Spakowane już ubrania, biegowe buty i trzy butelki wody. Przede mną
prawie 5 godzin drogi. Wyjeżdżam na weekend, przy czym w razie
możliwości zrobię zdjęcia, które wstawię po powrocie. Jakość najprawdopodobniej komórkowa. Wyjdzie na to, że
to pierwsza naleśnikowa sobota
beze mnie, ale liczę na wielkie plackowanie z waszej strony. Ścigam się
gdzieś daleko w nieznanym miejscu z nieznanymi ludźmi, więc trzymajcie
kciuki :) Zielona Góra - Cottbus. Obiecuję wyczerpującą relację. Pa.
Oatmeal with soy milk, apple, banana, watermelon, cinnamon and crunchy peanut butter.
Widzę masło M&S, najlepsze:D. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńpyszna owsianka<3
OdpowiedzUsuńpowodzenia! czekam potem na relację, jak to wszystko wyglądało:) szkoda, że akurat w mój przedegzaminowy weekend, bo tak to wpadłabym do Cottbus:(
Miłego wyjazdu;*. Baw się dobrze!
OdpowiedzUsuńowsianka z arbuzem <3 ale pyszności w tej miseczce :D
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, udanego wyjazdu, czekam na relację! :)
zawsze mnie zastanawia wielkość Twoich porcji...
OdpowiedzUsuńważysz je? masz jaką miarkę, czy wszystko 'na oko'? ;)
Ta owsianka jest najlepsza! :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę :)
Trzymam kciuki! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu! Trzymam kciuki z udany start!
OdpowiedzUsuńKolejna mistrzowska owsianka :)
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy życzę i oczywiście kolejnych sukcesów, trzymam mocno kciuki i oczywiście czekam na foto-relację :D
:-*
Arbuz z masłem orzechowym to poezja!
OdpowiedzUsuńMiłego i aktywnego wyjazdu : )
Miłego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńowsianka wyglada wysmienicie! :-)
OdpowiedzUsuńnalesnikowa sobota bez Ciebie nie brzmi dobrze! wracaj do nas szybko :D
i baw sie dobrze! milego wyjazdu!
Baw się dobrze! ;) Kocham owsianki na mleku sojowym <3.
OdpowiedzUsuńCzekam na relację!
OdpowiedzUsuńojoj jak ja dawno arbuza nie jadłam :D
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu spróbować sojowego mleka :D Owsianki z masłem orzechowym rządzą! :)
OdpowiedzUsuńarbuz + masło orzechowe = ciekawe połączenie ...
OdpowiedzUsuńsmaczna owsianka zawsze świetna na początek dnia ;)
Pyszota! :-)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze jedno pytanie, z ilu łyżek robisz sobie owsiankę? I czy płatki zalewasz mlekiem czy gotujesz płatki razem z mlekiem?
Powodzenia zycze!
Podstawowy przepis Sylwii na owsiankę: http://makaronirodzynka.blogspot.com/2011/04/po-prostu-owsianka.html
Usuńdziekuje! :)
UsuńAktualnie cały czas robię z tego przepisu: http://makaronirodzynka.blogspot.com/2011/06/owsianka-wieloziarnista.html
Usuńmilego wyjazdu :) będzie nam brakować tych twoich pyszności !
OdpowiedzUsuńa dzisiejsza owsianka- idealna :>
owsianka przepyszna, dostarczy dużo energii:) miłego weekendu:)
OdpowiedzUsuńDobrej zabawy i świetnych wyników, czekam na relacje i zdjęcia...
OdpowiedzUsuńMilego wyjazdu, czekam na fotorelacje :) a owsianka pyszna jak zwykle.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki baardzo mocno! :)
OdpowiedzUsuńPaaaaaaaaaaaaa! *odmachuje* miłego wyjazdu!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za udany weekend, udany start i czekam na relację:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!:)
OdpowiedzUsuńwiem,że pewnie na jedzenie na biegach nie zwracasz uwagi, ale mogłabyś przytoczyć, przypomieć sobie co jadłaś np. w sobotę?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się,że przy takim wysiłku i tylu kaloriach straconych chyba trzeba odżyć?
Czy Ty tego nie preferujesz,że uzupełniasz, bo wiadomo, organizm będzie na dużej ilości ujemnych kalorii, a to może być przyczyną czasami chorób bądź osłabienia organizmu.
Katarzyna
Tak, trzeba i tak, nie zastanawiam się co jem tylko po prostu jem. Skoro wiesz, że powinno się jeść wtedy odpowiednio dużo, to pewnie wiesz też, że wychodzi to spontanicznie. Był więc izotonik, batoniki musli, słodka bułka, banany.
Usuń