byłaby chętna spotkać się grupą w czasie wakacji? Przede wszystkim jednak nie wiem czy to realne, patrząc na zupełnie rozbieżne miejsca zamieszkania, więc trzeba by znaleźć jakiś złoty środek. Przede wszystkim muszą być chętni. Piszcie.

39 komentarzy:

  1. Ja bym strasznie chciała, ale oczywiście nigdy nie mogę się deklarować na 100 %, bo sytuacja w domu nie sprzyja obietnicom, a nie chciałabym nikogo zawieść. Gdyby to było w Szczecinie to z pewnością bym na taki meeting się wybrała. Ale nie wiem jakby to wyglądało z jakimkolwiek dojazdem.

    Ps. To choć się wymienimy śniadaniem ! Ja biorę placuchy a Tobie oddam kanapki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja! Gdziekolwiek, chociaż kurczę na większość wakacji jadę do UK. -.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O mamo! Ile ja bym dała, żeby jechać na tyle czasu do UK!

      Usuń
    2. Aha i jeszcze co do spotkania to również byłabym chętna : )
      Proponuję stolicę.

      Usuń
    3. Na taką pipidówę, na jaką jadę ja, nie wiem, czy byś chciała... Mówię poważnie, jeśli chociażby blogowe spotkanie mnie ominie, jeszcze bardziej będę sobie pluć w brodę. No właśnie, dziewczyny wszelakie, jeśli jednak spotkacie się np. w lipcu, a ja w tym czasie będę ciężko pracować za morzem, czy będzie możliwa powtórka np. w jakiś weekend wrześniowy? Wiem, że sporo jest tu osób w trakcie edukacji licealnej, ale wrzesień jeszcze luźny bywa no i serio by mi zależało by być (te, ale się napalam..) i sądzę, że w wakacje byłoby to niemożliwe.

      I podbijam stolicę, sądzę, że mniej więcej podobna ilość osób jest z południa Polski, jak i północy.

      Usuń
  3. Ja również chętnie bym się dołączyła, mimo, iż śniadaniową bloggerką nie jestem :P O ile mnie przyjmiecie oczywiście :) Ja akurat mogę dojechać praktycznie wszędzie więc się dostosuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też typową śniadaniową bloggerką nie jestem, ale z chęcią się piszę na takie spotkanie;) Tylko też nie jestem w stanie zagwarantować, że będę mogła na 100% przyjechać. Jeśli chodzi o miejsce to mi najbardziej odpowiada Wrocław;).

      Usuń
    2. A ja Sopot propnonuje ;D hihi

      Usuń
    3. mam podobny poglad, bo sniadaniowcem nie jestem a chetnie bym was blizej poznala.
      fajnie ze wychodzisz publicznie z taka inicjatywa ;)
      az szkoda ze sie nie zaliczam do 'sniadaniowców'

      Usuń
    4. Ale możesz zacząć nim być. To bardzo łatwe : )

      Usuń
    5. Mnie również najbardziej pasuje Wrocław ;)

      Usuń
  4. Ja chętnie bym się spotkała, ale niestety mieszkam strasznie daleko od większości z Was, chociaż wiem, że i tak każda z Nas jest porozwiewana po każdym zakątku Polski. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysł świetny ,właśnie gorzej z wykonaniem, ale mówi się, że "dla chcącego nic trudnego" ; )
    śniadanie prezentuje się super, taka duża dawka pozytywnej energii ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym była bardzo chętna i właściwie to mogę pojechać gdziekolwiek, chociaż oczywiście, najlepiej by było we Wrocławiu :P

    Pysznie wyglądają te placki, szkoda, że nie zrobiłaś zdjęcia bardziej z bliska :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Smakowite. <3 Ja też się zgłaszam, mimo tego że dopiero od niedawna zaczęłam prowadzić bloga... :) najlepiej byłoby gdzieś w południowej Polsce ;P

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba fajnie tak spotkać swoje zdjęcie: http://tobeasuccess.tumblr.com/post/24574285854 :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też krąży: http://tumsoup.com/post/24256821364/apple-peanut-butter-and-plum-jam-oatmeal-food :)

