Strony

Babcine. Tort, baletnica, syrenka, lalka i inne zdarzenia.

 
Niech nikt nie mówi, że najwartościowszymi prezentami są te, które zostają na lata, materialne, drogie. Tu tort, drugi, który dostałam w tym roku od babci (pierwszy w wersji miniaturowej pokazywałam tu: tort osiemnastkowy). Najcudowniejsze prezenty to te, w które włożone zostało całe serce i które wykonane zostały własnoręcznie. Jak okazało się i tym razem, warto gdy są też po prostu pyszne. Wtedy, choć znikają błyskawicznie, pozastawiają uśmiech na twarzy i wspomnienie czegoś niezwykłego. Ja oniemiałam z zachwytu.


Tort z lalką
biały biszkopt /tortownica 24cm/:
1 szkl. mąki pszennej
1 szkl. cukru
4 jajka
1 łyżka octu
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Białka ubić z cukrem "na sztywno". Żółtka wymieszać z octem i proszkiem do pieczenia. Wymieszać z ubitymi białkami. Delikatnie połączyć z mąką. Piec w 180°C, ok. 20 minut.

kokos:
4 białka
7 łyżek cukru
180g wiórków kokosowych

Ubić białka na sztywno powoli dodając cukier. Delikatnie wymieszać z kokosem. Piec około 20 minut w 180°C. Pozostawić do wystygnięcia.

krem:
1 kostka masła
1 jajko
2 łyżki cukru (w tym trochę waniliowego)
20g wódki

Jajko sparzyć i ubić z cukrem. Miękki tłuszcz utrzeć. Dalej ucierać dodając powoli jajka z cukrem, a potem alkohol.

masa cukrowa:
400g cukru pudru
25g glukozy w proszku
2 łyżeczki żelatyny
35ml wody
kilka kropel aromatu migdałowego
opcjonalnie: barwniki spożywcze

Żelatynę zalać wodą i odstawić. Po chwili podgrzać wraz z dodatkiem glukozy, mieszając, aż glukoza się rozpuści. Odstawić aż masa lekko przestygnie.
Dodawać stopniowo cukier i miksować (blenderem). Gdy nie da się już miksować, resztę cukru wgnieść ręcznie, aż masa uzyska konsystencję plasteliny.
Gotową rozwałkować na blacie, podsypując cukrem pudrem.

dodatkowo:
dżem truskawkowy
lalka barbie

Z warstw biszkoptu posmarowanego dżemem, kremu i kokosu utworzyć kopiec. Wykroić dziurę, w której umieszczona zostanie lalka. Całość okleić masą cukrową i udekorować zabarwioną resztą kremu.

23 komentarze:

  1. podziwiac tylko zdolnosci w wykonaniu ,urocze z nutka romantyzmu pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie mi się podobają te 'lalkowe' torty. Aż żałuję, że nigdy takiego na miałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. spytaj babcię czy zrobi mi taki na 20stke? :D
    jest piękny!!

    OdpowiedzUsuń
  4. jaki genialny! masz niesamowicie pomysłową babcię!

    OdpowiedzUsuń
  5. aaaa, Twoja babcia jest mistrzynią! :D GENIALNY tort !!! *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda cudownie ::) Może po babci masz zamiłowanie do pieczenia ? :D

    OdpowiedzUsuń
  7. O rany, ten tort jest uroczy! :)) Tak starannie i przepięknie udekorowany. Widać, że włożono tu dużo serca. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pozdrawiamy Babcię Mistrzynię! ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Niesamowity! Która to Babcia sprawia Ci takie genialne prezenty? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta sama, która serfuje w internecie i komentuje moje blogi ;)

      Usuń
    2. Tak myślałam :) Możesz pozdrowić ode mnie :)

      Usuń
  10. O jacie *.* Dzieło sztuki! Babcia ma talent ! :) Aż szkoda jeść.

    OdpowiedzUsuń
  11. A jak tam podsumowanie Akcji nalesnikowej ?

    OdpowiedzUsuń