Strucla drożdżowa z serem.

Najbardziej ze wszystkich ciast lubię piec drożdżowe. Odkąd parę lat temu upiekłam swoje pierwsze samodzielne rogaliki z marmoladą. A w sumie to odkąd, jeszcze w dzieciństwie mieszkając z babcią, "pomagałam" rozsypywać mąkę, cukier, mieszać drożdże, składać nierówne trójkąty z ciasta i wyjadać świeży lukier prosto z kubeczka. Lubię jego charakter, zapach i jakąś magiczną moc rozładowywania napięcia. No i smak, bo czy jest coś lepszego od ciepłego drożdżowego, które akurat zostało wyjęte z piekarnika? U mnie w tym momencie dziwnym trafem w kuchni znajdują się wszyscy domownicy :D

 Ciasto:
2 jajka
500 - 600g mąki pszennej (+ odrobina do oprószania stolnicy)
25g świeżych drożdży
pół szklanki mleka
150g masła, w temp. pokojowej
80g cukru
2 łyżeczki esencji waniliowej lub 1 opakowanie cukru waniliowego

Wymieszaj ze sobą drożdże, cukier i ciepłe mleko (nie może być zbyt gorące). Przykryj miskę ściereczką i odstaw rozczyn w ciepłe miejsce na około 10 minut. Do rozczynu dodaj pozostałe składniki na ciasto. Wyrabiaj ciasto ręcznie lub w mikserze, aż będzie gładkie i będzie łatwo odchodzić od ręki. Uformuj z ciasta kulę. Przykryj miskę, w której znajduje się ciasto ściereczką (lub folią spożywczą) i odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na godzinę.

 Masa serowa:
650g twarogu, półtłustego lub tłustego, zmielonego lub przetartego przez sito (ja nie mielę twarogu wcześniej, tylko po protu miksuję razem wszystkie składniki w robocie kuchennym)
szklanka cukru pudru
3 żółtka
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii lub cukru waniliowego
opakowanie budyniu śmietankowego

Wymieszać wszystkie składniki.

Gotowe, wyrośnięte ciasto podzielić na 4 części. Dwie z nich rozwałkować w kształt prostokąta, posmarować każdą 1/4 gotowej masy serowej i zwinąć. Następnie przeplatać ze sobą te dwa rulony i przygotować kolejne dwa. 

Piec w 180 stopniach 30-40 minut.