białkowe pełnoziarniste placki z płatkami kokosa, borówkami i syropem daktylowym
protein wholemeal pancakes with coconut flackes, blueberries and date syrup
20g czekoladowej odżywki białkowej, 30g mąki owsianej, 30g mąki pszennej pełnoziarnistej, 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia, 150ml mleka sojowego. Wszystko wymieszane i smażone na teflonie. Wychodzi tyle placków ile widać na zdjęciach.
Że ja już jestem po śniadaniu, ale nic straconego, jeszcze jest kolacja :P
OdpowiedzUsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńkubek <3
OdpowiedzUsuńświetnie wyszły :) mimo iż odżywek nie używam to zaserwowałabym sobie taką smaczną wieżyczkę placuszków :)
ooo, "bez znieczulenia" :) dawka energii prawie równa plackom! (no dobra, te borówki i tak biją wszystko na głowę)
OdpowiedzUsuńWyglądają idealnie *.*
OdpowiedzUsuńkolorystycznie piękna kompozycja Ci wyszła
OdpowiedzUsuńPozazdrościć takich placuszków, śliczne i równiutkie :D Ja jeszcze nie mam takiej wprawy do smażenia pancakes
OdpowiedzUsuńZawsze planuję dorzucić białko do placków, owsianki, i zawsze o tym zapomnę :p
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodane idealnie! :)
OdpowiedzUsuńA jakie równiutkie wyszły!
One wyszły Ci wspaniale <3 !
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :) I na pewno tak smakuje, szczególnie przy tak wspaniałej piosence :)
OdpowiedzUsuńWyglądają na przepysznie :D Ostatnio zauważyłam, że panecakes serwują naprawdę dobre restauracje, wrocław mam tu akurat na myśli :)
OdpowiedzUsuń