Hej! Pozwolę sobie wkleić raz jeszcze pytanie z poprzedniego posta, bo nie wiem czy nie zauważyłaś czy nie chcesz/nie możesz odpowiedzieć :) Czy mogłabyś polecić jakies ćwiczenia które pomogłyby nieco wyrzeźbić ciało i które można wykonywać w domu bez dodatkowego sprzętu? Czy takie ćwiczenie ok 3x w tyg ma sens? Nie mam możliwości chodzenia na siłownię w najbliższym czasie i zastanawiam sie czy taki zamiennik tez mógłby dać jakieś efekty... Czy takie ćwiczenia traktowałabyś jako trening siłowy? Z gory dziękuję za odpowiedz.
Oczywiście, każde ćwiczenia mają jakieś znaczenie :) Możesz spróbować ćwiczyć treningi typu Insanity czy np. tradycyjne ćwiczenia typu przysiady, pompki, brzuszki (mogę podesłać ci jakiś plan na meila), odezwij się na sylwiafojcik@onet.pl :)
czyżby orzechy prosto z ogrodu ? :) pamiętam jak miałam jeszcze swoje, jedliśmy je calutki rok! ale frajdy przy obieraniu i samym zbieraniu nie ma :D za to przy jedzeniu... wiadomo :)
pyszna szarlotkowa :)
OdpowiedzUsuńtaka jesienna owsianka to dla mnie prawdziwy klasyk ;) zdecydowanie jedna z najsmaczniejszych ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie do mnie ;)
Hej! Pozwolę sobie wkleić raz jeszcze pytanie z poprzedniego posta, bo nie wiem czy nie zauważyłaś czy nie chcesz/nie możesz odpowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś polecić jakies ćwiczenia które pomogłyby nieco wyrzeźbić ciało i które można wykonywać w domu bez dodatkowego sprzętu? Czy takie ćwiczenie ok 3x w tyg ma sens? Nie mam możliwości chodzenia na siłownię w najbliższym czasie i zastanawiam sie czy taki zamiennik tez mógłby dać jakieś efekty... Czy takie ćwiczenia traktowałabyś jako trening siłowy? Z gory dziękuję za odpowiedz.
pozdrawiam!
Oczywiście, każde ćwiczenia mają jakieś znaczenie :) Możesz spróbować ćwiczyć treningi typu Insanity czy np. tradycyjne ćwiczenia typu przysiady, pompki, brzuszki (mogę podesłać ci jakiś plan na meila), odezwij się na sylwiafojcik@onet.pl :)
Usuńczyżby orzechy prosto z ogrodu ? :) pamiętam jak miałam jeszcze swoje, jedliśmy je calutki rok! ale frajdy przy obieraniu i samym zbieraniu nie ma :D za to przy jedzeniu... wiadomo :)
OdpowiedzUsuńOj tak, świeże najlepsze, ale przy obieraniu trzeba się namęczyć :)
UsuńTak, z ogrodu babci :D
Usuńświeże orzechy, tęsknię za takimi!
OdpowiedzUsuńJa dziś wreszcie plackowałam! Owsianka- też chętnie, ale na razie chyba wrócę do zielonych smoothies, po nich się najlepiej rano czuję :)
OdpowiedzUsuńpycha śniadanko, a jak tam studia, dalej rybnik czy do kato zawitasz?
OdpowiedzUsuńRybnik :)
UsuńMniam mniam... Mega Cię podziwiam Sylwia, już Ci to kiedyś mówiłam.
OdpowiedzUsuńMniam, wygląda pysznie ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam
www.kariandkari.blogspot.com
uwielbiam takie owsianki ;)
OdpowiedzUsuńale mi te zdjęcia narobiły apetytu na taką owsiankę :)
OdpowiedzUsuń