Strony

.586. o niebieskich włosach

musli, płatki, migdały i żurawina z jabłkiem i mlekiem, kawa
careals, almond and dried cranberries with apple and milk, coffee

I mnie dopadły poranne egipskie ciemności w zastępstwie porannych inspiracji.

















Gdy zamiast nauki na ważny sprawdzian, wybierasz 3-godzinne siedzenie u fryzjera (razem z czekaniem, żeby nie było), podaję Ci dłoń. W wyniku tego w szkole test i tak bardzo udany, więc strachu nie ma. W wyniku tego nadprogramowa rowerowa podróż do miasta w poszukiwaniu odpowiedniej farby. Przekonuję się, że potrzebuję tych pokonywanych kilometrów niemal jak powietrza, jeszcze trochę i zwariuję nie biegając...
Na głowie trochę zmian już miałam, biorąc pod uwagę różne odsłony moich włosów. Zaczęło się od kompletnie później żałowanego ścięcia się na krótko. Potem stopniowe odrastanie, rozjaśniane pasemka, kilka razy brąz i powrót do naturalnego koloru. Może się kiedyś pochwalę zdjęciami poszczególnych etapów. Przy okazji jednak widoczna byłaby na nich nie tylko metamorfoza ze strony fryzury. O innych aspektach wyglądu było tu już jednak tyle, że pewnie niejeden ma dość. Ja mam dość ;) 
Tymczasem jesień, którą jestem w stanie polubić tylko i wyłącznie ze względu na jabłka, cukinię i moje urodziny.

52 komentarze:

  1. Też miałam taki czas w życiu, że strasznie szalałam z włosami ;) Przewinęły mi się czerwone, fioletowe, granatowe, w formie pasemek, końcówek, całych... ostatnio miałam ochotę na szalony kolor, ale biorąc pod uwagę seminaria i zbliżającą się obronę...;D

    OdpowiedzUsuń
  2. wow.. niebieski, gratuluję odwagi ;) a musli w tym połączeniu biorę w ciemno ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. hehee szalejesz widzę! ;) ale prawidłowo. Mi włosów szkoda bo mam do pasa, więc każdy niefortunny krok i musiałabym ścinać...

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszne śniadanie :)
    Cudowne końcówki <3
    Marzą mi się takie od dłuższego czasu ( trochę inny kolor)ale niestety rodzice mi nie pozwalają, cóż może gdy pójdę do liceum będą bardziej skłonni bym je zrobiła :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego ja nie pytam tylko oznajmiam ;) Podobnie było z dodatkowymi kolczykami.

      Usuń
    2. wbrew pozorom oznajmianie na prawdę działa :D ja 2 lata o prawko się nie mogłam doprosić :D w końcu tacie zakomunikowałam, że zaczynam kurs i musi wyłożyć kasę :D i już mogę być królową ulicy :D
      a bardzo ładnie ten niebieski wyszedł :D
      ja kiedyś miałam pasemka niebieskie :D

      Usuń
  5. olala, świetnie! co to za farba i gdzie ją można dostać?:>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elysee Hair Color Mousse - to pianka, wypłukuje się po kilku myciach. Są różne kolory. Ja kupiłam w miejskiej drogerii, widziałam też w internecie.

      Usuń
  6. 3 kolory na głowie, to szaleństwo. Podoba mi się, ale ja nie mogę farbować włosów. W mojej szkole nie pozwalają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pasuje Ci ten kolor :) Ja nigdy nie farbowałam włosów i cieszę się z tego powodu, ale i tak mam zniszczone od codziennego suszenia .. :<
    Proste a zarazem pyszne śniadanko (:
    PS Ja jesień lubię tylko ze względu na moje urodziny.. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. szykujesz jakaś imprezę urodzinową? :) wyprawiasz? jestem ciekawy jak wygląda obchodzenie 18urodzin na Śląsku :P.świetnie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Impreza dla znajomych w lokalu, a dla rodziny w domu osobno. Szykuje się niezły weekend ;) No ale to w listopadzie dopiero.

      Usuń
    2. nie narzekaj:D ja dopiero grudzień..

      Usuń
  9. Ja kiedyś zażyczyłam sobie włosy marchewkowe. Tzn. nie rude tylko pomarańczowe z zielonymi pasemkami. Zdarzyły mi się też czerwone. Bardzo krótkie, bardzo długie i takie i takie na raz. Fryzura chyba po prostu da się na raz najwięcej zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  10. Woow, poszalałaś ^^ Włosy i śniadanie jak najbardziej zachwycające.

