Gofry pełnoziarniste z masłem orzechowym, bananem i granolą, ricore mrożona.
Wholemeal waffles with peanut butter, banana and granola, chicory ice coffee.
Jestem perfekcjonistką, wszystkie dziurki gofra musiałam wypełnić orzechowym masłem. Chyba już wolę robić z nim kanapki, wtedy przynajmniej tak szybko nie zjadam całego słoika... Pozdrawiam Emmę i nasze pieczone jabłka z masłem orzechowym, do których poszła go 1/4 :]
Wapienica. Półtorej godziny drogi samochodem i oto są Beskidy. Znalazłam się tam dlatego, że niedziela to m.i. dzień odwiedzania harcerzy przez ich rodziny. Pod namiotem w harcerskim obozowisku nocuje aktualnie mój brat. Na skraju lasu stoi warta zauważenia budka smażalni ryb, gdzie dostałam doskonałego pstrąga saute z frytkami i surówką. W rzece kąpią się ludzie, którzy zostawili swoje samochody w niedozwolonym miejscu i jeszcze nie zdają sobie sprawy, że ich pojazdy są właśnie spisywane przez policję. Zaraz zostaną odholowane pod komisariat. Zauważyłam od groma kolarzy i od groma rowerowych ścieżek, pozazdrościłam, zapisałam miejsce do "wypróbowania: i weszliśmy do obozu. "Czuwaj!". Nigdy nie należałam do harcerzy, ale od razu udzielił mi się tamtejszy klimat. Szkoda, że w czasie gdy niektórzy latali na harcerskie zbiórki, ja siedziałam przed komputerem grając w Simsy... Rafał został przez nas porwany, pożarł arbuza, lody, frytki i pizzę i wrócił. Ja za to jeszcze nie raz wrócę w Beskidy i to jeszcze w te wakacje. Z resztą zdecydowanie są to góry, które odwiedziłam najwięcej razy ze wszystkich weekendowo-wakacyjnych miejsc. Nigdy mi się nie znudzą.
Wapienica "Dom Zucha", ul. Dębowiec 17
Smażalnia ryb, ul. Dębowiec
Też często tam jeżdżę w weekendy(Wodzisław Śląski:)) Ostatnio byłam z tatą na Babiej Górze
OdpowiedzUsuńOstatnio jakoś lubię jak mama mi robi śniadania, poproszę ją by mi jutro zrobiła gofry
Ewa
Świetne zdjęcia :) I gofry!
OdpowiedzUsuńświetne gofry! chyba zacznę podmieniać tradycyjne kanapki na gofry :)
OdpowiedzUsuńgofry z masełkiem uwielbiam <3 trzeba się trochę namęczyć uzupełniając je, ale dla takiego efektu smaku warto :)
OdpowiedzUsuńtakie wycieczki w góry są świetne!
Wstawiłam wczorajszy jadłospis, gdyby ktoś był zainteresowany.
OdpowiedzUsuńZnowu ryba i McFlurry ^^ czyżby nie było z chałwą? ;)
UsuńO, i wreszcie spróbowałaś zupy botwinkowej :)
Świetne zdjęcia :) I pyszne gofry w tej wersji, którą miałaś mi zaserwować zamiast tego wyśmienitego waniliowego sosu z morelami ^^
Był, ale wybrałam Liona :) Dzisiaj znowu jadłam rybę, chyba się uzależniłam...
UsuńA ty śniadanie dodawaj, a nie po blogach łazisz ;p
Usuńgofryy! <3 mi ostatnio wogóle nie wychodzą, przylepiajją się :<
OdpowiedzUsuńDaawno już nie jadłam gofrów. Myślę, że czas najwyższy wybrać się na zakupy i kupić gofrownicę.. ;) Twoje z masłem orzechowym i bananem były na pewno przepyszne. :-)
OdpowiedzUsuńTeż mam problem gdy smaruję gofry masłem orzechowym lub nutellą... ciągle za mało i mało ;D
OdpowiedzUsuńWapienica ? nie słyszałam, ale miejsce widzę jest świetne !
