Proszę ludzie. Nazwa "poranne inspiracje" oznacza, że Sylwia zamieszcza tutaj swoje pomysły na posiłki, żebyśmy mogli wykorzystać je w domu i nie wiało u nas ciągle " kanapką". Może sobie owsianki zjadać i na kolację, zamieszczać je tu o 2 po południu następnego dnia. Ale nie, ona już idzie nam na rękę, wstawia je tutaj rano, bo może gdy ktoś wstanie z łóżka i spojrzy na zdjęcie, zrobi sobie taką na dzisiejsze śniadanie. Sylwia NIGDZIE nie zaznaczyła, że to jej dzisiejsze śniadanie, tylko NAS INSPIRUJE, że można takie zjeść. Przepraszam, że odpowiadam w jej imieniu, ale człowieka szlag trafia. :(
Dzień bez spiny dniem straconym? Wy kopiujecie te komentarze z dokumentu w wordzie czy z poprzednich postów,bo zdaje się,że interpunkcja i składnia te same :D
Sylwia nie chcę w jakikolwiek sposób na ciebie ''naskawiwać'',że dodajesz zdjęcia z innego dnia itp,to jest Twoja decyzja i jeśli Tobie też to odpowiada to ok, chciałam tylko zapytać dlaczego? Liczę na normalną,prawdziwą odpowiedź, a nie naskawiwanie ze strony kolezanek-blogerek. TO JEST PYTANIE DO SYLWI.
Naprawdę wasze życie jest tak nudne, że chce się wam zapisywać zdjęcie na dysku, a potem wchodzić w jego właściwości i sprawdzać datę? Rozumiem, że robicie tak na każdej stronie internetowej, że to takie hobby? Bo inaczej nie umiem tego wytłumaczyć. Skłania mnie do tego po prostu oszczędność czasu. Tyle :)
Akurat ja tego nie robiłam, po prostu po komentarzach innych się tego dowiedziałam. I chciałam tylko wiedziec dlaczego nie dodajesz juz zdjec z ''dzisiaj'', tak jak to było wczesniej?
Och Sylwia dlaczego? No powiedz, dlaczego?! Czy wy ludzie jesteście normalni, czy raczej nie do końca? Co was to interesuje? Ten blog ma inspirować i tę funkcję akurat spełnia idealnie. Nie ważne, czy śniadania są z dzisiaj czy sprzed roku. Jeżeli ktoś rozpatruje blogi śniadaniowe tylko jako dzienniczek "co ja dzisiaj zjadłam" to już jego problem. Na co dzień głupie anonimy wpiep rzają się w jej prywatne życie, zadają idiotyczne pytania, a teraz doszło do tego, że sprawdzają datę na zdjęciach i zarzucają Sylwii brak wiarygodności... śmiechu warte.
Ludzie ogarnijcie się xD Czy wy myślicie, że ktoś ma czas żeby co rano wstawać robić zdjęcia, przerabiać je, robić wpis????? jeszcze raz! ogarnijcie się! założę się, że większa połowa śniadaniowej blogosfery nie wstawia "dzisiejszych śniadań"
Nie przejmuj się tylko tymi durnymi komentarzami, inteligencja autorów sięga poniżej zera. ;) Przypomniałaś mi właśnie o zalegającej w szafce mieszance studenckiej! Dawno jej nie podjadałam. :D http://50mmodreams.blogspot.com
BIAŁA CZEKOLADA OK. ALE BIAŁA CZEKOLADA STUDENCKA TO JUŻ ZA WIELE TTTTTT Najlepsza czekolada na świecie, a śniadanie z jej dodatkiem musi być najlepszym śniadaniem na świecie <33
Sylwia, pytam anonimowo, bo się po prostu wstydzę, a wiem, że Ty się znasz i odpowiesz mi zgodnie z prawdą. Mam 181 cm wzrostu i ważę 69 kg, na śniadanie do płatków ryżowych poszła szklanka mleka a przez resztę dnia jeszcze wypita została butelka 400 ml kefiru. Czy to już wystarczająca ilość białka? Nie przesadzę, gdy zjem na kolację serek wiejski z wkrojoną rzodkiewką?
