Strony

.482. wakacje!

A w wakacje, zważając na noworoczne:
nie postanowię sobie, że będę więcej piekła, bo nikt nie nadążyłby z jedzeniem,
nie postanowię sobie, że porzucę śmieciowe jedzenie, bo lody i czekolada to nic złego ;)
nie postanowię sobie, że nie będę marnowała czasu, bo nie pozostanie mi ani chwili do zgubienia,
nie postanowię sobie, że się zaakceptuję, bo nie mam sobie nic do zarzucenia.

Będę za to:
śmiała się do utraty tchu,
pędziła tam, gdzie poniosą mnie nogi,
liczyła na tych, których nazwę drużyną,
ładowała akumulatory najlepszym jedzeniem,
kładła się i wstawała o nieprzyzwoitych porach,
chodziła z niebieskim od jagód uśmiechem,
człapała nieznanymi ścieżkami,
czuła głęboki zapach lasu,
słyszała śpiew wiatru we włosach i bliski szum morza,
tańczyła w jasnym blasku księżyca,
gotowała jak nigdy przedtem,
żyła słodyczą.



Nie wiecie może ile trzeba mieć lat, żeby bez dorosłego opiekuna zakwaterować się w schronisku górskim? W grę wchodzi jeszcze schronisko młodzieżowe, na którego temat wiem tylko tyle, że spałam w takowym w Warszawie, mieliśmy ośmioosobowy pokój, jedną łazienkę na ogromne piętro i wszystko załatwiali nauczyciele. Dodam, że na wygodach mi nie zależy, ale miejsce do spania by się przydało nawet w najbardziej wariackich podróżach z przyjaciółmi ^^ Byłabym bardzo wdzięczna za podzielenie się doświadczeniami.


Pre-run. Dzisiaj sobie robię mały maraton, jako próba przed czymś wielkim w najbliższej przyszłości. Nic pewnego, dlatego cichaczem - 20km w ciągu całego dnia.7 zaliczone, teraz jeszcze pozostałe.

Second:
Gryczane naleśniki z twarożkiem, jagodami i bananem.
Buckwheat pancakes with cream cheese, blueberries and banana.

39 komentarzy:

  1. super postanowienia i świetne śniadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  2. naleśniki <3 zakochałam się w nich *_*
    postanowienia świetne! podpisuję się pod wszystkimi :D
    niebieski uśmiech od jagód <3- właśnie teraz mam taki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. :D ja czekam, aż wszyscy wstaną żeby mc poszaleć w kuchni... bo nie chcę ich pobudzić :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia w dzisiejszym bieganiu :)

    przysyłam od razu link do akcji Naleśnikowa sobota : http://everydayiwakeupearly.blogspot.com/2012/06/101.html

    OdpowiedzUsuń
  5. cudne naleśniki i podpisuje się pod tymi postanowieniami na wakacje :)
    zapraszam do siebie
    http://delicious-part-of-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Sesja zdjęciowa pt: Sylwia w raju? :D
    Daj naleśniczka,bo ja zapomniałam o tym,że dziś sobota i wszamałam mannę :D
    Nie maaam pojęcia co do schroniska :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszne naleśniki ;)
    I spełnij swoje postanowienia :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Mm! lubię połączenie jagód i banana :)
    a co do schroniska.. mój tato mógłby coś na ten temat wiedzieć, jest przewodnikiem górskim, niestety nie ma go w domu w ten weekend (haha, jest w górach :p) ale jeśli bardzo Ci zależy, mogę do niego tyrknać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jejj jaka pozytywna energia bije od tego wpisu! życzę ci najlepszych wakacji pod słońcem, trzymaj się!

    wydaje mi się, że 16 lat powinno wystarczyć :). ew. 1 osoba pełnoletnia jako opiekun? też mam w planach wypady w góry i że o tym nie pomyślałam.

    aga.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pewnie, w wakacje trzeba sobie troszkę poszaleć i robić to na co ma się ochotę :D
    Gryczane naleśniki baaaaaardzo apetycznie wyglądają, no i muszę w końcu kupić jagody!

