Strony

.883. gofry owsiane bez mąki, cukiniowe

cukiniowe gofry bez mąki z twarożkiem, powidłami śliwkowymi i jabłkiem
zucchini waffles without flour with quark, plum jam and apple


Przygotowałam płatki wieczorem, żeby moja wieczna ostatnio ochota na owsiane placki została w końcu zaspokojona. Rano jednak otworzyłam lodówkę i bez konkretnego zamysłu wzięłam cukinię. Wymieszałam ciasto, wyciągnęłam patelnię, schowałam patelnię i wzięłam gofrownicę. Z wielkim "czy z tego wyjdą gofry czy bezkształtna breja?" nakładałam ciasto i piekłam. I są.
Plus jabłka od babci dopełniające całości i kawka i słońce i książka.

Błagam o niską (albo przynajmniej niższą) temperaturę na niedzielne 42km, no i czekam na piątek i chcę pobiegać, ale chyba poczekam na północ, bo zaraz tu umrę z przegrzania. Mimo to spędzam w domu 5h na dobę, biorąc pod uwagę np. wczorajszy dzień. Wszystko dzieje się jednocześnie, a ja to chyba uwielbiam. Albo po prostu lubię uzależniać się od tempa i improwizacji.

27 komentarzy:

  1. hmmm...planowałam je na jutro :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do północy to bardzo dobry pomysł. U mnie wczoraj o 20. było 29,5*, po 3 km. laało się ze mnie;o

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę gofrownicy. I takiego śniadanka :D

    OdpowiedzUsuń
  4. W weekend ma być 'chłodniej', więc myślę, że Twój bieg nie odbędzie się w tropikalnym otoczeniu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. raz przeczytałam(nie zacytuję tego słowo w słowo)"Jest gorąco ale nie użalaj się nad sobą. To nie Badwater ultramaraton." I tu jest prawda watro wyjść, tak popołudniu po 16 i przyzwyczaić organizm zrobić kilometr czy dwa. Bo jak na zawodach się taka temp. trafi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, fajnie że o tym wspominasz. Gdy ja "zdycham" (np wczoraj) biegając o 21:00 (!) w 29 stopniach i niewyobrażalnej duchocie to też sobie myślę o Badwater ;)

      Usuń
  6. masz słoneczko :O? u mnie pada i burza była :< gofry to numer jeden w te wakacje u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nigdy nie robiłam cukiniowych, ale chętnie bym zjadła :D

    OdpowiedzUsuń
  8. sylwia, ty odgapiaczu!!! :D :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Jadłam podobne placuszki, ale wersja z goframi to też świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak z cukinią to LUBIĘ! Lubię wszystko z cukinią!

    OdpowiedzUsuń
  11. O takie gofry z płatków to coś dla mnie :) Uwielbiam wszystko co owsiane i dodatek cukinii, idealnie!
    Ja już mam dość tych upałów..

    OdpowiedzUsuń
  12. ma być chłodniej ;p na pewno dobrze się pobiegnie! trzymam kciuki :)
    co do gofrów, to bardzo bym chciała zrobić,ale właśnie boję się że wyjdzie "breja".

    OdpowiedzUsuń
  13. dobry wybór z tymi goframi! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. szkoda że nie mam gofrownicy :(

    OdpowiedzUsuń
  15. też błagam o niższą temperaturę >.> już ledwo wytrzymuję, nawet wieczorami ciężko się ćwiczy...

    OdpowiedzUsuń
  16. Powiedz mi jaką masz gofrownicę? Albo jaką polecasz? Chcę kupić, ale najpierw wolę się skonsultować z kimś, kto często robi gofry :) Twoje gofry wychodzą chrupiące?
    Tak zazdroszczę Ci gofrów na zawołanie, że muszę się zaopatrzyć w swoją maszynę! :) Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha! I z góry dziękuję za odpowiedź :*

      Usuń
    2. Moja to MPM PRODUCT S-633G. Gofry wychodzą w niej chrupiące i naprawdę polecam. W wyborze kieruj się mocą - 1000W obowiązkowo.

      Usuń
    3. haha, dziś kupiłam dokładnie tę samą gofrownicę w Biedronce! :-)
      widzę więc, że dokonałam dobrego zakupu, bo - nie ukrywam- trochę się wahałam, czy warto :)

      Usuń
    4. Dzięki dziewczyny! Nie ma to jak komentarze na blogach :D
      Poleciałam dzisiaj rano do Biedronki i kupiłam :) Nie mogę się doczekać mojej gofrowej kolacji :)

      Usuń
    5. Nie wiem, jak robisz gofry, ale moje wyszły totalnie do kitu. Robiłam z przepisu, którego używałam na staaaarej gofrownicy babci, na której wyszły pyszne i chrupiące. A na tej? Gumowe kapcie nawet po 15 minutach pieczenia!!! Zdradź mi swój sekret na chrupiące gofry, proszę.
      Na szczęście kupując gofrownicę w Biedronce zaoszczędziłam 40 PLN! W porównaniu do innych sklepów.

      Usuń
  17. Taki eksperyment a taki pyszny efekt : D
    A dodatki dobrałaś po prostu przepyszne !

    OdpowiedzUsuń
  18. kurde, jak zwykle chetnie bym z tego zdjęcia coś skubnęła ;d

    OdpowiedzUsuń
  19. a mi nie wyszły te gofry :( ciasto mi się rozkleiło na pół jak podnosiłam górę gofrownicy żeby zobaczyć czy już są dobre... może ja coś źle robie? gofrownica była na prawdę dobrze nagrzana..

    OdpowiedzUsuń