Strony

.410.

Powiedziałaś, że gdy zrobi się coś 14 razy to wchodzi w nawyk. Ok, ale zrób to za mnie, bo nie mam aż tyle siły.
Tosty z serem i szczypiorkiem, ketchup, gotowane jajko, rzodkiewki i pomidor z bazylią, kawa ricore z czekoladowym mlekiem sojowym. Śniadanie sportowca: zjeść, wstawić, wskoczyć na rower :)
Cheese toast and chives, ketchup, boiled egg, radish and tomato with basil, chicory coffee with chocolate soy milk.

27 komentarzy:

  1. zazdroszczę ci tej możliwości jazdy rowerem do szkoły ;d ja mam tak blisko ze dłużej bym wyjmowała rower niż jechała xd

    OdpowiedzUsuń
  2. poprawka co do pierwszego zdania* nie 14 dni, a 21;)(wiedza z warsztatów psychologicznych i treningu asertywności;))

    Uwielbiam takie śniadania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie jest parę wersji. Ta krótksza jest bardziej optymistyczna :>

      Sylwia, kiedyś miałyśmy taką silną wolę, wróćmy do niej choć po części i zróbmy to razem, bo nie dam rady za dwie osoby! A w dwójkę zawsze raźniej :).

      Mówiłam, że zwykłe tosty wspaniale podasz? ;)

      Usuń
  3. A czego tyczy się pierwsze zdanie?:)

    Tosty! wiosenne śniadanie:)

    k.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że jest jeszcze przyjemniejsza wersja - spraw, aby to, co musisz zrobić stało się przyjemne i osobiście ważne, a samo wejdzie w nawyk ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. strasznie apetycznie i kolorowo i ten uroczy wir w kawie jak wir czynności w który popadamy każdego dnia..i nas wciąga...

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo smaczne :) A ja może jutro wyskoczę na fajną rowerową traskę?

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieje, że znajdziesz jednak siłę ; )
    tosty i dużo warzyw , świetnie! ; )

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje motto- do wszystkiego można się w końcu przyzwyczaić.

    Niby takie banalne śniadanie, ale u Ciebie zawsze wygląda inspirująco :)

    OdpowiedzUsuń
  9. rowerowi o tej porze roku mówię zdecydowanie tak!też zaraz wskakuję;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś tak samo jak ja inaczej spojrzysz na to, co teraz robisz. Sama byłam kiedyś tak chorobliwie skupiona na sporcie, nieustannym ruchu i jedzeniu. Współczuję Ci, bo taka niewola w samym sobie nie jest przyjemna. Powodzenia.
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  11. Sylwio nie wiem o co chodzi, ale mam wielką wielką nadzieję,że wszystko będzie w porządku, że nic się nie sypie. Tule mocno i porywam rzodkiewe z talerza

    OdpowiedzUsuń
  12. Choć nie wiem czego dotyczy pierwsze zdanie, to wiem jedno: nie ma to odzwierciedlenia we wszystkich aspektach życia.

    Śniadanie pyszne, wiosenne i bardzo sycące! Też chciałabym móc wskoczyć na rower.. brakuje mi świerzego powietrza, a uczelniane mury zaczynają mnie przytłaczać ;x

    OdpowiedzUsuń
  13. a mi dzisiaj brakuje sił na cokolwiek...

    OdpowiedzUsuń
  14. Eeee tam, mi wystarczyly 3 razy ;p /mowa o bieganiu ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. 'zjeść, wstawić'.. co wstawić? :D tosty rumiane aż miło !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydaje mi się, że śniadanie na bloga:P

      Usuń
  16. cudowne śniadanie :) zazdroszczę roweru, ja na moim jeżdżę tylko na działce, w domu mam niestety jedynie stacjonarny..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie mam zamiar zakupić stacjonarny. Jaki masz? jesteś zadowolona?:)

      Usuń
    2. Ja kiedyś miałam pożyczony od kuzynów, taki najzwyklejszy i naprawdę dobrze się sprawdzał. Fajnie się pedałowało z książką albo przed TV ;)

      Usuń
  17. też dziś zasandwiczowałam sobie rano :). Nie ma to jak ciągnący się ser.

    OdpowiedzUsuń
  18. ile bierzesz masła orzechowego do owsianki? Czy to zależy od pozostałych dodatków?
    łyżeczkę/łyżkę-płaską/czubatą;)?

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakładam zazwyczaj łyżeczką którą będę jadła, żeby nie brudzić większej ilości sztućców. Daję pełną łyżeczkę + dodatkowo żeby fajnie wyglądało (no i żeby smak był bardziej wyczuwalny ;))

      Usuń
  19. mniam mniam tościki <3 idealnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. ahh , takie śniadanko mogę jeść zawsze <3

    OdpowiedzUsuń