Strony

.257.


polenta z wanilią, przyprawą do dyni, masłem orzechowym, dynią, mlekiem sojowym, bananem i syropem klonowym
polenta with vanilla, pumpkin pie spice, peanut butter, pumpkin, soy milk, banana and maple syrup


Albo narzekam albo się chwalę... ;)
Wczorajszy aerobik, pierwsze zajęcia.
"-Pani chyba gdzieś wcześniej chodziła na zajęcia.
- Ćwiczę w domu.
- Aaa. Studiuje Pani na AWF?
- Nie, chodzę do liceum.
Cisza."

30 komentarzy:

  1. Ale intensywnie żółte śniadanie. Pyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wygląda. ;)
    No i powodzenia na aerobiku, chociaż z tego co piszesz, to raczej instruktorowi trzeba życzyć powodzenia, żeby za Tobą nadążył. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, no to zazdroszczę ^^ To znaczy, że musisz mieć niezłą kondycję i w ogóle być wysportowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wysportowana i zdrowo odżywiona, tylko brać przykład :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. :D o to może polecisz jakieś ćwiczenia w domu? skro taka kondycha po nich jest :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiem, że nie lubisz podawać przepisów, ale jestem kompletnym żółtodziobem, dlatego prosiłbym o przepis, bardzo. Niestety nie jestem świetnym kucharzem, a z chęcią zrobiłbym takie śniadanie!
    Z góry dziękuje

    OdpowiedzUsuń
  7. Pysznie!!

    A ja mam zupełnie odwrotnie:
    -"Pani z pierwszego roku?"
    -"Nie, z piątego" ;)
    Cisza.
    (chyba nie wyglądam na tyle lat co mam :)
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Żółta miseczka pełna dobroci.
    Też kupiłam karnet na fitness, widzisz jakaś wygimnastykowana skoro takie słowa padły:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Taki komplement kazdemu poprawilby humor :)
    A sniadanko pyszne. Co jest w tej przyprawie do dyni?

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzeba wziąć przyklad i poruszać trochę zadkiem ,dobrze się odżywiać ,żeby długo nie wyglądać jak babcia swojej babci .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystko fajnie, ale mnie się wydaje czasami, że jesteś mega skupiona na tym zdowym odżywianiu i ćwiczeniach. Czy masz poza tym jakieś inne zainteresowania?

    OdpowiedzUsuń
  12. Siaśka: Tamilee Webb, Cindy Crawford, joga z płyt

    Anonimowy: Lubię dodawać przepisy, nie lubię dawać jadłospisów :) Oczywiście zamieszam:
    5 łyżek kaszy kukurydzianej
    ok. 1,5 szkl. wody
    szczypta przyprawy do dyni lub innej korzennej
    3 łyżki dyniowego puree
    Zagotować razem i gotować na małym ogniu do miękkości kaszy (nie mam pojęcia ile minut, bo nie patrzyłam na zegar ;)
    Wmieszać 1 płaską łyżkę masła orzechowego i przełożyć całość do miski. Do tego momentu robiłam wieczorem.
    Rano "wysypałam" kaszę z miski (trzyma się kupy więc jest to proste). Na dno miski wkroiłam banana, włożyłam z powrotem kaszę, zalałam mlekiem sojowym. Podgrzałam w mikrofali. Podałam z syropem.

    Maggie: Przepis razem z dyniową granolą na Makaronie:
    http://makaronirodzynka.blogspot.com/2011/10/dyniowa-granola-czyli-jesienne.html