Zrobiłem już dziś 3 km, grałem w siatkówkę i dużo się uczyłem. Wpadam z cholerną paranoję chyba...
Nie chyba tylko napewno...wnioskuje po trybie czasownika, że jesteś chłopakiem więc jak na swój wzrost to ważysz malutko + od nabiału się nie tyje nie popadajmy w paranoje... :)
Mam. Do grudnia chodziłem na siłownię. Jem to na co mam ochotę, nie mam ED i nie miałem. Przeszedłem przez otyłość. Od jakiegoś tygodnia tylko mam jakieś głupie rozmyślenia nad tym, że jak się nie poruszam to zaraz utyję, albo że od jednej łyżki płatków więcej utyję. Nie wiem co się stało, dlatego pytam tutaj. Chcę mieć znowu czystą głowę. Jeść zdrowo, ruszac i zyc jak normalny dzieciak
ale to dalej nie zmienia faktu, że nie zjadłeś odpowiedniej ilości białka (nie wspominając o zbyt dużej ilości) a jedynie NABIAŁU. i przepraszam Sylwia że odpowiadam tutaj:)
Nie wiem, czy to zdjęcie zostało zrobione dzisiaj, wczoraj, czy rok temu trzynaście minut po północy. I szczerze mówiąc mi to zwisa. Owsianka standardowo idealna, a czekoladę porwałabym nawet solo. :D
myślisz że pora ćwiczeń ma jakies znaczenie? ja nie wie o której jutro ćwiczyć dlatego pytam ciebie może napiszesz o której Tobiie się najlepiej ćwiczy?
To naprawdę nieistotne. Każdy ćwiczy wtedy kiedy lubi. Gdy mam wolne, często biegam 2h po śniadaniu, szczególnie w weekendy. Albo gdy nie mam wcześniej czasu na trening, włączam jogę o 23. Różnie wychodzi. Wczoraj byłam umówiona na trening z kolegą, więc była siłownia o 19.
czy są tutaj na blogu jakieś śniadania, powiedzmy z ostatniego miesiąca, kiedy naprawdę jadlaś je w dany dzień, co wstawiłaś zdjęcie?
OdpowiedzUsuńSerio? takie pytanie? Porażka ;/
UsuńJesli anonimowemu cos sie nie podoba to po co wchodzi? :)
UsuńA za ta czekolada tesknie! Milion lat nie jadlam!
Ja nie moge, co sie tak czepiliście? Co post te same komentarze!
UsuńProszę ludzie. Nazwa "poranne inspiracje" oznacza, że Sylwia zamieszcza tutaj swoje pomysły na posiłki, żebyśmy mogli wykorzystać je w domu i nie wiało u nas ciągle " kanapką". Może sobie owsianki zjadać i na kolację, zamieszczać je tu o 2 po południu następnego dnia. Ale nie, ona już idzie nam na rękę, wstawia je tutaj rano, bo może gdy ktoś wstanie z łóżka i spojrzy na zdjęcie, zrobi sobie taką na dzisiejsze śniadanie. Sylwia NIGDZIE nie zaznaczyła, że to jej dzisiejsze śniadanie, tylko NAS INSPIRUJE, że można takie zjeść. Przepraszam, że odpowiadam w jej imieniu, ale człowieka szlag trafia. :(
UsuńIdioci, idioci wszędzie ...
UsuńDzień bez spiny dniem straconym?
