Strony

Babcine. Bożonarodzeniowe pierniczki.


Nie uwierzę, jeśli ktokolwiek powie kiedyś, że ciasteczka z cukierni smakują lepiej. Tak po prostu, bo to te są najlepsze. Nimi smakuje przedświąteczny czas.


Moje ulubione:
Kruche bez cukru, zawijane z marmoladą
1/2 kg mąki pszennej
250g masła
1 jajko
1 żółtko
1 szkl. śmietany
szczypta soli

Zagnieść ciasto. Gotowe włożyć do naczynia z wodą i zostawić na noc. Następnego dnia rozwałkować, wykrawać kwadraty 4x4cm i zawijać z twardą marmoladą, zlepiając brzegi.
Piec na natłuszczonej blasze w 180°C, do zrumienienia.


Pierniczki maślane (z maszynki i foremkowe)
1/2kg mąki
250g masła
120g cukru
2 żółtka
1 całe jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier waniliowy
skórka z cytryny

Ciasto dobrze zagnieść. Rozwałkować i wykrawać dowolne kształty. Piec na natłuszczonej blasze w 180°C, do zrumienienia.

Wersja z czubkami kokosu
4 białka
7 łyżek cukru
180g wiórków kokosowych

Ubić białka na sztywno powoli dodając cukier. Delikatnie wymieszać z kokosem. Masę nałożyć na nieupieczone pierniczki i upiec razem.

Wersja z kakao
część ciasta wymieszać z kakao

23 komentarze:

  1. ja uwielbiam babcine kruche ciasteczka ze skwarkami! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ciacha *.* moje juz upieczone teraz czekają na dekoracje ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyglądają :) Tak niby niepozornie, a jednak mają to coś...

    OdpowiedzUsuń
  4. W sam raz na jeden kęs :)
    Takie kruche z maszynki to moje ulubione wśród babcinych, koniecznie z domową polewą kakaową.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na szczęście nikt nie głosi takich herezji!:D [co do ciastek z cukierni]
    Wszystko wygląda tak świątecznie, uwielbiam to:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocze pierniczki. Szczególnie podobają mi się fantazyjne zdobienia, każde o innym smaku. Wczoraj także piekłam wspólnie z mamą pierniczki według babcinej receptury. Na naparze z lipy i dużą ilością miodu, zgadzam się w pełni, niepodważalnie najlepsza słodycz na świecie. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. to nie są ciasteczka.. to jest poezja ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Idealne do kawy! Choć ja wolę ciasta właściwe i z utęsknieniem czekam na możliwość dobrania się do keksa ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mm.. pyszne muszą być <3

    Hej.Mam do was taka prośbę. Prowadzę bloga kulinarnego,ale nie takiego zwykłego. Założyłam blog kulinarny też po to,żeby wyjść z Pro Any.
    Licze,że wpadniecie do mnie i będziecie mnie wspierać ;)

    To adres mojego bloga- http://lekko-pysznie-i-zdrowo.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  10. też pierniczkuję:)
    Pyszne ciasteczka, pięknie udekorowane ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też nie uwierzę i śmiało powiem, że się myli :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Te Twoje ulubione z marmoladą, to robią w takiej jednej piekarni w moim mieście i nazywają się krawaciki :))
    A ciasteczka wyglądają niezwykle kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne! Najlepszego dla Ciebie i Twoich bliskich!

    OdpowiedzUsuń
  14. Domowe są zawsze najlepsze, masz w zupełności racje :) Twoje wyglądają cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam pytanie. A to ciasto włożyć tak po prostu do wody czy owinąć w jakąś folie?

    OdpowiedzUsuń
  16. Babcine wypieki zawsze są najlepsze.
    Wyglądają wdzięcznie i pysznie.
    Wszystkiego dobrego! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. AHHH, co za pyszności <3


    Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili do siebie :>

    OdpowiedzUsuń
  18. Prawdziwy ciasteczkowy raj!:)

    OdpowiedzUsuń
  19. ale tutaj super:) lubię takie zmiany:))

    OdpowiedzUsuń