

Chwila, teraz też mam zadrapane kolana. Ja się chyba w ogóle nie zmieniam.
Maleńka dziewczynka z loczkami o niebieskich końcówkach ubiera ulubione trampki, wskakuje na rower i pędzi do maleńkich obowiązków. Ciekawe, czy gdyby ktoś kiedyś nakarmił ją owsianką, zjadłaby z takim apetytem jak dzisiaj.
owsianka* z mlekiem sojowym, bananami, borówkami i cynamonem, zielona herbata
oatmeal* with soy milk, bananas, blueberries and cinnamon, green tea
* + quinoa i kasza jaglana
* + quinoa and millet
oatmeal* with soy milk, bananas, blueberries and cinnamon, green tea
* + quinoa i kasza jaglana
* + quinoa and millet
Nie satysfakcjonuje mnie ani codzienne 12km marszu podczas serfowania w internecie, ani motywowanie znajomych do sportu podczas siedzenia w fotelu czy wykładowym krześle. Jesień, piękna jesień woła mnie w teren, a wizja kolejnej próby nakłania do założenia biegowych butów. Kciuki poproszę, wasze zawsze pomagają :)