      Usuń
  9. Mimo że nie dałabym rady przyjechać, to muszę przyznać, że pomysł jest świetny! A śniadanie wręcz doskonałe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. kurcze, ale bym zjadła *_*

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też bym chciała, tylko pewnie terminowo będzie kiepsko :<

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiesz, do Ciebie to ja mam jakieś 35 km, więc możemy się spotkać w każdej chwili :pp

    Co do dużego spotkania to też jestem na tak, jak widzę sporo osób jest z południa Polski, więc nie powinno być problemu :) Z tym, że trzeba będzie się terminami dopasować, bo mnie np. nie ma w 2 i 3 tygodniu lipca. Jedną z fajniejszych opcji byłby sam początek Waszych wakacji albo końcówka roku szkolnego (o ile nie wybierzecie dnia z moim egzaminem).

    OdpowiedzUsuń
  13. Czad! Też bym chętnie dołączyła, chociaż w sumie czytam na bieżąco tylko 5 blogów śniadaniowych. Miejsce dla mnie bez znaczenia, gorzej z terminami. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem chętna :) Tylko racja- termin trzeba by zorganizować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak by spotkanie było na początku lipca a nawet po zakonczeniu roku to się piszę ;d później zależy jak długo trwałoby spotkanie ale obecnie jestem na TAK :)

      Usuń
  15. Ja typowo śniadaniowego bloga nie mam, i dopiero zaczynam :D Ale z chęcią się spotkam :D
    Dla mnie Warszawa, Łódź, Poznań, może Toruń, ew. jakieś inne miasto byleby mi dojazd zbyt długo pociągiem nie zajął :D

    OdpowiedzUsuń
  16. jeśli byłoby w centrum to chętnie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. śniadanie wspaniałość <3
    ja jestem ZA! :D kurczę ale fajnie jakby się udało, niesamowita przygoda, już nie mogę się doczekać! ;) trzeba coś kminić laski :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Pomysł fajny - tylko sądzę, że z realizacją będzie gorzej. Jak już pisałam u Pauli - mieszkamy daleko od siebie, jesteśmy w różnym wieku i pewnie mamy całkiem różne zainteresowania. Mieszanka może wyjść wybuchowa. Ale cóż - czemu nie. Ja też jestem za południową polską.

    OdpowiedzUsuń
  19. można prosic przepis;)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podłączam się do prośby. :)

      Usuń
    2. 1/2 kostki twarogu (125g)
      1/4-1/3 szkl. maślanki
      1 jajko
      1/2 szkl. mąki pszennej pełnoziarnistej (było 65g)
      1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
      1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
      spora szczypta kardamonu (można dać inne ulubione przyprawy)

      Twaróg rozgnieść z maślanką i jajkiem, dodać resztę składników. Smażyć na maśle.
      Polać syropem lub posypać cukrem pudrem, bo ciasto nie jest dosładzane.

      Usuń
    3. O, cieszę się bardzo, że dodałaś przepis :D

      Usuń
  20. Mogłoby być ciekawie, jakbym do tego jeszcze coś dostosowała to tym bardziej, ale to się jeszcze okażę;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pyszne placki :)

    Co do spotkania byłabym chętna, choć moja obecność jest trochę zbędna :>
    Gorzej byłoby z dojazdem i ogólną organizacją, ale dla chcącego nic trudnego.

    OdpowiedzUsuń
  22. smakowicie wygląda ;). jeżeli miałabym jak dojechać, to byłabym chętna na takie spotkanie ;).

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja, ja, ja! Tylko problem w tym, że zaczynam pracę i nie wiem czy uda mi się zdobyć wolne :<

    Świetne placuszki, na maśle, które akurat wyszło i strasznie za nim tęsknię :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak będziecie robiły takie śniadania, to ja w ciemno. Oczywiście żarty, ale odkąd zacząłem przeglądać tego bloga to zachciało mi się takiego śniadania. Jutro mam wolne. Coś wymyślę. Już nawet kupiłem składniki. Mam truskawki, czereśnie już prawie, prawie. Jabłko, nawet gruszkę jedną zostawiłem na jutro. Nie jestem samolubem, więc i dla żony zrobię. I jeszcze jedno, robisz świetne profesjonalne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń