piernikowa krajanka z czekoladą i kokosem, serek wiejski z pomarańczą
chocolate gingerbread bars with desiccated coconut, cottage cheese with orange
Dziękuję za tagi :)
Pytania Klaudii
1. Sądzisz, że zdrowo się odżywiasz?
Chciałabym móc stwierdzić, że tak, ale ostatni miesiąc przeczy temu w 100%. Ostatnie 2 lata mogę uznać za opowiadające się za zdrowym odżywianiem. Teraz szykuje się jako nowe postanowienie noworoczne.
2. Ile razy w tygodniu ćwiczysz?
6-7 razy po 1-3 godziny dziennie.
3. Ulubiony smak dzieciństwa?
Nie wiem czy są to kluski na parze nadziane śliwką czy placki z jabłkami albo apfelmus. Wszystkie doskonałe.
4. Twoje ulubione śniadanie?
Trudne pytanie. Powiedzmy, że takie w towarzystwie kochanych osób.
5. Jakie danie nie przeszło by Ci przez gardło?
Od zawsze nie znoszę mięsa obrośniętego białym tłuszczem, w jakiejkolwiek postaci, ale gotowanego z pewnością bym nie przełknęła.
6. Ulubiona pora roku i dlaczego?
Lato. Moc smaków, moc przygód, moc słońca.
7. Gdybyś miała wybierać się na spotkanie, to w jakie miejsce by to było, ciche czy raczej jakaś głośna impreza?
Wolę spokojne, świeżo odkryte miejsca z dala od tłumów.
8. Kawa czy herbata?
Kawa z mleczkiem.
9. Dlaczego postanowiłaś założyć bloga?
Blogi prowadzę od dwunastego roku życia. Dlaczego? To już chyba nawyk, w dodatku sprawia mi to niezłą frajdę.
10. Twoja rodzina/przyjaciele wiedzą, że prowadzisz blog, czy to raczej prywatna sprawa?
Nie ukrywam tego faktu.
11. Ulubiona słodkość, z której nigdy nie zrezygnujesz?
Banany! :p
Pytania Justyny
1. Ulubiona potrawa?
Lasagne i musaka.
2. W jakiej formie najlepiej spędzasz czas?
Jak najaktywniej i z przyjaciółmi.
3. Ćwiczysz? Jeśli tak napisz jak często, jeśli nie dlaczego?
6-7 razy po 1-3 godziny dziennie.
4. Twoje danie, z którego do dziś jesteś najbardziej dumna?
Ciężko powiedzieć, chyba musiałabym zapytać znajomych.
5. Słodycz, której nigdy nie zamienisz na żadną inną?
Jak wyżej - najprawdopodobniej ze wszystkich słodyczy umiałabym zrezygnować.
6. Ulubiona świąteczna potrawa?
Makowce.
7. Z jakiego prezentu najbardziej się ucieszyłaś?
Książki o bieganiu szczególnie mnie radują :)
8. Dlaczego postanowiłaś założyć bloga?
Blogi prowadzę od dwunastego roku życia. Dlaczego? To już chyba nawyk, w dodatku sprawia mi to niezłą frajdę.
9. Uważasz, że zdrowo się odżywiasz?
Chciałabym móc stwierdzić, że tak, ale ostatni miesiąc przeczy temu w 100%. Ostatnie 2 lata mogę uznać za opowiadające się za zdrowym odżywianiem. Teraz szykuje się nowe postanowienie noworoczne.
10. Co chciałabyś w sobie zmienić, a z czego jesteś zadowolona najbardziej?
Lubię swoje włosy i brzuch, zmieniłabym uda i przestała być taką egoistką.
"Przestała być egoistką." - mocne słowa.. ale sam fakt, że to zauważasz i świadomie o tym piszesz, chcesz to zmienić świadczy o tym, że pierwszy krok ku zmianie masz już za sobą:) Życzę Ci dużo samozaparcia i zapału, tak, jak to jest do tej pory. I żeby ta iskra i motywacja, ciągła chęć walki i spełniania marzeń nigdy w Tobie nie zanikła!
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt w gronie najbliższych Ci osób i szalonego sylwestra! :)
Całe śniadanko mi się podoba, szczególnie ta piernikowana krajanka ;)
OdpowiedzUsuńMakowce, moja miłość! ♥
OdpowiedzUsuńRównież chciałabym zacząć więcej myśleć o innych, nie tylko o sobie...
Ta piernikowa krajanka prezenetuję się wspaniale *.*
OdpowiedzUsuńCałe śniadanie pyszne :)
piernik-musi być genialny :)
OdpowiedzUsuńtakie śniadanko to ja bym mogła codziennie;)
mmm ale słodko na śniadanko ;) i jest wiejski - pycha !
OdpowiedzUsuńsporo ćwiczysz -gdyby tylko mi się chciało ;p
Ale świetna ta krajanka, pozazdrościć ! :)
OdpowiedzUsuńDodatek orzecha świetnie wygląda ;) Bardzo dobre śniadanko :D
OdpowiedzUsuńile blogów sniadaniowych Twoim zdaniem nie ma nic wspólnego z ED (albo posiadacze nie mają z tym bagnem przeszłosci)? istnieje w ogole takowy?
OdpowiedzUsuńta krajanka wygląda obłędnie.
OdpowiedzUsuńwesołych świąt! :*
A ja Ci mówię-nie pozbywaj się egoizmu. Egoizm jest naprawdę dobrą cechą pozwalającą nie zwariować wśród większości ludzi. ;)
OdpowiedzUsuńJakie potrawy,ciasta upiekłaś na Święta:)?
OdpowiedzUsuńMm, pyszne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńŁał, podziwiam się za to ile ćwiczysz.
to z włoskim orzechem zjadam przez monitor! :O
OdpowiedzUsuńAle cudnie wyglądają te małe kawałeczki ciasta, normalnie chętnie bym Ci podkradła jeden z nich (a może nawet obydwa ;)) Powiem Ci, że ja też jestem egoistką jednak nie przeszkadza mi to zbytnio :) Czasem ma to swoje dobre strony ;))
OdpowiedzUsuńMam ochotę zabrać Ci tą krajankę! :D
OdpowiedzUsuńKrajankę zabieram na jutrzejsze śniadanko..;)
OdpowiedzUsuńAj, makowce..uwielbiam.
Wyjątkowo pasujące mi do ciebie pttanie o sporcie pojawiło się nawet 2 razy :D
OdpowiedzUsuńTa krajanka musi być przepyszna *.* I tak ładnie wygląda, mmm :)
OdpowiedzUsuńIle zajmuje Ci przygotowanie takiego przeciętnego śniadania?:) O której wstajesz i kiedy znajdujesz na to czas?
OdpowiedzUsuńbtw. znajdź też czas, żeby odebrać pocztę na innych portalach :P
Wstaję o 6:05, a o 7 wychodzę z domu. Śniadanie robię ok. 20 minut.
UsuńOdpowiadam na meile. O jaki portal ci chodzi?
maratonypolskie.pl :)
UsuńOjć, nie zauważyłam, już odpisuję :)
UsuńHej Sylwia. Mam do ciebie pytanie. W ostatnim czasie zaczęłam regularnie ćwiczyć z Chodakowską i trzymać się ustalonej diety. Schudłam dosyć szybko, ważę teraz 46 kg przy wzroście 160 cm, ale jestem załamana efektami... ;/ Moje ramiona, brzuch i talia są przeraźliwie chude, a uda wysmukliły się tylko delikatnie i nadal są rozbudowane... Wygląda to strasznie nieproporcjonalnie. :( Nie chcę już chudnąć z wagi, bo może być to niebezpieczne... Chciałabym mieć szczuplejsze, jędrniejsze uda (teraz mam w nich 51 cm). Jak do tego dojść? Da się je wysmuklić bez spadku wagi? Dodam, że wykonuję 4-5 razy w tygodniu Killera i po każdym treningu dużo się rozciągam.
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem - jestem w stanie chudnąć tylko z górnej części ciała. Nie mogę zbyt wiele doradzić. Spróbuj z aerobami na nogi.
UsuńNormalne jest to,że raz tyjemy raz chudniemy,prawda:)? Dwa dni dużego jedzenia,pozwalania sobie na wszystko co mamy ochotę,nie uczyni nas sto kilo cięższymi? Jak przytyjemy, to tylko my będziemy o tym wiedzieć,oraz waga wskazywac więcej, inny człowiek nie zauważy różnicy?, a nawet,to chyba szybko spadnie?
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńWesołych Świąt!:)
OdpowiedzUsuń