Strony

.766.

1h 23minut w Wrocławiu, 31h 10minut w Poznaniu, 1h 10minut w Warszawie, 26h w Lublinie i łącznie ok. 20 godzin w pociągu. Wakacje w środku kwietnia i wielka niewiadoma co do czasu pojawienia się tych wszystkich śniadań. Bo śniadania przecież też gdzieś tam będą.
I będzie bieganie. I może jeszcze garażową siłownię kolegi dzisiaj zaliczę, drugi raz w tym tygodniu. I padnę, zmęczona, ale szczęśliwa. Bo noga rzadziej wygłasza swoje "ale", bo zrobiłam szybki finisz na końcu treningu i znowu pobiegałam z Alą. Zakwasy umarły, łydki się odezwały (znowu tylko one bolą i są gorące, nawet po bieganiu w niskiej temperaturze), maraton został przesunięty (odpadło 1,5 tygodnia treningów i najważniejsze wybiegania, aż takiego ryzyka nie lubię - wolę nie biec go teraz, niż biec i nie móc trenować przez kolejny miesiąc...).
Ja pozdrawiam, całuję, wyjeżdżam.

jajecznica, chleb słonecznikowy z masłem i serem, ogórek i sałata lodowa, chleb słonecznikowy z powidłami śliwkowymi i kremowym serkiem
scrambled eggs, sunflower bread with butter and cheese, cucumber and lettuce, sunflower bread with plum jam and cream cheese

37 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. No to może ja się zacznę pakować... :p

      Usuń
    2. No to idź i w pociąg !xp.

      Usuń
    3. czekamy!
      mam nadzieję, że nie wyda Ci się wielką wiochą haha :D

      Usuń
    4. no dworzec pkp mamy przyzwoity, przynajmniej z zewnątrz :)

      Usuń
    5. Czekamy :) Miłej podróży :)
      Pycha jajecznica!

      Usuń
  2. Pysznie, dobrej zabawy życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawie jak objazd Chodakowskiej po Polsce^^ :)

    OdpowiedzUsuń
  4. porwałabym te kanapki z powidłami ;) a objazdu poniekąd zazdroszczę - sama chętnie wybrałabyś się w taką trasę :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Udanego wyjazdu! :)
    A co do maratonu, też przesunęłam swój, który miałam biec w kiwetniu, ale dokładnie tak jak Ty, stwierdziałam, że jeszcze nie jestem gotowa i czaję się na Rybnicki. Biegniemy? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. To ja też poproszę te powidłowe, z racji wielkiej miłości do powideł! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. No to miłego! Wyjazdu i wybiegania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. udanego wyjazdu ;*
    pyszne śniadanko, te kanapeczki z powidłami i serkiem - mniam *-*

    OdpowiedzUsuń
  9. pycha sniadanie. Jednak matura maturą, a wyjazdy wyjazdami...."bo pytania byly trudne"!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale się dziś nażarłaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a u mnie będziemy jeszcze więcej Żreć :D

      Usuń
    2. Bardzo często jedna owsianka czy góra placków ma więcej kcal niż to śniadanie...

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Nic już nie jedz do końca dnia! NIE MA MOWY!





      Ludzie, KURWA, leczcie się.

      Usuń
    5. Zacnie to ująłeś, szanowny przedmówco.

      Usuń
  11. o byłaś w moim mieście:)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie odpadło ponad dwa tygodnie treningów ze względu na uraz kolana, ale najważniejsze wybiegania (28km i 30km) zrobiłam w marcu. Boooję się tego maratonu, ale teraz albo nigdy. Liczyłam, że chociaż jakąś "znajomą" spotkam w tłumie biegaczy, bo pamiętam jak półtora roku temu zaczynałyśmy ten sam plan przygotowań do półmaratonu. ;)
    Zazdroszczę wakacji w środku kwietnia. To nic, że przed maturalnych...

    OdpowiedzUsuń
  13. Podasz dzisiejszy jadłospis?

    OdpowiedzUsuń
  14. dzisiaj trafiłaś idealnie w moje smaki<3
    gdzie wyruszasz?;)

    OdpowiedzUsuń
  15. a w Warszawie teraz tydzień weganizmu! ciekawie się dzieje

    OdpowiedzUsuń
  16. odpisałam ci, jak mozesz wejdź i udostępnij dziekuje:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ile dziennie ćwiczysz i co ? mogłabyś podać przykłady ? ćwiczysz codziennie ?

    OdpowiedzUsuń
  18. proste, ale pyszne śniadanko ;d

    OdpowiedzUsuń
  19. a co przez tą godzinę będziesz robić we Wro ? :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wysłałaś mi zaproszenia i nie mogę wejść:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę sobie zrobić podobne połączenie kanapkowe ;d.
    Miłej podróży! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. zwłaszcza ta druga częśc śniadania z powidłami przypadła mi do gustu

    OdpowiedzUsuń