Wspólne gotowanie zaproponowała mi Siaśka. Postawiłyśmy na, zdaje się, że wyłącznie polski, makaron na słodko. Zdziwili by się Włosi. Jest twaróg, truskawki i już na myśl przychodzi najszybszy obiad pamiętany z dzieciństwa. Zawsze musiało być ciepłe masło łączące wszystkie składniki, lekko topiąc chrupiący między zębami cukier. Podobnie było z twarogiem, który mogłam jeść na śniadanie solo, dodając wyłącznie trochę cukru i śmietany. Teraz, nieodłącznie, jest jeszcze cynamon. Nie mogę uwierzyć, że kiedyś go nie lubiłam. Smacznego!
Makaron z twarogiem i truskawkami /1 porcja/
75g pszennego makaronu
1/2 kostki twarogu (125g)
2 łyżeczki jogurtu naturalnego lub śmietany
1 szklanka truskawek
1 płaska łyżeczka białego cukru
1 łyżka masła
cynamon (opcjonalnie)
Makaron ugotować w lekko osolonej wodzie. Odcedzić i opłukać pod bieżącą wodą.
Twaróg rozgnieść z jogurtem. Truskawki umyć i odkroić szypułki.
W misce umieścić truskawki i makaron, nałożyć na nie rozgnieciony twaróg, posypać cukrem. Masło stopić. Polać nim całość. Posypać cynamonem.
Ja również dziękuję!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że powtórzymy to :D
Pysznie to U CIEBIE wygląda :)
OdpowiedzUsuńto U Ciebie :D trochę zabrzmiało tak, jakby u mnie to tak strasznie wyglądało :D tak to można odebrać
Usuńwydaje mi się, że dobrze to odebrałaś :p
Usuńsorry, taka prawda....
haha, Emma miszcz ;D
UsuńAgnieszko bardzo żałuję, że moje zdjęcia nie przypadają Ci do gustu... chociaż, czekaj! mam to gdzieś :D
UsuńMi przypadły i to bardzo:) Twój makaron i Sylwii też wygląda bardzo apetycznie:)
UsuńEmmo jesteś żałosna... Robisz z siebie nie wiadomo kogo, pychą od Ciebie bije na kilometr.
ups nie podpisałam się: Ewa;)
Usuńzejdźcie z Emmy, przecież nie napisała nic obraźliwego... ;)
UsuńSylwia, wiedziałaś, że jak ktoś chwali Twoje danie, to znaczy, że "bije od niego pychą na kilometr" ? :D
Usuńnie ktoś, napisałam konkretnie,że Ty Emmmo. I nie mam na myśli tylko tego jednego(złośliwego)komentarza, a wiele innych.
UsuńPo co wciągasz do dyskusji Sylwię?
Dobra już, dziewczyny ni wywołujmy konfliktu, przez coś takiego. Ja napisałam tylko jak to odebrałam, a nie wiem jaki był tego zamiar.
UsuńTo może ja poproszę inny przykład, bo jeśli pod kryterium tej oceny podchodzą komentarze rzędu "Pyszne danie" czy "Ładnie to u Ciebie wygląda", to wydaje mi się, że jednak nie tylko ja jestem tak śmiertelnie pyszna i zadufana w sobie.
UsuńSylwii w dyskusję nie wciągam i nie Twój interes, co miałam na myśli w tym komentarzu, bo kierowałam go do kogoś innego i Sylwia dobrze wie o co chodzi, pomimo tego, że się tu nie wypowiada ;).
Aha, i w moim imieniu wystarczą dwa "m".
jooj!
OdpowiedzUsuńCudo, uwielbiam taki makaron z truskawkami;)!
z cynamonem nie próbowałem:D
OdpowiedzUsuńTruskawkowa klasyka:). Zaskoczył mnie to masło, będę musiała kiedyś spróbować:).
OdpowiedzUsuńfantastycznie wygląda ten makaronik : )
OdpowiedzUsuńnajlepsze słodkie danie na świecie! smak dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńmmm ale pychotka! mój ulubiony przysmak <3 tylko z twarogiem muszę spróbować, bo zwykle rozgniatam truskawki i łącze ze śmietaną :)
OdpowiedzUsuńOstatnio jadam makaron z truskawkami minimum 3 razy w tygodniu. Pycha. Zresztą - z jagodami, wiśniami czy poziomkami też niczego sobie :-)
OdpowiedzUsuńjakbym znow chozila do przedszkola ;)
OdpowiedzUsuńWszyscy mówią "smak dzieciństwa", a u mnie się takowego nigdy nie jadło ;p Truskawki to raczej z lodami, ew.bita śmietaną, połączenie z twarogiem polubiłam dopiero kilka lat temu... Chyba czas nadrobić i przyrządzić sobie taki makaron ;)
OdpowiedzUsuńi już wiem co mam jutro na obiad :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że kiedyś też jadałam takie obiady. Co prawda, jutro chciałam przeznaczyć truskawki na ciasto, ale będą z makaronem i twarogiem :-)
OdpowiedzUsuńGdy widzę makaron z truskawkami od razu przypomina mi się moja babcia. Bardzo smacznie ;).
OdpowiedzUsuńJa tahini sama zrobiłam :D
OdpowiedzUsuńPyszności. Ja uwielbiam ciut inną wersję, ze śmietaną, ale to bardzo podobne smaki :-)
OdpowiedzUsuńPycha :) Zrobię sobie w najbliższym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńDodatek masła mnie zdziwił, nigdy go nie dodawałam.
OdpowiedzUsuńnaprawdę smak dziecistwa!
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
Oj, smaki dzieciństwa. Pyszności :)
OdpowiedzUsuńpodpiszę pod przedmówcami, dokładny smak dzieciństwa. Osobiście pamiętam jak w przedszkolu nam to podawali, plus inna wersja makaron z serem cynamonem i cukrem <3
OdpowiedzUsuńMniam! Makarony mogę jeść praktycznie codziennie, a na słodko wręcz uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń