Strony

.1423. mój jadłospis na redukcji

Dzień wolny, nigdzie się nie śpieszę, więc i mam dla was trochę więcej zdjęć niż samo śniadanie. Przedstawiam wam trzy z pięciu moich wczorajszych posiłków. Poza nimi był jeszcze omlet z 2 całych jaj i 3 białek z pomidorkami koktajlowymi i szczypiorkiem plus wafle ryżowe i kiełki rzodkiewki oraz kolacja: micha sałaty z pomidorem, ogórkiem, kurczakiem i domowym sosem czosnkowym. Jak widać można najeść się zdrowo i dużo, czuć się świetnie, nawet mieć progres siłowy na treningach, a przy tym chudnąć :D

orkiszowa manna z jabłkiem, jagodami goji, masłem migdałowym i pancake syrup
semolina with apple, goya berries, almond butter and walden pancake syrup

 makaron z kurczakiem, pieczarkami, brokułem i bazyliowym pesto
pasta with chicken, mushrooms, broccoli and pesto genovese

 kakaowe naleśniki z twarożkiem, syropem czekoladowym 0kcal i masłem orzechowym
cacoa crepes with quark, chocolate walden syrup and peanut butter

7 komentarzy:

  1. Wszystkie 3 posiłki idealnie trafiają w mój gust :) A jeśli chodzi o chudnięcie to ważysz się? Czy polegasz na lustrze, ewentualnie centymetrze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku redukcji (miesiąc temu) się ważyłam, ale rozładowała mi się bateria w wadze i jakoś mi nie spieszno do kupienia nowej. Głównie więc polegam na centymetrze :)

      Usuń
  2. Ja się do tej redukcji zabieram jakoś ślamazarnie, muszę się ogarnąć. Trzeba odsłonić w końcu te absy :D Nie wygląda to jak redukcyjne menu i to jest komplement, żeby nie było :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo... ostatnio mam co chwilę ochotę na coś zakazanego :/
      Twoja redukcja... boska jest! :D inspiruj częściej!

      Usuń
  3. ślinka mi leci na widok Twoich posiłków;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pycha! Każda propozycja podbija moje serce i dowodzi temu, że redukcja nie oznacza jedzenie mało smacznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. To wszystko jest takie apetyczne, że ślinka leci. :)

    OdpowiedzUsuń