    OdpowiedzUsuń
  11. Podobaja mi się twoje plany wakacyjne. I naleśniki też :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie się czyta takie pozytywne słowa :) Naleśniki wyglądają przepysznie, a te 20km... Pełen podziw i trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Udanych wakacji! Co za pozytywy! ;D Piekne naleniki ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiesz, strasznie zarażasz swoim stylem życia i tym swoim uroczym uśmiechem ;)
    Śmiej się ze mnie jak chcesz ale jak dziś (z niechęcią zresztą)zakładałam buty biegowe pomyślałam "Weź się Olivia uśmiechnij, Sylwia pewnie już dziś przebiegła 20km " hehe :D Nie wiem dlaczego pomyślałam o Tobie, ale jakoś mi się od razu raźniej zrobiło i pobiegłam i teraz aż mnie nosi bo mam tyle energii ;)
    A o naleśnikach chyba nie trzeba wspominać, są wspaniałe:) ja nie mam śniadaniowca, w sumie nie wiem do czego zaliczyć mój blog więc tylko obserwuję Twoją genialną akcję ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. wakacjuj bezpiecznie w takim razie :) ciekawe postanowienia, a naleśniki pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  16. Popieram Oliwkę. Straaasznie, ale to strasznie zarażasz swoim pozytywnym podejściem do życia i stylem według którego funkcjonujesz. Świetnie napisane postanowienia, na prawdę. ;)
    A naleśniki z twarożkiem to moje ulubione! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ostatnie zdjęcie naleśników, jest fantastyczne : )
    świetnie przedstawiasz swoje śniadania : D

    OdpowiedzUsuń
  18. oejjku, Twoje postanowienia to jest coś ^^

    OdpowiedzUsuń
  19. Zazdroszczę wakacji.
    A nocleg? Po prostu zadzwoń i zapytaj do schroniska do którego chcesz jechać... Nie będą zdziwieni, ludzie dzwonią z naprawdę różnymi sprawami. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem góralka, więc o schroniskach mogę trochę napisać;).
    Teoretycznie, aby się zakwaterować musisz mieć 18 lat. Ale na szczęście w praktyce wygląda to całkiem inaczej;). Moja siostra zaczęła chodzić sama po górach, kiedy jeszcze nie była pełnoletnia (16-17 lat) i nigdy z noclegiem nie było problemu. Obydwie nie byłyśmy jeszcze świadkami sytuacji, w której właściciel odmawia noclegu grupce młodzieży. O ile macie przy sobie dokumenty z peselem, nie powinno być problemu. Tak przynajmniej jest w Sudetach. Zresztą zawsze możecie jeszcze wcześniej zadzwonić do właściciela i się upewnić:). Oprócz schronisk warto pamiętać o chatkach górskich. Ze swojej strony, gorąco polecam Chatkę Górzystów w Górach Izerskich. Jedno z moich ulubionych miejsc:). Ale od razu zaznaczam- brak prądu i pokoje wieloosobowe:-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kocham caly Twoj post :)))) nad morze zapraszam w moje okolice :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Naleśniki epickie! ^^
    I piękne postanowienia. Miłych wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  23. pyszniutkie naleśniczki !
    ty to jesteś wysportowana , zazdroszczę , ja za leniwa ,siedze i nic nie robię !
    bardzo ciekawie piszesz <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Postanowienia bardzo mi się podobają w swojej prostocie. :)
    Śniadanko pierwsza klasa. :>
    Miłego biegania! ^^

    OdpowiedzUsuń
  25. zazdroszczę figury, wytrwałości i tego, że jesteś w stanie przebiec tyle kilometrów! ja próbuję, ale przy 4 wymiękam :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale pysznie jagodowo u Ciebie ostatnio :)
    A postanowienia warte naśladowania :)

    OdpowiedzUsuń
  27. http://petitparis-forbreakfast.blogspot.com/2012/06/drugie-sniadanie-vel-lunch-penkejks-i.html

    OdpowiedzUsuń
  28. Pozytywna energia od Ciebie po prostu emanuje:) super się czyta takie słowa, dzięki za zawsze fajne przepisy, które podpatruję i wykorzystuję w praktyce :)
    życzę udanych wakacji:):):)

    OdpowiedzUsuń
  29. u kolejnej blogowiczki jagódki w śniadaniu, mniam ale mam smaka na nie :)
    20km- co za dystans. Życzę Ci powodzenia w bieganiu, bo widzę że uwielbiasz to :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jaka ładna Sylwia :-)
    Też mam postanowienie: nie postanawiać, bo los jest złośliwy i zadba o pokrzyżowanie planów ;-)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  31. Podpisuję się pod postanowieniami własnym imieniem i kradnę śniadanie, a co! ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Drugie zdjęcia od końca - jest świetne! Nie mogę napatrzyć.

    Udanych wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  33. Fantastyczny plan:) na pewno sie uda:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Życzę Ci żeby spełniły się wszystkie Twoje plany i zamierzenia...UDANYCH WAKACJI!!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Udanych wakacji! I oby wszystkie twoje postanowienia, bez wyjątku zostały zrealizowane z tym fioletowym uśmiechem na twarzy :) Wybierasz się w góry? gdzie konkretnie?

    OdpowiedzUsuń