![]() |
bananowe pełnoziarniste placki na jogurcie greckim z granolą / wholemeal banana granola Greek yogurt pancakes |

Profil żywieckiej trasy przypomina sinusoidę, co znacznie wpływa na jej poziom trudności. Jest to jednak bieg, na który z chęcią będę wracać co roku. Góry i lasy na tle białej tafli jeziora działają tu na plus. Nie sposób narzekać, nie sposób się poddawać, nie sposób nie wyczuć znakomitego klimatu.
Był to mój startowy debiut w półmaratonie (na treningach biegałam już ten dystans i miałam już w zeszłym roku biec w 21-km zawodach, ale przeszkodziła mi kontuzja). Nie powiem, niezłą sobie trasę narzuciłam na pierwszy raz ;)
Biegowo pozdrawiam Asię, którą widziałam już na zawodach w Brzeszczach, ale dopiero wczoraj rozmawiałyśmy. Wprawdzie tylko w biegu i wprawdzie dlatego, że skontaktowała się ze mną na blogu. Dziękuję za zawodowe towarzystwo w ciągu praktycznie całych 21km :) Szczególnie za te poklepanie po plecach i motywację na ostatnim odcinku. Takie gesty to prawdziwy kop energii.
Gratuluję! :D
OdpowiedzUsuńGratulację!
OdpowiedzUsuńWczoraj w pociągu właśnie spotkałam dziewczynę, która też wracała z tego maratonu:)
A placuszki pycha!
super gratuluję:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie, trasę sobie wybrałaś ambitną na początek:)
ja też złapałam kontuzję, a już w sobotę mój start w półmaratonie... nie wiem jak to będzie;/
gratuluję:) i podziwiam:)
OdpowiedzUsuńpomysł na śniadanie świetny:)
Gratuluję serdecznie :)
OdpowiedzUsuńA placki z granolą w środku wyglądają świetnie, fajny pomysł :)
Gratulacje! A placuszki porywam bo cudne!
OdpowiedzUsuńMedali przybywa, brawo! masz już niezłą kolekcję , serdecznie Ci gratuluję takiej kondycji i ambitnego podchodzenia do postawionych sobie celów , co nie wszystkim wychodzi... placuszki jak zwykle wodzą na pokuszenie....
OdpowiedzUsuńpolecasz jakieś ćwiczenia podobne do MelB? Bo już trochę mi się znudziła, a nie jestem jeszcze zaawansowana odpowiednio do Zuzki ;) Chodakowska odpada bo nie ma w internecie...
OdpowiedzUsuńChodakowska jest na youtube. Nawet jej turbo i killer.
UsuńNiestety filmy zostały usunięte:-(
Usuńbardzooo fajne ,z granolą *-* pycha !
OdpowiedzUsuńgratulację ;*
Świetny pomysł z tą granolą!
OdpowiedzUsuńŚwietne placuszki :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci gratuluję tych wyników :) Z pewnością jest to dla Ciebie ogromną satysfakcją.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, placki z granolą muszą świetnie smakować. Że ja nie pomyślałam aby dodać granolę do ciasta plackowego:D
Nominowałam Cię do Liebster Blog.
Wyglądają bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńz granolą? genialne!
OdpowiedzUsuńzazdroszę wspólnego biegu i pięknego medalu! <3
również gratuluję. ;) uwielbiam twoje placki - świetnie się prezentują. ;))
OdpowiedzUsuńZ granolą, brzmi świetnie ! Wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję biegu :)
Bardziej mi się podobał bieg o złote gacie. Ładniejsza nazwa-zdeeecydowanie :D
OdpowiedzUsuńPlacki z granolą?! Mraaau lubię Twoje placki. Robiłam wczoraj wedle Twojej tajemnej receptury i Twoje lepsze jednak xD
To śniadanie to przedmaratonowe ? :D Gratuluję! :P
OdpowiedzUsuńWczorajsze było przed :)
Usuńgdybym tylko była pochłonięta bieganiem jak większość bloggerek to na pewno napisałabym tutaj więcej, a tak pozostaje mi wychwalać nade wszystko Twoje śniadania:D
OdpowiedzUsuńGratuluję i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńA śniadanie idealne!
Gratulacje! Byłam pewna, że świetnie sobie poradzisz. Bardzo dobry pomysł z dodatkiem tej granoli, jakoś nigdy na to nie wpadłam, haha :) Musi przyjemnie chrupać!
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników! Placuszki wyglądają przepysznie, na prawdę mnie zainspirowałaś ich składnikami, nigdy nie próbowałam takiego połączenia :) Muszę to zmienić, a zdjęcie bardzo zachęca :D
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych, może dzięki Tobie zacznę gotować ;)
Też chcę pobiegać i mieć takie widoki!:D
OdpowiedzUsuńgratuluję, podziwiam, zazdroszczę. wszystko na raz ;)
OdpowiedzUsuńPodasz jadłospis:)?
OdpowiedzUsuńA jaki czas udało się uzyskać ? :)
OdpowiedzUsuńLiczyłam na lepszy, ale jest 2:08:13.
Usuńrewelacyjne placki, aż się robię głodna:)
OdpowiedzUsuńJa też Cię pozdrawiam bardzo serdecznie i mam nadzieję , że znów się zobczymy niedługo.
OdpowiedzUsuńJakie masz najbliższe plany biegowe? widziałaś zdjęcia ? - niektóre boskie, zwłaszcza te z pięknymi widokami gór i jeziora.:)Aśka
Jakiś krótkoterminowych na razie nie mam, więc tu wielki znak zapytania. Zdjęcia widziałam, genialne są, ale tylko na jednym znalazłam siebie ^^
Usuń