    OdpowiedzUsuń
  11. nie wiem dlaczego, ale bardzo podoba mi się dzisiejszy wpis - no jest po prostu genialny, aż bije od niego pozytywna energia, tak trzymaj :)

    OdpowiedzUsuń
  12. widzę, że odwaga nie opuszcza Cię nie tylko w kuchni, ale i w codziennych sprawach :d

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne masz włosy i jesteś bardzo fotogeniczna :)
    A śniadaniowa micha pyszna, Tobie nawet przy słabym świetle i z fleszem ładne zdjęcia wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hm, podczas mojej ostatniej wizyty u fryzjera pozbyłam się ok. 20 cm włosów i zostałam z jeżem. :D Pyszne śniadaniowe muesli.

    OdpowiedzUsuń
  15. Niebieskie końcówki rządzą! ;) Też takie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  16. ale świetne włosy masz teraz! :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Włoski wyglądają cudnie :) W wakacje też robiłam sobie niebieskie końcówki, ale mam brązowe włosy i wszyszły jakieś morsko - zielone :C

    OdpowiedzUsuń
  18. na moich ciemnych włosach pewnie by nie wyszły, ale Tobie bardzo pasują :) też uważam że czasem trzeba zaszaleć. w końcu po maturze (świadectwie dojrzałości, jak mówią), to już nie wszystko będzie przystawało robić :D

    OdpowiedzUsuń
  19. wow! świetna ta fryzura! ktoś tu kiedyś skomentował,że w ogóle nie dbasz o włosy - ja się totalnie nie zgadzam. są śliczne, a ten kolor im dodaje troszkę pozytywnego szaleństwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiem czemu, ale te niebieskie włosy bardzo optymistycznie mi się skojarzyły:)

    OdpowiedzUsuń
  21. musli domowe czy kupne?:) Jeśli kupne, to jakie polecasz?

    OdpowiedzUsuń
  22. wyglądasz świetnie, bardzo podoba mi się wystopniowanie Twoich włosów :) chyba każdy teraz walczy ze światłem i zdjęciami, ale Ty radzisz sobie świetnie, masz jakiś sposób? :) uwielbiam musli z takimi dodatkami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opieram się na świetle sztucznym, ale nie korzystam z flesza lustrzanki. Boczna lampa w kuchni, chwila trzymania aparatu nie przesuwając go nawet o pół milimetra i coś tam wychodzi. Chociaż zadowolona nie jestem.

      Usuń
    2. dobrze jest, bardzo dobrze :) dzięki za rady, będę się uczyć metodą prób i błędów, w końcu długa zima przed nami :)

      Usuń
  23. Ślicznie wyglądasz;)


    Można też dzisiejszy jadłospis?
    I sprawdź pocztę.
    Dziękuję;)

    OdpowiedzUsuń
  24. będzie jadłospis? :>

    OdpowiedzUsuń
  25. Brawa za odwagę! W wakacje miałam różowe końcówki i byłam z nich bardzo zadowolona, jednak w czasie roku szkolnego.. nie ma szans. A szkoda, bo chętnie bym do nich wróciła :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dzisiaj, mimo że śniadanie smaczne jak zawsze, zdecydowanie moją uwagę bardziej przyciągnęła nowa fryzura - naprawdę świetnie wyglądasz. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. fajne włosy:) szalej póki możesz:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozwól, że takie pytania pominę.

      Usuń
    2. jasne, bardzo przepraszam, nie chciałam być wścibska, mam nadzieję, że nie wyprowadziłam Cię tym z równowagi. Mój błąd.

      Usuń
  29. Fajna zmiana, ale ja bym się nie zdecydowała chyba :)

    OdpowiedzUsuń
  30. BARDZO ŁADNIE WYGLĄDASZ W TEJ NOWEJ FRYZURZE. Jakbym miała więcej odwagi kto kto wie jaki kolor bym dzisiaj miała na głowie...

    OdpowiedzUsuń
  31. hej, gdzie kupujesz figi? Jakaś kankretna marka sklepu? Ja nigdzie nie mogę znaleźć! :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W większych miastach można dostać w Piotrze i Pawle (1 zł za szt), że tak się wtrącę ;)

      Usuń
    2. kurcze, ani tego ani tego u mnie :((
      ale pochwalę się, że awokado w biedronce znalazłam :D
      mimo wszystko dziękuje za odpowiedź dziewczyny! :)

      Usuń
  32. super w tych włosach !! tie & dye mega modne teraz.. poza tym pięknie wyszłaś na zdjęciu :* miseczka pyszna ..

    OdpowiedzUsuń
  33. chyba ktoś Ci podbiera zdjęcia...
    http://www.photoblog.pl/dreamcometrue45/134742927

    OdpowiedzUsuń
  34. śniadanie oczywiście znakomite ;)
    włoski -fajny kolor ,mój ulubiony ;D

    OdpowiedzUsuń