Nie ma lepszego czasu na szarlotki niż chłodne jesienne dni. Znikająca w tempie ekspresowym.
Szarlotka z ciastem twarogowym /blaszka 22x35cm, 20 kawałków/
(przepis z kuchninadatlantykiem)
300g mąki
150g cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
200g zimnego masła pokrojonego w kostkę
250g tłustego twarogu
2 jajka
1,5 kg jabłek obranych i pokrojonych w plastry
1 łyżeczka cynamonu
sok i skórka starta z 1/2 cytryny
2 łyżki cukru trzcinowego
Do malaksera wsypać mąki, cukier i proszek do pieczenia. Zrobić klika pulsów malakserem, żeby składniki się dobrze wymieszały. Dodać masło, znowu kilka razy pulsować, aż ciasto przybierze formę kruszonki. Dodać pokruszony ser i znowu zmiksować. Na koniec dodać jajka i jeszcze moment miksować do połączenia składników.
Ciasto jest bardzo miękkie, nie daje się wałkować. Wstawić je do lodówki. W czasie gdy ciasto się chłodzi obrać jabłka, usunąć gniazda nasienne i pokroić w plastry. Posypać skórką z cytryny, skropić sokiem cytrynowym i posypać cukrem trzcinowym oraz cynamonem.
Piekarnik nagrzać do 190ºC. Podzielić ciasto na 2 części. Pierwszą część ciasta wyłożyć na wysmarowaną masłem i wysypaną bułką tartą blaszkę (lub wyłożoną papierem do pieczenia) i rozsmarować na całej powierzchni. Ja układam gęsto małe kopczyki ciasta łyżeczką i potem rozsmarowuję tą samą łyżeczką moczoną w zimnej wodzie lub pomagam sobie zwilżonymi dłońmi. Teraz nałożyć na ciasto jabłka, a następnie rozsmarować tą samą techniką drugą część ciasta na wierzchu owoców. Tutaj nie musimy być bardzo staranni, jeśli gdzieniegdzie będą nam prześwitywać jabłka to nic nie szkodzi.
Piec szarlotkę przez ok. 40 min, aż ciasto na wierzchu ładnie się zezłoci. Przed podaniem można ewentualnie posypać je cukrem pudrem.
Omnomnom, ślinka cieknie ;) Cudo!
OdpowiedzUsuńale fajna!
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
mniam , przepis na tą szarlotkę ląduje w moim segregatorze z przepisami ;p coś pysznego !
OdpowiedzUsuńale musi być przepyszna... chcę kawałek :D
OdpowiedzUsuńOj tak, szarlotka idealnie wpasowuje się w aurę za oknem, szczególnie jeszcze ciepła ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, na pochmurne wieczory najlepsza, a ciasto twarogowe brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńSmakowity kawałek ciasta. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAch, właśnie w tak w tym momencie bym sobie zjadła taki kawałek..ehhh :)
OdpowiedzUsuńO, robiłam kiedyś podobną:). Mam akurat w domu dużo jabłek, więc chyba wyczaruje ją ponownie:)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotykam twarogowe ciasto, pysznie:)
OdpowiedzUsuńrobiłam ją przedwczoraj - jest rewelacyjna!!!
OdpowiedzUsuńszarlotkę lubię pod każdą postacią:) tak samo jak ciasta z dodatkiem jabłek.. mmm!
OdpowiedzUsuńCiasto twarogowe?! Kusząco brzmi :)
OdpowiedzUsuńIdealna szarlotka do tego z kruchego ciasta:)
Dobry musi być ten twarogowy spód, bo widzę go już po raz kolejny ;).
OdpowiedzUsuńcudo i jeszcze ten twarogowy spód:)
OdpowiedzUsuńnajlepsza ;)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł z tym serem
OdpowiedzUsuńSzarlotki są super. Na każdą porę roku, ale teraz kiedy jabłka są najlepsze - jest jeszcze jeden powód by piec ich jeszcze więcej :)
OdpowiedzUsuńOna jest pyszna, niedawno też ją robiłam. Bardzo nam posmakowała :)
OdpowiedzUsuń