owsianka z budyniem czekoladowym, jabłkiem, bananem i dżemem w słoikach po maśle orzechowym
chocolate oatmeal with apple, banana and jam in peanut butter jar
Lubię czytać meile w biegu, na wysłużonym smartfonie, gdzieś pomiędzy autobusowym przystankiem, rozmową, a zerknięciem do szkolnych notatek. Tym razem spytano mnie o makaron, a właściwie, czy makaron już do mnie dotarł. Nie wiedząc o co chodzi, wróciłam do domu, a w drzwiach dowiedziałam się, że jest dla mnie jakaś paczka. No to co? Trzeba spróbować.
Lubella gości w moim domu odkąd pamiętam. Od zawsze kupowana przez moją mamę w wersji pszennej, a odkąd na rynek weszły wersje pełnoziarniste, zamiennie z nimi. Z różnych blogowych recenzji można się dowiedzieć, że firma ta, przez kilka lat produkowała gorszej jakości makaron. Nie mógł się on równać z tymi, robionymi z mąki durum. Ostatnio jednak, Lubella w wielkim stylu wraca do dobrego kluskowego świata. No i jest durum. Ja lubiłam i lubię.
Tu nowe, dopiero wchodzące na rynek: świderki z serii "Szybko z patelni". Do przygotowania wystarczy jedna patelnia i 15 minut. Kurczak, pieczarki, zielona cebulka i kremowy sos, łagodne i delikatne. Mojej rodzinie smakowało. Mi też, szczególnie gdy po zerknięciu na skład, nie zobaczyłam niczego podejrzanego ;) (Opakowanie zawiera 140g makaronu i sugeruje, że danie starczy na 3 osoby. Ponieważ dla mnie porcja makaronu to minimum 70g, dosypałam go więcej, żeby było ok. Sosu było wystarczająco dużo i na tę powiększoną ilość pasty.)
Tu pojawia się pytanie: dlaczego biegacze tak lubią makaron? Ja na przykład zjadam ok. 17kg makaronu rocznie. Przed dłuższymi biegami, najbardziej znane jest wieczorne Pasta Party, po biegu nic nie smakuje lepiej od wypakowanej po brzegi miski makaronu z ulubionymi dodatkami. Doładowanie. To chyba najwłaściwsze określenie. Po pierwsze szybko, po drugie węglowodanowo, po trzecie pysznie, po czwarte zdrowo. Comfort food w biegowym stylu.
Jaka pyszna owsianka *-*
OdpowiedzUsuńCo do tego, że makaron jest doskonałym doładowaniem, zgadzam się w 100 % :>
Makaron lubię każdy, w każdej postaci naprawdę :)
OdpowiedzUsuńMakaron lubię w prawie każdej wersji. Chyba najlepsze jest w nim to, że można go przygotować na milion różnych sposobów!
OdpowiedzUsuńpyszna owsianka ;)
OdpowiedzUsuńa makaron uwielbiam, mimo że nie biegam :D
Kocham makaron! a owsianka też pyszna :D
OdpowiedzUsuńSłoiczkowe najlepsze :D makaron to makaron, nie da się go nie lubić :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że wcale nie trzeba być biegaczem, żeby lubić makaron. :D
OdpowiedzUsuńsłoiczki świetnie zagospodarowane:) a makaron lubelli również lubię:)
OdpowiedzUsuńzaskoczyłaś mnie tym makaronowym newsem o biegaczach;)
OdpowiedzUsuńA owsianka pychaaa<3
News? :) Ja myślałam, że jedzenie biegacza zawsze kojarzyło się z makaronem ;p
UsuńWersji 'z patelni' jeszcze u mnie nie było, ale skoro jest szansa się najeść i to nie chemią to wchodzę w to ;)
widzę reklama pełną gębą:D Lubella ;P
OdpowiedzUsuńNie widzę niczego złego w dzieleniu się nazwami dobrych, często używanych produktów. Tym bardziej na blogu związanym z jedzeniem ;)
UsuńDla mnie makaron to przede szystkim szybko. Więc gdy bie ma czasu na obiad w sam raz ;)
OdpowiedzUsuńja nie biegam ale też uwielbiam makaron a najbardziej to z łososiem i szpinakiem czy te z kurczakiem zamiast łososia no i oczywiście na słodko ;)
OdpowiedzUsuńtwoje słoiczkowe śniadanie jest pycha !! u mnie też ostatnio było po lidlowskim maśle , ale co tam mam jeszcze zapas ;D
Mi jakoś nigdy makaron po bieganiu nie podszedł. Nigdy nie wiem, jak zrobić sos i zawsze uświnię z pół kuchni. ;p
OdpowiedzUsuńA słoiczki porywam.
Makaron mogłabym jeść tonami :3 Nie ma nic lepszego! Choć czasem kupuję Lubellę, to najczęściej gości u mnie durum z Biedronki. :) Pyszne słoiczki!
OdpowiedzUsuńhttp://50mmodreams.blogspot.com
Słoiczkowe <3
OdpowiedzUsuńBiegacz,student,zapracowany...nieważne. Ważne,że makaron ♥
OdpowiedzUsuńto masło orzechowe z Lidla jest niebiańskie....
OdpowiedzUsuńja też lubię Lubellę od lat:) a co do reszty o biegaczach i makaronie, nie pozstanie mi nic innego jak... przytaknąć:)
OdpowiedzUsuńJakie jest Twoje ulubione danie z makaronem?:)
OdpowiedzUsuńRazowe penne z bazyliowym pesto i brokułem <3
UsuńMoim zdaniem Lubella też ma najlepsze wyroby tj. makaron, czy mąka :)
OdpowiedzUsuńMasło orzechowe z Lidla - najlepsze! :P
Ooo z moich regionów makaron:D.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pełnoziarnisty jak i durum :) A tej nowości będę musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuńOwsianka i to taka pyszna w słoiku po maśle- cudo!
Ja biegaczem nie jestem, a lubię makaron równie mocno :P
OdpowiedzUsuńLubię te Twoje śniadania na dwa słoiczki ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio w sklepie tę nowość Lubelli, ale nie miałam czasu na wczytywanie się w skład. Skoro polecasz, to kupię w ciemno ;)
to czy wszystkie makarony lubelli są teraz durum?;) bo ja jednak zawsze wybieram te biedronkowe durum, ale skoro lubella też zmieniła, to czemu nie;)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam makarony, wszystkie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam makarony, najbardziej z masłem orzechowym.
OdpowiedzUsuńja też kocham makarony;p
OdpowiedzUsuńmogłabym codziennie jeść makaron, czy to oznacza że mam predyspozycje do zostania biegaczem? ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej ;)
UsuńPodasz dzisiejszy jadłospis, miałam pisać jak chcę:)?
OdpowiedzUsuńubóstwiam makaron , carbonaraa <3
OdpowiedzUsuńkażda Twoja owsianka jest niezwykła;)
Też lubię makaron :) Dzisiaj zrobiłam pełnoziarnisty z sosem beszamelowym, zapieczony z musem pieczarkowym. Polecam!
OdpowiedzUsuńMakaron mogłabym jeść 5 razy dziennie.
OdpowiedzUsuń