Strony

.514. lipcowe podsumowanie




Cytrynowy cukiniowy muffin, koktajl brzoskwiniowy z migdałami, śliwki i jabłka, zielona herbata.
Lemon zucchini muffin, almond peach smoothie, plums and apples, green tea.


Nie, nie widzę niczego złego w jedzeniu dziesięciu porcji owoców dziennie...

Progresja wyników w porównaniu do czerwca znikoma, właściwie tylko minimum do prędkości i na tym postępy się kończą. Winą obarczam przede wszystkim swoje tchórzostwo. Nogi mówią: "biegaj", a głowa mówi: "oszczędzaj się, bo niedługo zawody". Posłuchałam tej drugiej w wyniku czego dwa razy pozbawiłam się końcowo-tygodniowego wybiegania i kilka razy biegów w tygodniu. Dobra, koniec tłumaczenia się. Za bardzo to kocham, żeby odpuścić.
- 6km + 0,1km/h do biegania
i 160km jazdy na rowerze 

"- Mózg cały czas kombinuje, jak obniżyć koszty, jak dostać więcej, a dać mniej, jak przechowywać energię w zapasowych ogniwach baterii, tak by w nagłym przypadku zawsze była na podorędziu - wyjaśnił Bramble. - Zmyślną maszynką, jaką jest twoje ciało, steruje mózg - kierowca, który myśli sobie: "Dobra, zastanówmy się, co zrobić, żeby to maleństwo w ogóle nie zużywało paliwa...". Ty i ja wiemy, jaką przyjemność daje bieganie, bo stało się ono naszym nawykiem.
Ale wystarczy zmienić przyzwyczajenia, by w uchu odezwał się donośny głos - pradawny instynkt przetrwania - który namawia cię do rozluźnienia się."
Urodzeni biegacze - Christopher McDougall

44 komentarze:

  1. Śniadanie? Przepyszne, jak zwykle.
    Gratuluję też sukcesów w bieganiu. Myślałaś może, żeby w przyszłości być biegaczką?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno chciałabym kiedyś być dużo lepsza i może nawet stanąć na podium, ale nie traktuję tego przyszłościowo (w sensie zarobków).

      Usuń
  2. Równiez gratuluje sukcesów! :) Moze byc juz tylko lepiej!
    Uwielbiam sypac na wierzch koktajlu płatki migdałowe, później tak przyjemnie "chrupią". :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A czy może być coś złego w jedzeniu owoców? Lepiej jeść cały dzień owoce niż obżerać się słodyczami. Przepyszne śniadanie :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Pasja, z jaką opowiadasz o bieganiu sprawia, że mam ochotę założyć pierwsze lepsze buty, wyjść na dwór i również zacząć trenować. Niestety, jeszcze długa droga przede mną, zanim będę mogła zacząć uprawiać jakikolwiek sport..

    OdpowiedzUsuń
  5. a co tam owoce są zdrowe i pyszne ;)
    śniadanie smaczne ! koktajle uwielbiam <3 a muffina słodka ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. biorę gryza muffina, wypijam koktajl i porywam owoce! :D pyszny zestaw.
    też jem dużo owoców, szczególnie teraz mam fazę na duże twarde śliwki <3
    a co do biegania i tak jesteś bardzo dobra, więc dobrze, że słuchasz rozumu, bo człowiek też musi odpocząć, a sukcesy i tak osiągnęłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. I tak jesteś mistrzem biegów, o :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Napewno staniesz na podnium. Trening czyni mistrza:D.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja także obecnie jadam do każdego posiłku po kilka owoców;p
    gratuluję i życze dalszych sukcesów;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję ambicji i samozaparcia :) W niedługim czasie osiągnęłaś naprawdę wiele :)
    Śniadanie takie jak lubię- mnóstwo owoców :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ja mogła bym jeść owoce tonami : ))

    OdpowiedzUsuń
  12. Też jem tyle owoców. Nie potrafię przejść obojętnie obok śliwki, krzaczka malin czy poziomek :)
    Czasem trzeba trochę zwolnic, bo organizm może się przeforsować i nie wyjdzie Ci to na dobre ;) W każdym razie - wyniki masz świetne.
    Muffina porywam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. w okresie tylu pysznych owoców: maliny, borówki, śliwki, czereśnie... trudno nie jeść ich garściami :D.
    pyszna babeczka

    OdpowiedzUsuń
  14. W żadnym wypadku nie wolno się poddawać. Trzymam za Ciebie kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  15. hmmm przepyszna notka ;)
    trzymam kciuki za Ciebie !;)

    _____
    obserwuje... ;)
    zapraszam do siebie : http://stylizo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Eksperymentuje i poszukuje swojej ulubione wersji ice coffee :) Widzialam, ze czesto goscila na Twoich sniadaniach :) Moge prosic o Twoja wersje tej pychozy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszam kawę rozpuszczalną z 2/3 szkl. wody i 1/3 szkl. mleka sojowego, dodaję lód :)

      Usuń
  17. Nabrałam ochoty na takie muffinki! Porywam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Porywam Ci jedną muffinkę. I ja również absolutnie nie widzę nic złego w 10 a nawet 11 porcjach owoców na dzień ;P

    OdpowiedzUsuń
  19. Zauwazyłam,że zbyt często nie komentujesz innych blogów. Dlaczego;)?