    Anonimowy: Może, się tak wydawać, ale naprawdę często dopada mnie lenistwo, wypadam na pizzę ze znajomymi, pochłaniam tony ciast lub jem "byle co" na zaspokojenie głodu po ciężkim dniu. Lubię fotografię, rock, książki, kiedyś moim hobby był też taniec (hip-hop), ale z powodów zdrowotnych musiałam zrezygnować.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ha. Też tak mam, dosyć często, ze względu na mój wzrost. Pod koniec gimnazjum byłam na weselu i usadowili mnie razem z większością młodych ludzi - głównie studentów, albo już pracujących. Alkohol się leje, ciągle "Madziu, może się z nami napijesz", ja odmawiam, w końcu zrezygnowani stwierdzili, że skoro nie chcę to nie i padło pytanie "Co studiujesz". Ja "Właśnie kończę gimnazjum". W życiu nikt nie był przy mnie tak zdezorientowany, jak oni wtedy ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja mam do Cb takie pytanko które mnie nurtuje;p
    Jak jesz np. śniadanie, potem II, obiad,podwieczorek i kolację- tak;)?
    To czy np. podjadasz coś pomiędzy 'głównymi' posiłkami? Jeżeli np. w szkole Cię ktoś czymś częstuje-ciastko/bakerolls'y/czipsy;p?
    Tak tylko z ciekawości;p

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy: Czipsów nie jem od 1 stycznia 2010 ;) Podjadam np. bakerollsy, czasami batoniki oraz chrupane marchewki i gryz drożdżówki/zapiekanki ze sklepiku w ramach grupowego częstowania ;). W tygodniu raczej nie jem jako takich podwieczorków, jest to zazwyczaj coś w ramach deseru - jakiś owoc, kawałek czekolady/ciasta.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zazdroszczę kondycji (chyba już to mówiłam) :). Też chciałabym chodzić na jakieś zajęcia sportowe (aerobik albo joga), ale względy zdrowotno- wagowe mi nie pozwalają. A śniadanie oczywiście pyszne:).

    OdpowiedzUsuń
  17. przepis już zapisałam :)
    co do drożdżówek: w takim razie zobaczymy jak u mnie wyjdzie z tym drugim serem. Wpiekę też z termoobiegiem, dla próby, ale zmniejszę temperaturę. Myślisz, że 180 stopni będzie ok?
    I mogę liczyć na przepis na te makowe drożdżówki? :D

    OdpowiedzUsuń
  18. och, ja nie mam rano czasu robić takich pysznych śniadań :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Emma: To same ciasto, a makową masę wzięłam z puszki. Na pewno lepsze by były z domową (moja babcia robi własną na święta i mogę jeść ją solo), no ale z braku czasu... Zrobiłam prostokąty, nałożyłam farsz i zamknęłam :) Spróbuj 200, ja robiłam dzisiaj 225 (z moim dosyć słabym piekarnikiem) z termoobiegiem. Wystarczy naprawdę chwila pieczenia.

    OdpowiedzUsuń
  20. najpierw dzielisz na prostokąty, a dopiero potem nakładzasz farsz i zwijasz? ja rozwałkowałam duży prostokąt, zwinęłam w długi rulon i dopiero pokroiłam. może to przez to brzegi się odlepiły od siebie, po przekrojeniu nożem?

    OdpowiedzUsuń
  21. Emma: Z serem zrobiłam tak jak ty i tak jak napisałam w przepisie. teraz tłumaczę jak robiłam z makiem xp

    OdpowiedzUsuń
  22. A, okej :D
    myślałam, że znowu coś przekręciłam.
    Dobra, próby są wskazane, dzięki za pomoc ;).

    OdpowiedzUsuń
  23. Ooooh, this looks so good! Hope you have a wonderful evening and see you after my little blog break :)

    Kristin xx

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakbym dostawała codziennie takie sniadania nawet nie do lozka, po prostu na stolik to bym oszalała chyba!:)

    aż chce się zasnąć szybko zeby od razu bylo rano i śniadanie!:)

    OdpowiedzUsuń
  25. To musi źle brzmieć w ustach wegetarianki: zabiłabym dla takiego śniadanka XD ... Enyłej co mi powiesz o połączeniu dynia-masło orzechowe? Bo właśnie chodziło mi po głowie...

    OdpowiedzUsuń
  26. Fawn: Muszę powiedzieć, że świetne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. No, no. Pochwal się zdjęciami swojej figury

    OdpowiedzUsuń