Harcerskie klimaty nigdy mnie nie kręciły, ale skoro Rafał się tam dobrze bawi :) Trzeba spędzać wakacje jak najprzyjemniej ^^
OdpowiedzUsuńChciałam zawsze spróbować Ricore, ale jak zobaczyłam cenę, to poszukałam tańszego zamiennika. Cafea, kawa z cykorią (a właściwie cykoria z kawą), pyszota :)
Gofry z masłem orzechowym są najlepsze!!!! Szkoda, ze go nie mam ;((
OdpowiedzUsuńpiękna jesteś ! noś częściej rozpuszczone włosy, wyglądasz prześlicznie ;*
OdpowiedzUsuńPorywam Twoje gofry! <3
OdpowiedzUsuńjak tu pięknie :D i jedzenie, i miejsce :)
OdpowiedzUsuńjak ja dawno gofrów nie jadłam...
OdpowiedzUsuńfajnie twojemu bratu, że jest w harcerstwie, ja zawsze marzyłam o czymś takim : )
Beskidy. Pięknie tam jest;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia, widzę że miło spędziłaś niedzielę...
OdpowiedzUsuńMarzą mi się wakacje w górach... Niestety mieszkam bardzo daleko i w tym roku nie mogę sobie na to pozwolić ;(
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe miejsce ,muszę się tam kiedyś wybrać ;)
OdpowiedzUsuńz masełkiem orzechowym ,mmm , pycha !
śniadanko- przepyszne, widzę że wczoraj miałaś fajny dzień:)
OdpowiedzUsuńPyszne gofry! masło orzechowe i banan to jak dla mnie połączenie idealne :-)
OdpowiedzUsuńchętnie wybrałabym się na wycieczkę w góry! kusisz zdjęciami :-) piękne widoki!
nigdy chyba nie byłam w Beskidach, ale zdjęcia bardzo zachęcają:)
OdpowiedzUsuńa gofry z bananem i masłem orzechowym to niebo w gębie<3
A moi dziadkowie mają dom w górach kawałek za Żywcem. Z widokiem na Babią z tarasu ;)
OdpowiedzUsuńTe gofry wyglądają świetnie!
Nigdy nie bylam w Beskidach, zawsze tylko Tatry..
OdpowiedzUsuńA gofry wygladaja przesmacznie :)
Masła nigdy za mało! ;)
OdpowiedzUsuńKocham góry! Na szczęście mieszkam blisko, a w sobotę jadę pod Zakopane na 10 dni :D
Oj wiem coś o byciu perfekcjonistką... Wszystko ma być idealne i już :D Ale nie o tym chciałam napisać. Jesteś prześliczna, wiesz? :)
OdpowiedzUsuńTo już tak jest, Ty cierpisz na niedobór truskawek (te u mnie to już ostatki niestety) a ja na niedobór gofrów (i to taki ogrooomny) ;D W dodatku takich z masłem orzechowym <3
masło orzechowe jest prawie tak cudowne jak harcerski czas..;-)))
OdpowiedzUsuńCzy teraz w wakacje, poza ruchem na endomondo, jesteś ciągle w domu? np. dzisiaj?
OdpowiedzUsuńCzy spotykasz się ze znajomymi i chodzicie na spacery itp;)?
Julia
Zależy od dnia. Dzisiaj siedzę, bo przyszła do mnie przyjaciółka ;)
Usuńmmm , pyszne goferki , ale mi ochoty narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńach harcerskie klimaty, jest przygoda :)
OdpowiedzUsuńach i śniadanie... jak mi się słodko w ustach zrobiło :)
Fajne zdjęcia a i śniadanko niczego sobie
OdpowiedzUsuńwygląda nieźle ;)
OdpowiedzUsuń