UsuńWy kopiujecie te komentarze z dokumentu w wordzie czy z poprzednich postów,bo zdaje się,że interpunkcja i składnia te same :D
moja najulubieńsza czekolada *.*
OdpowiedzUsuńNo tak ty masz owsiankę a ja prawie suchy chlebuś wcinam....mogłam wstać wcześniej ;p
OdpowiedzUsuńbiała czekolada<3
OdpowiedzUsuńo wkońcu biała czekolada! :D
OdpowiedzUsuńświetne połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńbiała czeko<3 nigdy nie jadłam w zestawieniu z jabłkiem, nadrobię :D
OdpowiedzUsuńStudentska! to chyba najlepsza czekolada świata:D
OdpowiedzUsuńbiała *_* pyszna owsianka ;))
OdpowiedzUsuńkocham takie gęste owsianki ,pycha ;D
OdpowiedzUsuńpyszny pomysł czekolada studencka jest najlepsza, pycha:)
OdpowiedzUsuńczekolada, mmm:)
OdpowiedzUsuńIdealna :)
OdpowiedzUsuńSylwia nie chcę w jakikolwiek sposób na ciebie ''naskawiwać'',że dodajesz zdjęcia z innego dnia itp,to jest Twoja decyzja i jeśli Tobie też to odpowiada to ok, chciałam tylko zapytać dlaczego?
OdpowiedzUsuńLiczę na normalną,prawdziwą odpowiedź, a nie naskawiwanie ze strony kolezanek-blogerek. TO JEST PYTANIE DO SYLWI.
Naprawdę wasze życie jest tak nudne, że chce się wam zapisywać zdjęcie na dysku, a potem wchodzić w jego właściwości i sprawdzać datę? Rozumiem, że robicie tak na każdej stronie internetowej, że to takie hobby? Bo inaczej nie umiem tego wytłumaczyć.
UsuńSkłania mnie do tego po prostu oszczędność czasu. Tyle :)
Akurat ja tego nie robiłam, po prostu po komentarzach innych się tego dowiedziałam. I chciałam tylko wiedziec dlaczego nie dodajesz juz zdjec z ''dzisiaj'', tak jak to było wczesniej?
UsuńOch Sylwia dlaczego? No powiedz, dlaczego?! Czy wy ludzie jesteście normalni, czy raczej nie do końca? Co was to interesuje? Ten blog ma inspirować i tę funkcję akurat spełnia idealnie. Nie ważne, czy śniadania są z dzisiaj czy sprzed roku. Jeżeli ktoś rozpatruje blogi śniadaniowe tylko jako dzienniczek "co ja dzisiaj zjadłam" to już jego problem. Na co dzień głupie anonimy wpiep rzają się w jej prywatne życie, zadają idiotyczne pytania, a teraz doszło do tego, że sprawdzają datę na zdjęciach i zarzucają Sylwii brak wiarygodności... śmiechu warte.
UsuńA czy ktoś Cie prosił o zdanie? Podkreśliłam,pytanie jest do Sylwi.
UsuńLudzie ogarnijcie się xD
UsuńCzy wy myślicie, że ktoś ma czas żeby co rano wstawać robić zdjęcia, przerabiać je, robić wpis?????
jeszcze raz! ogarnijcie się!
założę się, że większa połowa śniadaniowej blogosfery nie wstawia "dzisiejszych śniadań"
Siaska nie chce byc niemila ale na przyszlosc - nie ma wiekszej polowy xd sorka ale moj umysl scisly nie mogl przejsc obok tego obojetnie :)
Usuńwiększa część, pasuje?
Usuńtak
UsuńNie przejmuj się tylko tymi durnymi komentarzami, inteligencja autorów sięga poniżej zera. ;) Przypomniałaś mi właśnie o zalegającej w szafce mieszance studenckiej! Dawno jej nie podjadałam. :D
OdpowiedzUsuńhttp://50mmodreams.blogspot.com
BIAŁA CZEKOLADA OK. ALE BIAŁA CZEKOLADA STUDENCKA TO JUŻ ZA WIELE TTTTTT
OdpowiedzUsuńNajlepsza czekolada na świecie, a śniadanie z jej dodatkiem musi być najlepszym śniadaniem na świecie <33
Zjadłabym tą studencką czekoladę! Wieki jej nie jadłam. Ale wolę mleczną lub gorzką, bo za białą nie przepadam. A całość pychotka :)
OdpowiedzUsuńbiała czekolada.. poproszę ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię Cię!
