Póki jeszcze makowce i świąteczny sernik pozostają tylko planowane, warto upiec coś czekoladowego. Coś, co nie skłoni nas do sięgnięcia po cukierki albo kupne ciastka w ciemne, zimowe wieczory. Przy kubku ciepłej herbaty, wietrze za oknem i dobrym filmie. Dla maksymalizacji wieczornego uzdrawiania, mąkę można zamienić na pełnoziarnistą, a czekolady użyć super gorzkiej. Sądzę, że ciasto to dość długo utrzymuje świeżość, bo drugiego dnia smakowało jeszcze jak dopiero co upieczone, ale nie zdążyłam się o tym przekonać. Trzech czekoladożerców w domu, a żaden się nie przyzna ile potajemnie zjadł kawałków ;)
Murzynek ten pojawił się już tu. Przepis a pro po tego co pisałam rano :)
Klasyk a jaki smaczny ! I ta polewa! Kusi :))
OdpowiedzUsuńz Mamą od dziecka pieczemy taki na święta. :)
OdpowiedzUsuńAaa murzynek <3 Pychotka! Idealny do herbaty. Mi smakuje bardziej na pełnoziarnistej, bo wychodzi taki mokry i zbity :)
OdpowiedzUsuńJuż nie przesadzaj z tą zdrowotnościa.. Jak ma ktoś ochotę, to niech sięga po ulubione ciasto babci, napakowane po brzegi biała mąka i cukrem, z pewnością nic mu się nie stanie..
OdpowiedzUsuńNie przesadzam, ja akurat piekłam na pszennej i na maśle, bo uważam, że takie smakuje najlepiej :)
UsuńUwielbiam, a nawet z grubym kawałkiem w dłoni czuję się fit. Chwila słabości i motywator do większego wysiłku na treningu.
OdpowiedzUsuńAle obłęd. Nigdy nie piekłam murzynka... W jakiej foremce piekłaś (wymiary)? :)
OdpowiedzUsuń35x11cm :)
Usuńpamiętam, jak mama zawsze robi murzynka to wyjadamy go prosto z formy, jeszcze ciepłego ;) lubię do niego też dodać orzechy włoskie :)
OdpowiedzUsuńdomowe najlepsze:)
OdpowiedzUsuńtakie ciacha lubię :)
OdpowiedzUsuńpalce lizać:). Dobrze, że święta już niedługo ;).
OdpowiedzUsuńwłaśnie siedzi w piekarniku. z tym, że zamiast cukru użyłam stevii i dodałam trochę serka naturalnego
OdpowiedzUsuńMusiał wyjść ochydny:] Po co żałować cukru?
UsuńWygląda przepysznie! U mnie 5 czekoladożerców, a ostatnio kot zadziwił wszystkich domowników, bo namiętnie wcinał piernik ;)
OdpowiedzUsuńpiekłaś z dwóch porcji? bo mnie wyszła połowe mniejsza foremka! :)
OdpowiedzUsuń