    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co znaczy "zbyt często"? Może po prostu nie widzę sensu w powtarzaniu codziennie tych samych opinii lub mam też inne rzeczy do roboty ^^ Np. bieganie ;)

      Usuń
  20. Też nie potrafię przeżyć dnia bez przeogromnej ilości owoców :)
    Co do biegania, to i tak Cię podziwiam, że masz w ogóle ochotę. :)
    Ja często mam ochotę zacząć biegać, ale zawsze znajdę jakąś wymówkę, a to zła pogoda, a to nie mam czasu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Chetnie bym Ci ukradla muffina i koktajl :D
    Rowniez jem mase owocow. No bo kiedy, jesli nie latem? :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten muffinek wygląda uroczo, ja jakoś nie mam talentu do ich robienia, masz może jakiś bazowy przepis na muffinki bez dodatków ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam, ale ten powalił je wszystkie na łopatki ;) Na zwykłe, to ten bez owoców:
      http://makaronirodzynka.blogspot.com/2011/08/lato-muffiny-jagody.html

      Usuń
  23. Odpowiedzi
    1. 1 big peach, 3/4 cup soy milk and almonds flakes

      Usuń
  24. mam podobnie z owocami, ale to chyba normalne, kiedy z nich korzystac, jak nie teraz?! przecież to aż grzech przejśc obok nich obojętnie:p ja od weekendu pochłaniam papierówki z własnej jabłonki, przecież szkoda, żeby się zmarnowały...:D
    a do tych owoców chętnie bym taką muffinkę przegryzła, poproszę jedną:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie rozpatruj postępów w zbyt krótkim okresie czasu. Ja widzę, ze od lutego krzywa idzie w górę:) Zdradzisz mi tajemnicę? Ile czasu poświęcasz na typowe śniadanie? Czyli ile zajmuje ci pomysł, wykonanie i skonsumowanie? Jadasz wcześnie rano czy raczej późno?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł? Czasem potrafię zastanawiać się godzinę, typowo wychodzi spontanicznie, w ciągu minuty ;) Czas wykonania zależy od rodzaju dania - w czasie roku szkolnego nie więcej niż 15 minut, w czasie wakacji nie więcej niż pół godziny. Jadam wtedy, kiedy wstanę i tu też różnie - czasem 10, czasem 7. Jem chyba najkrócej z tych wszystkich czynności.

      Usuń
  26. owoce? mogę jeść 24h na dobę! :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Hej :) Sylwia , jestem pod wrażeniem Twoich osiągnięć sportowych . Mam pytanie , można wiedzieć od jak dawna biegasz ?
    Serdecznie gratuluję i życzę dalszych sukcesów :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biegam od ok. roku. Z tym, że początkowo były to dystanse max. 3km :)

      Usuń
    2. jesteś moim biegowym mistrzem, naprawdę. odkąd zaczęłam Cię czytać, mam ochotę sama zacząć biegać, ale chyba nie dam rady. w moim wykonaniu, to zawsze takie pitu - pitu jest -.-

      Usuń
    3. Wystarczy sobie powiedzieć, że da się radę i wszystko się uda :)

      Usuń
    4. powtarzam sobie, że przecież każdy kiedyś w podobny sposób zaczynał. ale jak to mówią 'najtrudniejszy pierwszy krok' ;-)

      Usuń
  28. Gratuluję sukcesów!
    Uwielbiam michy wypakowane owocami <3

    OdpowiedzUsuń
  29. Podoba mi się zdjęcie. Bardzo bardzo bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  30. Ciekawi mnie, ile razy w tygodniu biegasz oraz ile czasu w ciągu dnia poświęcasz na biegi? Czy w ogóle i ew. jak często zdarza Ci się podczas biegania przechodzić do marszu (odpoczywać)?
    Jestem pod wrażeniem... Widać, że bieganie to Twoja prawdziwa pasja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.endomondo.com/profile/3584974
      Tu można zobaczyć moje treningi.

      Usuń