OdpowiedzUsuńMasz białą studencką, a ja nie :(
Wykupiła całą a gdy moi rodzice pojechali to były same ciemne i mleczne :(
UsuńApetyczna :)
OdpowiedzUsuńSylwia, pytam anonimowo, bo się po prostu wstydzę, a wiem, że Ty się znasz i odpowiesz mi zgodnie z prawdą. Mam 181 cm wzrostu i ważę 69 kg, na śniadanie do płatków ryżowych poszła szklanka mleka a przez resztę dnia jeszcze wypita została butelka 400 ml kefiru. Czy to już wystarczająca ilość białka? Nie przesadzę, gdy zjem na kolację serek wiejski z wkrojoną rzodkiewką?
OdpowiedzUsuńZrobiłem już dziś 3 km, grałem w siatkówkę i dużo się uczyłem. Wpadam z cholerną paranoję chyba...
Nie chyba tylko napewno...wnioskuje po trybie czasownika, że jesteś chłopakiem więc jak na swój wzrost to ważysz malutko + od nabiału się nie tyje nie popadajmy w paranoje... :)
Usuńbiałka?:O nabiał a białko to różnica :D masz w ogóle jakieś mięsnie?
UsuńMam. Do grudnia chodziłem na siłownię. Jem to na co mam ochotę, nie mam ED i nie miałem. Przeszedłem przez otyłość. Od jakiegoś tygodnia tylko mam jakieś głupie rozmyślenia nad tym, że jak się nie poruszam to zaraz utyję, albo że od jednej łyżki płatków więcej utyję. Nie wiem co się stało, dlatego pytam tutaj. Chcę mieć znowu czystą głowę. Jeść zdrowo, ruszac i zyc jak normalny dzieciak
Usuńale to dalej nie zmienia faktu, że nie zjadłeś odpowiedniej ilości białka (nie wspominając o zbyt dużej ilości) a jedynie NABIAŁU. i przepraszam Sylwia że odpowiadam tutaj:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńno i się wydałeś biedaku :(
UsuńNie wiem, czy to zdjęcie zostało zrobione dzisiaj, wczoraj, czy rok temu trzynaście minut po północy. I szczerze mówiąc mi to zwisa. Owsianka standardowo idealna, a czekoladę porwałabym nawet solo. :D
OdpowiedzUsuńTo samo chciałam napisać. To czy jedzona dzisiaj, wczoraj czy kiedy indziej chyba smaku jej nie zmienia :D
UsuńSylwia wiem gdzie teraz jesteś. Będziesz się spowiadała na facbooku! Buziaczki fiolka
OdpowiedzUsuńty plotkaro xD
UsuńNie lubię was :p
Usuńaż głodna się zrobiłam...
OdpowiedzUsuńPyszna owsianka, nie jestem fanką białej czekolady, ale studencka jest najlepsza!
OdpowiedzUsuńmyślisz że pora ćwiczeń ma jakies znaczenie? ja nie wie o której jutro ćwiczyć dlatego pytam ciebie może napiszesz o której Tobiie się najlepiej ćwiczy?
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje ulubione pory. Ja lubię 17-19.
Usuńi zawsze ćwiczysz między 17 a 19? nawet jak cały dzień jesteś w domu i możesz poćwiczyć wcześniej?
UsuńTo naprawdę nieistotne. Każdy ćwiczy wtedy kiedy lubi. Gdy mam wolne, często biegam 2h po śniadaniu, szczególnie w weekendy. Albo gdy nie mam wcześniej czasu na trening, włączam jogę o 23. Różnie wychodzi.
UsuńWczoraj byłam umówiona na trening z kolegą, więc była siłownia o 19.
ubóstwiam tą czekoladę !
OdpowiedzUsuń