Strony

.671.

wegańskie kakaowe placki z jagodami i malinami
vegan cacoa pancakes with blueberries and raspberries


Mam książkę Murakamiego do poczytania, mam mrożone jagody zebrane latem i wielki noworoczny treningowy plan, który interpretuję różnie, w zależności od nastroju. A wiecie co robią biegacz i biegaczka na randce? Jedzą pizzę i chodzą w deszczu po mieście. A weekend jest mi potrzebny jak nigdy. Nie odpocznę i po kilku godzinach jazdy samochodem, czekają kolejne, bez celu, na czas, na zabicie stresu i na stres przygotowujące. Czytam tylko w autobusach, biegam tylko w cicho wrzeszczącej próżni. Podobno nie może być za cicho, ale gdy przestajesz słyszeć muzykę, jest. Wtedy na ból nie pomagają dźwięki, a pot nawet po dobrych paru godzinach nie przynosi leżenia plackiem na podłodze. Zimowa chandra. Ale czy chandra przynosi uśmiech?

47 komentarzy:

  1. podziel się plackiem!
    dlaczego ja nic nie wiem o randce?? coo??
    a chandra Ci przejdzie po naszym spotkaniu , uwierz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siaśka zluzuj trochę ;)

      Usuń
    2. Siaśka się już przygotowuje emocjonalnie ;)

      Usuń
    3. No ale na chandrę nie pomoże.
      Choć wczoraj moją leczyła na gmailu to jednak chandra to chandra.Trza przeczekać ;)

      Usuń
    4. Bo mam dobry humor i się chcę nim podzielić :D

      Usuń
    5. Też Cię kocham chodząca miłości
      Twoja chodząca ironia

      Usuń
  2. uwielbiam Twoje śniadania, kocham Murakamiego:)
    odpocznij w ten weekend:)
    i nie pytaj lepiej co robi pilot balonowy i nawigator na randce :) biegacz i biegaczka to w tym przypadku wzór :)

    cudnego weekendu i dzięki za wsparcie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszne placki!
    Odpocznij, złe samopoczucie zniknie w mig ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A moje jagody już się skończyły...
    Z jakich proporcji zazwyczaj robisz placki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu akurat wegańskie (bez mleka i jajek):
      trochę ponad 1/2 szkl. mąki (np. pszenna pełnoziarnista)
      1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
      1 łyżeczka oleju
      1/2 szkl. mleka sojowego (może być zwykłe)
      trochę cynamonu

      Wymieszać i smażyć na teflonie.
      Dodałam do ciasta kakao, jagody i maliny.

      Usuń
  5. Co do czytania - mam to samo. W urodzonych biegaczach na 150 str utkęłam już chyba na amen.
    Mam takie samo nastawienie dotyczące zimy. Moim zdaniem chandrą przepełnione jest całe zimowe powietrze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje wszystkie truskawki zostały zjedzone więc teraz wystarczy czekać do lata na nowy sezon.. :)
    Cudowne śniadanie, kradnę Ci te placki.. :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj taką chandrę, jaka Ciebie dopadła, to chciałabym mieć :)

    A placki na przypomnienie lata!

    OdpowiedzUsuń
  8. Musiały być baardzo dobre ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. to połączenie smaków (i kolorów na zdjęciach) jest obłędne! :)
    oj, zjadłabym takie placki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. niedawno zjadłam śniadanie, ale patrząc na twoje zdjęcia zgłodniałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądają wspaniale. I te dodatki...
    Lubię Cię czytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ostatnio widzę u ciebie tylko wegańskie placki - smakują lepiej od takich jajecznych? i robisz je z wygody, czy przyświeca temu jakaś większa ideologia? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatni jabłkowy nie był wegański :) Robię różne, w zależności od tego co mam w lodówce, ale wszystkie są świetne moim zdaniem ;)

      Usuń
  13. oj zjadłabym takie placuszki ,szczególnie z tymi owocami <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam Twoje placki *.*
    Jak to robisz, że część zdjęcia jest czarno-biała, a reszta pozostaje w kolorach? :> Szykuje się egzamin na prawko ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam photoshop, zaznaczenie i usunięcie koloru z pozostałej części zdjęcia ;)
      Nie wiem czy wyszedł Ci zakalec, bo mi zawsze z kakaowych robią się zakalce, bo na ostatnim zdjęciu wygląda, że tak, ale to nawet lepiej, bo to takie mini brownie <3 Pycha :)

      Usuń
    2. mnie również z kakaowych wychodzą "zakalce", ale to dla mnie akurat wcale nie jest wada. (;

      Usuń
    3. U mnie też, ale lubię je za to :)

      Usuń
  15. Ale świetne placki, tak bardzo brakuje mi lata. :(

    OdpowiedzUsuń
  16. no nie.. kupiłaś mnie całą jak pokazałaś te owocki na górze placuszków;D Ale mi się zachciało..:O

    OdpowiedzUsuń
  17. Przeapetycznie wyglądają takie placuchy z tymi owocami ;) nie wiedziałam, że aż taki prosty przepis i to bez jajek ;) super ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. to może więcej randek pomoże Ci na chandrę? ;) chociaż facet kobiecej chandry nie zrozumie, nie ma opcji!
    te placuszki tak podane wyglądają obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. po tak pysznym śniadaniu przynajmniej podniebienie nie ma chandry :*

    OdpowiedzUsuń
  20. mmm, jakie pyszności. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam do Ciebie ogromną prośbę! Moglabys mi zdradzić swój przepis na owsianke? Czy przygotowujesz ją dzień wcześniej, proporcje, wszystko. Proszę Cię, Twoja jest zawsze taka gęsta i pożywna, a moja to rozgotowane płatki owsiane z mlekiem. ;< Aha, i dodatki (np. banana) dodajesz później czy gotujesz razem z owsianką? Z góry dziękuję za odpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprwadź pocztę:)

      Usuń
    2. Jak wyglądają u Ciebie weekendy? Uczysz się,spotykasz ze znajomymi,nuda? Będzie wpis na makaronirodzynka:)

      Usuń
    3. Owsianka ta: http://makaronirodzynka.blogspot.com/2011/06/owsianka-wieloziarnista.html lub 4-5 łyżek płatków owsianych, 1 łyżka otrąb i szkl. mleka zalane na noc, rano ugotowane. Gdy dodaję jabłko, wrzucam je od razu na początku gotowania, gdy banana, dodaję gdy owsianka lekko zgęstnieje.

      Usuń
    4. o matko, nie wierzę w te pytania:D haha. świetne placki, o dziwo jeszcze nigdy nie robiłem:D matura i miłość - niezbyt zgddny duet, ale co poradzić:D

      Usuń
  22. napisałam na gg ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. jej! jak intensywnie^^
    aż żal jeść takiego stosiku - wygląda obłednie:D

    OdpowiedzUsuń
  24. Wygląda bardzo apetyczne, szczególnie dzięki tym kolorom intensywnym :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestem największa fanką Twoich zdjęć! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. oby z wiśniami były równie dobre bo tylko takie mrożonki mi zostały i planuje jutro zrobić! Kocham te Twoje śniadaniowe pomysly <3

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetne placuchy, jeszcze zima się nie zaczęła na dobre a moje zapasy letnich owoców się skończyły, mam tylko jeszcze śliwki !!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Aż mi sie zachciało lata przez te placuszki i owoce:))

    Pozdrawiam i dodaje:)

    OdpowiedzUsuń