Strony

.903.

jajecznica ze szczypiorkiem, razowiec z masłem i pomidorem
scrambled eggs with chive, wholemeal bread with butter and tomato


Mój tumblr jest ostatnio aktualizowany, gdyby ktoś był zainteresowany: SLYVVIA.TUMBLR.
A wczoraj było pobiegane w dawno nie odwiedzanym lesie (co dziwne, bo znajduje się kilometr od mojego domu). Spokojne 9km i muszę stwierdzić, że nastrój zrobił się tam zupełnie jesienny. Chmury i wiatr też nie zapowiadały niczego dobrego, ale przynajmniej biegnie się sto razy lepiej niż w upale. Ze względu na treningi, moimi ulubionymi porami roku stały się wiosna i jesień. Jeszcze tylko trochę nostalgicznego rocka w słuchawkach i można zupełnie odciąć się od rzeczywistości.

34 komentarze:

  1. Jak ja uwielbiam takie odcięcie od rzeczywistości..
    Ale nie biegam jak na razie , jeżdżę na rowerze :))
    Ale mimo wszystko.. ruch poprawia nastrój :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja generalnie lubię te 'przejściowe' pory roku. Głównie ze względu na temperatury - żadnych skrajności, tak akurat :).

    OdpowiedzUsuń
  3. dzisiaj tez ide biegac :) przejrzalam b. duza czesc twojego bloga - inspirujesz ;) duzo bym dala za as w poblizu domu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oo, moja wczorajsza kolacja. :)
    Ty też jesteś skorpionem? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. klasyczna, pyszna jajecznica i świeży chlebek - to chyba każdy lubi :)
      ja też skorpion ;D

      Usuń
    2. ooo, skorpiony górą! <3 :D hehe, ja też, ja też! :D

      Usuń
  5. Zdecydowanie lepiej biega się teraz niż w te upały :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolorowe i zdrowe - idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a w moich ulubionych "treningowych" parkach jeszcze piękne lato :)

    OdpowiedzUsuń
  8. chłodne dni są zdecydowanie lepsze dla wszelkiej aktywności fizycznej- popieram! :) pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  9. To Twoja porcja ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, ja po 3 kromach chleba chyba nie dałabym rady już zjeść jajek, a gdzie tu jeszcze kawkę wypić :D

      Usuń
    2. Gratuluję metabolizmu ;>

      Usuń
    3. Tu akurat metabolizm nie ma nic do rzeczy...pojemność żołądka ;j

      Usuń
    4. hahahahaaa, jeb*am jak przeczytałam komentarz, że to jest niby tak duuuzo :D

      Usuń
    5. gdyby anonim nakurwiał prowadził tak aktywny tryb życia co Sylwia taką porcję uznałby za normalną, tym bardziej z rana :D

      Usuń
    6. Dario ćwiczę 6 razy w tygodniu, 3 razy w tygodniu biegam po 40/60 min. Pozostałe dni przerzucam żelastwo, czyli wykonuje treningi z obciążeniem. Zapytałam tylko o porcje, tak po prostu co w tym złego ? Ja mimo tego że ćwiczę sporo, to może i dałabym radę tyle zjeść ale czułam bym się zamulona. Pozdrawiam i nie rozumiem po co ta wulgarność. Nie potrafisz inaczej ?

      Usuń
  10. u mnie też jesień, moja ulubiona pora roku:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Poszłabym sobie na spacer tą drogą ze zdjęcia...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też bardzo lubię pobiegać ze słuchawkami w uszach, a zwłaszcza po takim pysznym śniadaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. z ilu jajek robisz jajecznicę ? :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Jajecznica zawsze dobra ;) mniam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jajecznice to ja zawsze chętnie zjem :) Jakbyś chciała to tez zapraszam do siebie http://everyweh.tumblr.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oo jajecznice musze koniecznie zrobic :)

    OdpowiedzUsuń
  17. od kilku tygodni do mojego serca wróciła miłość do jajecznicy , a z razowcem musi smakować wybornie !

    OdpowiedzUsuń
  18. oj, chce mi się takiego śniadanka po tak długiej nieobecności :D

    OdpowiedzUsuń
  19. kochamy ten chleb, ciemny najlepszy! a jajecznicę by się zjadło, o taak <3
    dobrze czasem oderwać się od rzeczywistości, szczególnie za sprawą sportu ;) chciałybyśmy spróbować biegania, poradzisz jak zacząć? ty jesteś po prostu fachowcem :)
    zapraszamy: http://to-wlasnie-one.blogspot.com/ to dla nas bardzo ważne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początek polecam marszobieg, a potem jakiś plan na 5km np: http://bieganie.pl/?cat=19

      Usuń