Strony

.1542.

"Kiedy zgasło nade mną 
słońce,
musiałam sama 
stać się słońcem.

To było trudne, ale teraz 
jaka wygoda."
— Anna Świrszczyńska

Idę miastem i śmieję się sama do siebie. Ludzie patrzą jak na wariatkę, ale czy to źle? Czy to już optymizm czy to jeszcze moje szaleństwo? Czy to jeszcze moje szaleńcze zmiany nastroju? Niezmiennie jednak śmieję się od dwóch tygodni. I dobrze mi, dobrze mi z tym.

 waniliowe placki proteinowe z kiwi i masłem orzechowym

4 komentarze:

  1. podkradłam cytat ;33
    smacznie wyglądają ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. to niezbyt wpisuje się w stereotyp Polaka :)
    zawsze uważałam, że powinniśmy więcej się śmiać, mniej marudzić, narzekać. Zapominamy cieszyć się małymi rzeczami, które dają sporo radości!

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń