Strony

.950. joga w sieci

pełnoziarniste placki z bananem, malinami i awokado
wholemeal pancakes with banana, raspberries and avocado

Nie ma biegania, jest joga, bo piszczele po raz kolejny pokazują, że w sumie to to moje bieganie jest beznadziejne, głupie i w ogóle beee. Ma ktoś jakieś doświadczenie z kompresorami na łydki? Podobno pomagają. Co do jogi jednak, muszę się przyznać, że ogólnie ciężko mi się za nią zabrać i zwykle przed włączeniem czegoś z sieci przyjmuje postawę "na fitnesie bardziej bym się spociła i pewnie więcej by dał". W trakcie jestem już jednak absolutnie na tak. Cudownie zmęczone i rozciągnięte mięśnie po, tym bardziej. Joga daje, dużo.
Obiecałam linki do najczęściej przeze mnie ćwiczonych:

15 komentarzy:

  1. ja próbowałam jogę, i jakoś nie potrafię się zarazem odprężyć i wykonywać te ćwiczenia. potrzebuje chyba do tego profesjonalnej "ręki". jednak to bardzo fajna odmiana od wyczerpujących energicznych ćwiczeń, tym samym jak piszesz równie mecząca i nie tak łatwa.
    twoje placuszki z malinkami od razu przypomniały mi o letnich ciepłych wakacyjnych chwilach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. banan + maliny + awokado- idealnie!
    do mnie jakoś joga nie przemawia. nie lubię takich ,,wyciszających" rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. joga jest świetna, chociaż faktycznie czasami ciężko mi jest się zmusić do wyciszenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ah malinki ! U mnie już nigdzie nie ma :(
    A jogi muszę spróbować. Bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  5. Może kiedyś wrócę do tego wpisu i 'przećwiczę' któryś filmik - zobaczymy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja do jogi jestem sceptycznie nastawiona, mówiąc szczerze. Dużo czytałam o genezie powstania tego "sportu" (bo okazuje się, że sportem do końca nie jest), a także o skutkach "wkręcania się" w tego typu rzeczy i chyba wolę trzymać się z daleka...

    A śniadanko pychota, chociaż ostatnio byłam zachwycona Twoimi jesiennymi owsiankami <333

    Tak w ogóle, to chyba jestem winna podziękowania (obiło mi się o uszy, że internetowo można przesyłać zdjęcia, maile i przepisy, ale żeby tyle pozytywnej energii??).
    Dziękuję więc i pozdrawiam ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja za to jestem za jogą, po za tym jeśli chodzę na różnego innego rodzaju zajęcia to rozciąganie też jest przydatne ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam zaczynać dzień od pysznych placków :)

    OdpowiedzUsuń
  9. joga jogą ale ja kocham placki! a Twoje wyglądają obłędnie a wszystko co z awokado jest pyszne ;) zapraszam na mojego bloga lovefood-doexercises.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś próbowałam jogi i niestety to nie było to, straasznie mnie nudziła, bo właśnie tak jak piszesz, wolałam bardziej poczuć zmęczenie przy ćwiczeniach przez które pot lał się ze mnie strumieniami.

    OdpowiedzUsuń
  11. śniadanie super pyszne! ps. kiedy zaglądniesz na śniadaniowca ;> ;> ?
    buziak

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja noga też czasem zdaje się protestować przeciwko bieganiu. Ale jak wiadomo mentalnie można pokonać wiele schorzeń.
    Co do jogi- jakoś nigdy nie mogę się w sobie zebrać. Chyba zbyt jestem nerwowa by się zrelaksować i poćwiczyć bardziej statycznie. To chyba błąd. Dziękuję za filmiki, może się w końcu przekonam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurcze, też będę musiała z czasem przywyknąć do jogi, bo tyle o niej czytałam..a dla mnie są to senne ćwiczenia :D

    OdpowiedzUsuń
  14. wiesz, że jakoś trzy/cztery dni temu podjęłam wyzwanie "z jogą przez 30 dni"? I staram się przez miesiąc codziennie coś chociaż chwilę przed snem, albo rano. Bo po prostu jestem w tym beznadziejna :D

    OdpowiedzUsuń
  15. a czy można według ciebie, zacząć nie od filmików dla początkujących? jeśli chodzi o mnie, to całkiem dużo (chyba) ćwiczę, ale nigdy nie próbowałam jogi.

    OdpowiedzUsuń