Strony

.757. marcowe treningi

pełnoziarniste waniliowe placki z jabłkami, zielona herbata
whole wheat vanilla apple pancakes, green tea


Bieganie wyszło jak wyszło (99km w całym miesiącu), czyli odpadło 1,5 tygodnia i nie wiadomo co dalej. Noga już w sumie nie boli, ale nie umiem np. na stojąco ubierać skarpetki na lewą stopę. Jakiś bezwład w prawym udzie mnie wtedy ogarnia. Co najdziwniejsze podczas jogi noga wcale się nie odzywa i nawet pozycja drzewa czy wirabhadrasana III jest na niej możliwa.
W ramach rekompensaty wyszły 384km jazdy na rowerku treningowym. Głównie podczas oglądania tv ;)
Zwiększona w stosunku do zeszłego miesiąca jest też ilość jogi, co bardzo mnie cieszy.
Podsumowanie by endomondo.

21 komentarzy:

  1. Placuszki wyglądają jak moje ulubione racuszki ;)
    I bardzo ładny miesiąc pod względem ćwiczeń ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie racuszki *.* Pysznie!
    Ja tam dojadam świąteczne specjały :D Głównie sernik, nawet na śniadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepsze placuszki jakie mogą być ;)
    podsumowanie i tak niezłe!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej, kilometry na rowerku sa naprawde imponujace! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. dobre placki <3
    i bardzo ładne podsumowanie:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale placuszki, mm :)
    A podsumowania i tak dużo osób może Ci pozazdrościć :D

    OdpowiedzUsuń
  7. waniliowe z jabłkami *-* aaa ! porywam ci je , pycha ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy te placki są drożdzowe? Takie racuchy? Pochwal się przepisem koniecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, zwykłe. Nawet bez proszku, bo nie miałam.
      Nie odmierzałam składników i robiłam na dwie osoby, więc nie wiem jakie dokładnie były proporcje: jajko, maślanka, mąka pełnoziarnista, 1 pokrojone jabłko, ok. łyżki waniliowego budyniu (z cukrem). Ciasto musi być gęste. Smażyłam na oleju.

      Usuń
    2. Ok, dzięki.
      Wyglądają jak drożdżowe racuchy, które czasem robię.

      Usuń
  9. Bardzo ladne podsumowanie :) ja jako że jestem zmarzluch i nie lubię uprawiać sportu gdy jest zimno, w tym miesiącu przejechalam około 630 km na rowerku treningowym (obciążenie 11 z 16 możliwych) - jakoś nie potrafię siedzieć przez cały dzień na kanapie, dobrze jest mieć rowerek w domu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chodzą już za mną placuszki :D

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie marzec to pod względem treningów jakaś tragedia... :(
    Ale w kwietniu biorę się porządnie za ćwiczenia i bieganie! (mam nadzieję, że pogoda trochę bardziej będzie sprzyjać)
    A placki w wersji z jabłkami - najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  12. Urocze te placuszki! Muszę zrobić jakieś podobne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Pyszności! :) Takie jabłkowe racuszki to smak mojego dzieciństwa. Babcia zawsze przygotowywała mi takie na obiad pod nieobecność mamy... :) Chyba muszę ją o nie poprosić! Miłego popołudnia! (Ja poświęcę dzisiaj trochę czasu na ćwiczenia, bo ten wykresik mnie nieźle zmotywował, haha!) :*
    http://50mmodreams.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Proszę, sprawdź pocztę:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super wygląda Twoje śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sylwia co myślisz o tych butach nike, które będą od jutra w ofercie lidla?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co widzę są różne modele. Warto o nich poczytać w internecie, żeby odpowiednio dopasować do swojej stopy. Nike Dart 9, Nike Revolution

      Usuń
  17. super podsumowanie :) zazdroszczę biegania, na nogę polecam uważać - może warto wybrać się do lekarza? ja dostałam zapalenia mięśni ostatnio, właśnie zaczęło się bólem uda :(

    OdpowiedzUsuń