Naleśniki z powidłami śliwkowymi, nutellą, dżemem brzoskwiniowym i masłem orzechowym.
Crepes with plum jam, Nutella, peach jam and peanut butter.
Pudło naleśników przed biegową próbą z Alą z lovmornings. Zostawiłyśmy trochę wygłodniałym chłopakom, czym zasłużyłyśmy na świeże zdjęcia po przebytej dziesiątce. Prosto spod obiektywu zaprzyjaźnionego biegacza. O tym jutro... Wraz z całą relacją.
super ! wspólne zajadanie się takimi pysznymi nalesnikami *-* każde nadzienie jest idealne ;D
OdpowiedzUsuńŁał, ile naleśników!
OdpowiedzUsuńUśmiech na ostatnim zdjęciu - piękny ^^
wspólne naleśniki prosto z pudełka po biegu... nic więcej nie potrzeba! :) czekam z niecierpliwością na relację ;)
OdpowiedzUsuńPrzed biegiem :p
UsuńPrzed biegiem :p
UsuńIle naleśniorów *-*. Takim z masełkiem na pewno bym nie pogardziła. Widać, że wróciłaś szczęśliwa ;).
OdpowiedzUsuńo jaa, ile naleśników w jednym pudełku<3
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz, jak się tak szeroko uśmiechasz:)
Super naleśniczki ;) naprawdę ślicznie i kwitnąco wyglądasz na tych zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńcudne naleśniki i piękny uśmiech ;)
OdpowiedzUsuńJak swietnie musiały te nalesniki smakować po biegu!
OdpowiedzUsuńCzekam na relację ;)
Uśmiech !!! Za sam uśmiech medal się należy. Czekam na jutrzejsze relacje, chociaż co nieco wyśledziłam na www Krynica. Jednak najlepsze są te Twoje sprawozdania...Tyle naleśników ????!!!!
OdpowiedzUsuńWidać, że było miło i smacznie :)
OdpowiedzUsuńJaki zaciesz :D
OdpowiedzUsuńNaleśniki musiały być pyszne, gratuluję medalu!
OdpowiedzUsuńO matko :D ja tak wyglądam? jakiś taki puciek sumo! A Twój uśmiech naprawdę jest prześliczny!
OdpowiedzUsuńJakie fajne pudełeczko pełne naleśników ;).
OdpowiedzUsuń