Mimo godziny czternastej, po powrocie z pracy i wyspaniu się najbardziej chciało mi się porządnej owsianej michy. Najlepiej z wanilią i łychą masła orzechowego. Cała energia w momencie wraca do ciała :D Nawet ból w nogach po wczorajszym treningu już nie taki straszny.
waniliowa owsianka z jabłkiem, masłem orzechowym, serkiem i suszoną żurawiną
Wymieniłabym jabłko na maliny a żurawinę na dowolne orzechy i byłaby idealna! <3
OdpowiedzUsuńKlasyk! Lubię go :)
OdpowiedzUsuńPychota i to niezła;))
OdpowiedzUsuńNie ma bata, żeby nie odzyskać energii po takiej wersji :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńOwsianka z porządną łyżką masła orzechowego jest najznakomitsza...zrobiłaś mi smaka na kolejne śniadanie!
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie zjadlamniebo.blogspot.com :-)
Masło orzechowe i owsianka? Nie może być lepiej :)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam, owsianka z masłem orzechowym wszystko załatwia, świat staje się piękniejszy, a energia tryska :D
OdpowiedzUsuń